- Każdy z nowoczesnych crossoverów jeździ dobrze i ma mądrze zaprojektowane wnętrze, ale mimo to VW, Audi i Hyundai bardzo się między sobą różnią
- Kupując auta tej klasy, najpewniej najczęściej będziemy wybierać wersje z silnikami na benzynę, które dzięki turbo mają sporą moc, ale nie palą dużo
- Niewielkie crossovery powoli wypierają z rynku tradycyjne samochody kompaktowe - mają bardziej przestronną kabinę, większy bagażnik i siedzi się w nich wyżej, a to lubi większość kierowców
- Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - wyniki testu
- Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - dane katalogowe producentów
- Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - gwarancje/ceny
- Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - punktacja
- Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - naszym zdaniem
Garaże nie są z gumy, za to nowoczesne auta puchną. Szczególnie SUV-y. Gdy na naszym redakcyjnym parkingu musimy obok siebie postawić trzy takie pojazdy, między nimi zostaje tak mało miejsca, że podczas wysiadania trzeba wciągnąć brzuch i chodzić na paluszkach. Owszem, co niektórzy w redakcji powinni zrzucić kilka kilogramów, ale na dietę wysłalibyśmy też te przesadnie rozpasane SUV-y.
Producenci na szczęście trzymają rękę na pulsie i oferują coraz mniejsze SUV-y. Volkswagen właśnie dołączył do trendu i wprowadza do sprzedaży T-Roca. Nadwozie tego auta ma 4,23 m długości i zgrabne, zwarte proporcje. Technikę dzieli m.in. z krótszym o 4 cm Audi Q2, które jest w sprzedaży od nieco ponad roku i dlatego nie mogło go zabraknąć w porównaniu. Jako trzeciego dobraliśmy także pachnącego świeżością Hyundaia Konę. Jego oryginalnie zaprojektowana karoseria ma 4,17 m długości. No ale przecież zaczęliśmy od szerokości. Zatem jak jest, gdy postawimy te auta obok siebie? W porządku, wysiadanie nie wymaga karkołomnej gimnastyki. Ale które z nich kupić? To spróbujemy dziś rozstrzygnąć za pomocą punktów.
T-Roca i „Q2-kę” napędza ten sam silnik. To dwulitrowy turbobenzyniak o mocy 190 koni, sparowany z dwusprzęgłową zautomatyzowaną przekładnią i automatycznie dołączanym napędem na 4 koła. W VW taki zestaw kosztuje minimum 125 090 zł, Audi żąda o 20 410 zł więcej za samochód z uboższym wyposażeniem seryjnym. To prawda, oba auta są dość drogie, ale punktowana cena jest jeszcze wyższa, bo... kosztujący 114 900 zł wypasiony Hyundai Kona wymusił doposażenie niemieckich rywali w opcje warte grube tysiące – po szczegóły odsyłamy do tabeli na s. 20. Koreański SUV-ik jest znacząco tańszy, ale ma też nieco mniejszy i słabszy silnik pod maską: z 1,6 litra pojemności wyciśnięto 177 koni mocy. Za to – podobnie jak u konkurentów – napęd 4x4 i dwusprzęgłówka są na pokładzie.
Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - wyniki testu
T-Roc | Kona | Q2 | |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,2 s | 3,0 s | 2,2 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,0 s | 7,6 s | 6,7 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 4,1 s | 3,9 s | 3,9 s |
Elastyczność 80-120 km/h | 5,5 s | 5,0 s | 5,1 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1486/504 kg | 1455/455 kg | 1496 kg/494 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 60/40 proc. | 60/40 proc. | 59/41 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 10,6/10,6 m | 11,2/11,1 m | 11,0/11,0 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 35,4 m | 36,2 m | 35,0 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 35,1 m | 36,4 m | 34,1 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 58 dB (A) | 61 dB (A) | 58 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 65 dB (A) | 67 dB (A) | 65 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 69 dB (A) | 72 dB (A) | 70 dB (A) |
Spalanie testowe | 8,2 l/100 km | 8,9 l/100 km | 8,1 l/100 km |
Zasięg | 670 km | 560 km | 675 km |
Pewnie zastanawiacie się, skąd taka duża różnica między ceną Audi a VW. Odpowiedź jest prosta: to suma wielu oszczędności, niekoniecznie widocznych na pierwszy rzut oka, ale dających w skali dużej produkcji wymierne korzyści. Księgowi mieli spore pole do popisu i to właśnie im „zawdzięczamy” twarde tworzywo w kokpicie T-Roca. Naszym zdaniem to coś niedopuszczalnego w tej kategorii cenowej, ale najwyraźniej VW liczy na to, że klienci tego szczegółu nie zauważą albo się z nim pogodzą. VW uznał też, że mało komu chce się dzisiaj zaglądać pod maskę, więc po co montować sprężyny gazowe, skoro wystarczy zwykła podpórka. Fotele? Weźmy z Polo, z mniejszymi możliwościami regulacji niż umeblowanie z Golfa. Na pocieszenie T-Roc w testowanej wersji Premium ma seryjne wirtualne zegary z ładną grafiką. W Q2 trzeba za nie dopłacić 3160 zł, w Konie w ogóle nie są dostępne – w końcu to bajer, a nie konieczność.
