- BMW serii 3 zawsze miało bardziej agresywny „grymas twarzy” niż Mercedes. Tu klasa C w wersji ze stonowanym stylem grilla i stojącą gwiazdą
- Identyczna moc, zbliżona masa, ale Mercedes mimo jednego biegu więcej jest bardziej paliwożerny
- BMW 330i zanotowało jeden z najlepszych wyników w historii naszych pomiarów. Na zimno hamuje jak samochód sportowy, a po rozgrzaniu tarcz skuteczność układu jeszcze się poprawia
Kiedy ten duet staje do pojedynku, to... zwycięzców może być tylko dwóch! BMW serii 3 kontra Mercedes klasy C. Ulubieniec sportowo usposobionych kierowców kontra europejski bestseller. Są nawet i tacy, którzy rozstrzygnięcie tego starcia traktują jak wojnę na tle religijnym! Jedni modlą się do biało-błękitnego godła, inni czczą gwiazdę, ale już teraz wiemy, że to ścisła czołówka klasy średniej w segmencie premium.
My nie jesteśmy tak religijni, najpierw uporządkujmy fakty. Nowe BMW serii 3 wygląda ostrzej od poprzednika, linie są radykalniej cięte z każdej strony. W „trójce” tkwi też więcej sprytnej techniki (m.in. asystenci), a układ jezdny ponownie ulepszono, wydłużono też karoserię.
Do pierwszego porównania BMW stanęło w wersji 330i, czyli z 4-cylindrowym, 2-litrowym silnikiem benzynowym o mocy 258 KM. Mercedes C 300 ma takie same parametry. Oba modele standardowo występują z automatycznymi przekładniami i napędem na tylną oś. BMW ma 8 biegów do przodu, programy jazdy wystrojone na wydajność, zmienną charakterystykę pracy skrzyni biegów, a elektronicznie nadzorowany konwerter łączy koła zębate z wałkiem korbowym – lepiej się nie da. Co najwyżej można bardziej rozdrobnić biegi, jak Mercedes. W klasie C znajdziemy bowiem 9-stopniowy „automat”.
Ale czy większa liczba przełożeń jakkolwiek przekłada się na niższe spalanie? Otóż nie, w naszym teście to BMW było oszczędniejsze, gdyż zużyło średnio 7,9 l/100 km – o 0,2 l mniej niż Mercedes. Ponadto BMW jest też szybsze, i to mimo niemal takiej samej masy (ok. 1,6 t) i prawie identycznego przełożenia głównego. BMW po prostu sprawniej pokonuje pierwsze metry po ruszeniu i tak samo efektywniej wytraca prędkość, gdy hamulce są zimne. Na autostradzie z kolei obie limuzyny bez problemu rozpędzają się do licznikowych 260 km/h, co w rzeczywistości odpowiada 250 km/h. W Mercedesie jednak podróżowanie z takimi prędkościami sprawia mniej radości. Od ok. 190 km/h kierowcę zniechęca do dalszego rozpędzania głośne i denerwujące wycie powietrza.
Poza tym jednak Mercedes dobrze znosi jazdę z wysoką prędkością. Posłusznie jedzie na wprost, układ kierowniczy daje dobre wyczucie, zawieszenie pracuje w nim mięsiście – klasa C jest bezpiecznym i przyjemnym pożeraczem kilometrów. BMW w tej kategorii niestety trochę rozczarowuje. Z 19-calowymi kołami i sportowym zawieszeniem jest po prostu zbyt twarde. Nierówności przenikają do wnętrza jako ciągłe drżenie. Na popękanym asfalcie nadwozie lekko się trzęsie, wibrują nawet oparcia foteli i blacha pod stopami. Na korekty kursu przy wysokiej prędkości 330i reaguje nadspodziewanie nerwowo. Zupełnie nie pasuje nam też sztucznie „nabity” luz wokół pozycji „zero”, „trójce” nie przystoi również przesadnie silne wspomaganie układu kierowniczego przy prędkości miejskiej. Ponadto szeroki tunel środkowy ogranicza swobodę ruchu łydki kierowcy, a mocno wyprofilowane siedziska spodobają się wyłącznie szczupłym osobom.
