Sprawę stylistyki zostawiamy osądowi naszych Czytelników – jak auta wyglądają, każdy widzi i każdy może stwierdzić, które bardziej mu się podoba. Ale już kwestia przestronności, zwłaszcza w drugim rzędzie siedzeń, to jednak co innego. W przypadku Audi wyraźnie widać, że na tym polu ma ono więcej do zaoferowania, i to mimo niemal identycznych wymiarów zewnętrznych.
Wysocy pasażerowie lepiej zniosą dłuższą podróż na tylnej kanapie Audi niż w BMW. Jeśli chodzi o ukształtowanie kokpitu, to widać, że hasło Przewaga dzięki technice nadal ma dla Ingolstadt bardzo duże znaczenie. Zestaw zegarów przed kierowcą jest całkowicie cyfrowy. W ogóle Sportback w pełni korzysta z dobrodziejstw internetu, a co się tyczy jakości wykończenia – okazuje się klasą samą w sobie. W tej kategorii BMW nieco odstaje. Co prawda, plastiki też są pierwszorzędnej jakości, ale – trzeba to powiedzieć – nieco gorszej niż w Audi. W kwestii internetu BMW także nie ma się czego wstydzić, zegary pozostają jednak analogowe. Plus za obsługę urządzeń pokładowych i multimediów – wiele lat poprawiany i rozwijany iDrive pracuje intuicyjniej niż MMI w Audi.
Audi A5 Sportback 3.0 TDi - dane techniczne
| Silnik: typ/cylindry/zawory | turbodiesel V6 |
| Pojemność | 2967 cm3 |
| Moc maksymalna | 286 KM/3500 obr./min. |
| Maks. moment obrotowy | 620 Nm/1500 obr./min. |
| Napęd/skrzynia biegów | 4x4/aut. 8b. |
| Długość/szerokość/wysokość | 4733/1843/1386 mm |
| Bagażnik | 480-1300 l |
| Masa własna | 1840 kg |
| Prędkość maksymalna | 250 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,5 s |
| Spalanie | 5,2 l/100 km |
| Cena | b.d. |
Silnik w BMW to doskonała jednostka, która brzmi bardziej jak 6-cylindrówka niż jak diesel. Razem z 8-biegowym „automatem” motor tworzy zgrany, perfekcyjny team. W Audi nie jest aż tak kulturalny, ale biorąc pod uwagę czysto subiektywne odczucia, sprawia wrażenie jednostki z większym sportowym „pazurem”, choć porównanie danych producenta wydaje się temu przeczyć – gdzie leży prawda, ustalą dopiero testy. Pod względem spalania obie jednostki mają zadowalać się mniej niż 6 l ON na 100 km (Audi: niewiele ponad 5 l), ale bądźmy realistami – rzeczywista średnia wyniesie pewnie 7-8 l/100 km.
Jeśli chodzi o zawieszenie, lepsze wrażenie zrobiło na nas Audi – układ po prostu działa płynniej i bardziej komfortowo niż w BMW. Audi A5 Sportback pojawi się w sprzedaży na początku 2017 roku, więc cen jeszcze nie znamy. Nasze testowe BMW kosztowało 271 200 zł.
BMW 435d Gran Coupe - dane techniczne
| Silnik: typ/cylindry/zawory | turbodiesel R6 |
| Pojemność | 2993 cm3 |
| Moc maksymalna | 313 KM/4400 obr./min. |
| Maks. moment obrotowy | 630 Nm/1500 obr./min. |
| Napęd/skrzynia biegów | 4x4/aut. 8b. |
| Długość/szerokość/wysokość | 4638/1825/1404 mm |
| Bagażnik | 480-1300 l |
| Masa własna | 1760 kg |
| Prędkość maksymalna | 250 km/h |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 4,8 s |
| Spalanie | 5,6 l/100 km |
| Cena | 271 200 zł |
Audi A5 Sportback kontra BMW serii 4 Gran Coupé - naszym zdaniem: w tej klasie decydują szczegóły
Audi jest nowszym samochodem, a najmłodszy na rynku ma tę przewagę nad konkurencją, że może reagować na wszelkie niedociągnięcia rywali. Dlatego też Sportback zrobił na nas naprawdę piorunujące wrażenie. Czy to znaczy, że BMW jest złe? Nie, ale widać różnice.
BMW nieco z tyłu? Różnice międzyautami są niewielkie, ale jednak! Czekamy na ceny Audi, które poznamy już niebawem.
Sprawę stylistyki zostawiamy osądowi naszych Czytelników – jak auta wyglądają, każdy widzi i każdy może stwierdzić, które bardziej mu się podoba.
Dynamiczna i leegancka linia w połaczeniu z praktycznym nadwoziem.
W pełni zintegrowany z internetem i w dobrej formie: na życzenie zestaw zegarów w Audi może być w pełni cyfrowy. Wykończenie na najwyższym poziomie.
Z tyłu w Audi jest nieco więcej miejsca niż w BMW.
Bagażnik Audi jest taki sam, jak w BMW: 480-1300 l.
A5 Sportback zrobił na nas naprawdę piorunujące wrażenie. Czy to znaczy, że BMW jest złe? Nie, ale widać różnice.
W sportowym duchu! Świetny system obsługi iDrive, ale jakość materiałów wykończeniowych i montaż – gorsze niż w przypadku Audi. Sorry, BMW...