Audi jest w środku odczuwalnie szlachetniejsze od rywali, ale za to w detalach nie tak dopieszczone, jak można by się tego po tej marce spodziewać. Boczki drzwi wykończono płatem twardego i szorstkiego plastiku – to ma być niby premium?
Kona lansuje się na lepiej urodzony model Hyundaia i przynajmniej w topowej wersji Premium ma miękką deskę rozdzielczą. W szczegółach jednak także i tu jest się do czego przyczepić – odrobina tapicerki na boczku drzwi nie zaszkodziłaby, tak samo w bagażniku można było wykończyć wykładziną nie tylko podłogę, lecz także ścianki. Chociaż tutaj oszczędności mniej bolą, bo i cena jest niższa. Nie mamy zastrzeżeń co do obsługi w żadnym z aut, jednak dotykowe pokrętło MMI w Audi w najmniejszym stopniu odciąga uwagę od prowadzenia, a wyświetlacz ma najbardziej dopieszczoną grafikę. W VW i Hyundaiu zastosowano dotykowe ekrany, które ustawiono wysoko na desce rozdzielczej, w polu widzenia kierowcy.
Najwięcej przestrzeni wyczarowano w kabinie Volkswagena, najciaśniej jest w Hyundaiu, ale najwygodniejsze fotele ma Audi. Dla kogo w ogóle są te samochody? Bagażniki mieszczą 355-392 l, czyli tyle, co kufry kompaktowych hatchbacków. Rodzinom z jednym dzieckiem może to wystarczyć. Jednak samochody w testowanych wersjach mają w sobie więcej sportu niż rodzinności.
Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - dane katalogowe producentów
T-Roc | Kona | Q2 | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy turbo/R4/16 | benzynowy turbo/R4/16 | benzynowy turbo/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezpośredni/łańcuch | wtrysk bezpośredni/łańcuch | wtrysk bezpośredni/łańcuch |
Pojemność skokowa (cm3) | 1984 | 1591 | 1984 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 190/4180 | 177/5500 | 190/4200 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 320/1500 | 265/1500 | 320/1500 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 216 | 205 | 228 |
Skrzynia biegów | aut., dwusprzęgłowa 7b. | aut., dwusprzęgłowa 7b. | aut., dwusprzęgłowa 7b. |
Napęd | 4x4 | 4x4 | 4x4 |
Hamulce (przód/tył) | tw/tw | tw/tw | tw/tw |
Pojemność bagażnika (l) | 392-1237 | 361-1143 | 355-1050 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 55 | 50 | 55 |
Rozmiar opon testowanego auta | 225/40 R 19 | 235/45 R 18 | 215/50 R 18 |
Emisja CO2 (g/km) | 155 | 153 | 146 |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez (kg) | 1700/740 | 1250/600 | 1500/750 |
Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - gwarancje/ceny
T-Roc | Kona | Q2 | |
Wersja wyposażenia | Premium | Premium | Sport |
Cena podstawowa | 125 090 zł | 114 900 zł | 145 500 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km) | 39,6 proc. | 39,5 proc. | 43,2 proc. |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata bez limitu km | 5 lat bez limitu km | 3 lata/90 tys. km |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km/rok | co 15 tys. km/rok | co 30 tys. km/2 lata |
Cena po doposażeniu (punktowana) | 144 550 zł | 114 900 zł | 204 270 zł |
Zaczniemy od Hyundaia, który bardzo zwinnie, poręcznie, ale też i niesłychanie twardo jeździ. Na dziurach potrafi nieźle wytrząść pasażerów. Jego silnik wykazuje raczej szorstkie maniery, warczy, hałasuje, no i sporo pali – na naszej pętli pomiarowej potrzebował najwięcej, bo aż 8,9 l/100 km. Doszlifowania wymaga też dwusprzęgłowa przekładnia, która szczególnie podczas ruszania nieharmonijnie pracuje i powoduje niepotrzebnie wysokie kręcenie się silnika.