Zestrojenie amortyzatorów testowego egzemplarza jest wyraźnie za sztywne. Podróżujący nigdy nie zaznają w „trójce” spokoju, bo ten samochód odznacza się, szczególnie przy 60 km/h, czymś „kanciasto nieprzyjemnym”. Jest to też cena, którą się płaci za krótsze sprężyny pakietu M.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZa to silnik i skrzynia biegów są po prostu rewelacyjne. Dwulitrowa jednostka uwielbia obroty, gładko pracuje i generuje po minimalnie odczuwalnej turbodziurze wspaniałe ciśnienie. „Automat” szybko zmienia biegi, zauważalnie, ale bez najmniejszych szarpnięć i wątpliwości.
W Mercedesie silnikowi zdarza się na niższych obrotach trochę powarczeć i nie wkręca się on też tak ochoczo, jak jednostka 330i. Siły napędowej w żadnym wypadku mu jednak nie brakuje. 370 Nm momentu obrotowego starcza w każdej sytuacji życiowo-drogowej. C 300 pozwala sobie nawet w trybie Comfort leniwie ruszać z drugiego biegu. Benz jeździ właściwie bezbłędnie. Jego mankamentem okazuje się wielkość. W porównaniu z „trójką” z tyłu jest odczuwalnie ciaśniej i mniej wygodnie – do czego to doszło, żeby BMW było przestronniejsze od Mercedesa...
Przejdźmy zatem do ceny. Mercedes C 300 startuje od 183 100 zł. BMW 330i kosztuje minimum 178 400 zł, ale wersja M Sport podnosi wyjściową cenę o 27 000 zł. Po zrównaniu poziomu wyposażenia i dodaniu opcji wiązanych okazuje się, że BMW wychodzi o 23 000 zł drożej. W tym przypadku sportowe opcje M pomogły wygrać nie BMW, lecz... Mercedesowi.
BMW 330i kontra Mercedes C 300 - wyniki testu
Wyniki testu | Mercedes | BMW |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,2 s | 2,1 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,0 s | 5,5 s |
Przyspieszenie 0-130/0-200 km/h | 9,5/23,6 s | 8,9/23,5 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 3,2 s (aut.) | 3,0 s (aut.) |
Czas rozpędzania 80-120 km/h | 4,0 s (aut.) | 3,7 s (aut.) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1592/543 kg | 1609/451 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 54/46 proc. | 50/50 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,2/11,2 m | 11,4/11,5 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 34,9 m | 33,8 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 33,6 m | 33,5 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB (A) | 57 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 64 dB (A) | 64 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 68 dB (A) | 67 dB (A) |
Spalanie testowe | 8,1 l/100 km | 7,9 l/100 km |
Zasięg | 810 km | 740 km |
Dane producenta | C 300 | 330i |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, turbo/R4/16 | benzynowy, turbo/R4/16 |
Ustawienie silnika | wzdłużnie z przodu | wzdłużnie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezpośredni/łańcuch | wtrysk bezpośredni/łańcuch |
Pojemność skokowa (cm3) | 1991 | 1998 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 258/6100 | 258/5000 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 370/1800 | 400/1550 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 250 | 250 |
Skrzynia biegów | aut., 9-biegowa | aut., 8-biegowa |
Napęd | na tylne koła | na tylne koła |
Hamulce (przód/tył) | tw/tw | tw/tw |
Pojemność bagażnika (l) | 480 | 480 |
Pojemność zbiornika paliwa (l)/filtr cząstek stałych | 66/S | 59/S |
Marka i model opon testowanego auta | Continental SportContact 6 | Michelin Pilot Sport 4 S |
Rozmiar opon testowanego auta (przód | tył) | 225/45 R 18 | 245/40 R 18 | 225/40 R 19 | 255/35 R 19 |
Emisja CO2 (g/km) | 164 | 156 |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez (kg) | 1800/750 | 1600/750 |
Wyposażenie | C 300 | 330i |
Wersja wyjściowa | Avantgarde | M Sport |
Airbagi czołowe/boczne/kurtynowe/kolanowy kierowcy | S/S/S/S | S/S/S/N |
Reflektory statyczne LED/aktywne LED/przeciwmgielne | S/24 589 zł*/S | S/4432 zł/S |
Klimatyzacja automatyczna 3-strefowa | 3 089 zł | S |
Elektrycznie podgrzewane/składane lusterka boczne | S/2356 zł* | S/1388 zł* |
Elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne/czujnik deszczu | 2356 zł*/S | 1388 zł*/S |
System multimedialny/nawigacja | S/24 589 zł* | S/12 310 zł |
Bluetooth/złącze USB/radio DAB | S/S/N | S/S/1432 zł |
Wirtualne zegary/ładowarka indukcyjna | 24 589/24 589 zł* | S/1791 zł |
Pneumatyczne zawieszenie/adaptacyjne amortyzatory | 7331/4712 zł | N/2686 zł |
Składane oparcie kanapy/kluczyk zbliżeniowy | S/2880 zł | S/2641 zł |
Podgrzewane fotele przednie | 24 589 zł* | 1 701 zł |
Tempomat/adaptacyjny tempomat | S/3142 zł | S/1970 zł |
Czujniki parkowania tylne/przednie/kamera cofania | S/S/S | S/S/2462 zł* |
System unikania kolizji/asystent świateł drogowych | S/S | S/716 zł |
Czujnik martwego pola (z czuj. ruchu poprz. podczas cofania) | 4084 zł* | 3 984 zł |
Asystent utrzymania pasa ruchu/skaner znaków drogowych | 4084 zł*/S | S/S |
Wykrywanie zmęczenia kierowcy/automat parkujący | S/S | S/2462 zł* |
Lakier metalizowany/felgi w testowanym aucie | 4084/4189 zł (18-cal.) | 4029/7520 zł (19-cal.) |
gwarancja/ceny | C 300 | 330i |
Cena wyjściowa | 183 100 zł | 205 400 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 30 lat | 12 lat |
Przeglądy | co 25 tys. km lub rok | wg wskazań lub co 2 lata |
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km) | 51 proc. | 51,3 proc. |
Cena po doposażeniu | 230 738 zł1) | 253 522 zł2) |
1)cena Mercedesa zawiera także pakiet wyposażenia z linią Avantgarde za 3309 zł, szyby z izolacją akustyczną za 1047 zł; 2)cena BMW zawiera także: sportowy dyferencjał M za 5819 zł, szyby ze zwiększoną izolacją akustyczną za 895 zł, zestaw hi-fi za 1567 zł i pakiet Connected Prof. za 851 zł.
BMW 330i kontra Mercedes C 300 - punktacja porównania
Nadwozie | Maks. punktów | Mercedes | BMW |
Przestronność z przodu | 40 | 31 | 31 |
Przestronność z tyłu | 30 | 22 | 25 |
Pojemność bagażnika | 25 | 18 | 18 |
Ładowność | 15 | 10 | 8 |
Widoczność | 20 | 16 | 16 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 28 | 28 |
Ergonomia obsługi | 20 | 16 | 18 |
Jakość wykończenia | 20 | 18 | 18 |
Suma punktów | 200 | 159 | 162 |
Napęd i zawieszenie | . | . | . |
Przyspieszenie | 25 | 20 | 21 |
Elastyczność | 25 | 23 | 24 |
Poziom hałasu | 15 | 11 | 12 |
Skrzynia biegów | 15 | 14 | 14 |
Zachowanie na drodze | 30 | 27 | 28 |
Komfort jazdy | 30 | 27 | 23 |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 13 |
Średnica zawracania | 5 | 4 | 4 |
Skuteczność hamulców | 40 | 35 | 37 |
Suma punktów | 200 | 175 | 176 |
Koszty | . | . | . |
Cena po doposażeniu | 50 | 31 | 27 |
Utrata wartości | 15 | 9 | 9 |
Zużycie paliwa | 30 | 19 | 20 |
Wyposażenie – komfort | 40 | 19 | 19 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 25 | 24 |
Ubezpieczenia | 10 | 7 | 7 |
Gwarancja | 15 | 9 | 8 |
Przeglądy | 10 | 7 | 6 |
Su-ma punktów | 200 | 126 | 120 |
Wynik końcowy | 600 | 460 | 458 |
Miejsce w teście | 1. | 2. |
BMW 330i kontra Mercedes C 300 - naszym zdaniem
Mercedes wygrywa z przewagą dwóch punktów. Kierowcy, którzy dużo jeżdżą i lubią się przy tym odprężyć, powinni z tej dwójki wybrać C 300. Mercedes jeździ godnie, pewnie, niczym nie irytuje. Jeśli komuś zależy na większej ilości miejsca na tylnej kanapie, a do tego lubi nowoczesną technikę i nie przeszkadza mu sztywne amortyzowanie nierówności, to powinien udać się do salonu BMW. Na pewno nie jest to ostatnie starcie nowej „trójki” z klasą C. Jesteśmy bardzo ciekawi kolejnych porównań tych aut w innych wersjach.