Za kierownicą T-Roca czujemy się bardziej jak w SUV-ie, zawieszenie ma większy skok niż w Konie i łagodniej pracuje na nierównościach. Mimo wszystko odradzamy wybór aż 19-calowych kół z niskoprofilowymi oponami, w które był wyposażony testowy egzemplarz. Seryjne „17-ki” będą może mniej efektownie wyglądały, ale za to lepiej „połkną” progi i uskoki jezdni. Układ kierowniczy T-Roca pracuje lekko, ale z wyczuciem. Inżynierowie VW znaleźli udany kompromis w zestrojeniu podwozia. I nareszcie udało im się wyeliminować irytującą ospałość DSG w czasie ruszania.
A Audi? Choć ma te same „bebechy”, jeździ jeszcze trochę lepiej i bardziej zobowiązująco niż Volkswagen. Szybciej się rozpędza, bardziej bezpośrednio daje się wprowadzać w zakręty, a układ kierowniczy przekazuje kierowcy więcej informacji zwrotnych. Zawieszenie jest sztywniejsze, przez co na zakrętach Q2 mniej się przechyla na boki niż T-Roc. Zdecydowanie Audi daje najwięcej frajdy z jazdy, czuć, że strojono je z myślą o konkurowaniu z MINI Countrymanem. Testowe Q2 miało 18-calowe obręcze kół, co stanowi w tym wypadku idealny kompromis między komfortem a stylowym wyglądem. A ten się dla nabywców liczy – inaczej cenniki nie oferowałyby tak dużych możliwości indywidualizacji.
Audi jest najlepszym samochodem z całej trójki, jednak oddaje zwycięstwo zawrotną ceną – kosztuje o prawie 90 000 zł więcej niż Hyundai! Wygrywa VW, który w żadnej dziedzinie nie pozwala sobie na słabości.
Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - punktacja
Nadwozie | Maks. pkt. | T-Roc | Kona | Q2 |
Przestronność z przodu | 40 | 35 | 32 | 34 |
Przestronność z tyłu | 30 | 22 | 20 | 21 |
Pojemność bagażnika | 25 | 21 | 20 | 20 |
Ładowność | 15 | 14 | 12 | 14 |
Widoczność | 20 | 14 | 12 | 13 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 22 | 19 | 23 |
Ergonomia obsługi | 20 | 16 | 16 | 18 |
Jakość wykończenia | 20 | 12 | 14 | 16 |
Suma punktów | 200 | 156 | 145 | 159 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | T-Roc | Kona | Q2 |
Przyspieszenie | 25 | 22 | 21 | 23 |
Elastyczność | 25 | 22 | 23 | 23 |
Poziom hałasu | 15 | 13 | 10 | 13 |
Skrzynia biegów | 15 | 13 | 10 | 13 |
Zachowanie na drodze | 30 | 25 | 26 | 26 |
Komfort jazdy | 30 | 24 | 20 | 25 |
Układ kierowniczy | 15 | 12 | 12 | 13 |
Średnica zawracania | 5 | 5 | 3 | 4 |
Skuteczność hamulców | 40 | 38 | 36 | 40 |
Suma punktów | 200 | 174 | 161 | 180 |
Koszty | Maks. pkt. | T-Roc | Kona | Q2 |
Cena po doposażeniu | 50 | 24 | 34 | 4 |
Utrata wartości | 15 | 13 | 13 | 11 |
Zużycie paliwa | 30 | 17 | 15 | 17 |
Wyposażenie – komfort | 40 | 35 | 35 | 33 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 25 | 24 | 21 |
Ubezpieczenia | 10 | 6 | 7 | 3 |
Gwarancja | 15 | 8 | 14 | 10 |
Przeglądy | 10 | 10 | 5 | 10 |
Suma punktów | 200 | 138 | 147 | 109 |
Wynik końcowy | 600 | 468 | 453 | 448 |
Miejsce w teście | 1. | 2. | 3. |
Volkswagen T-Roc kontra Hyundai Kona i Audi Q2 - naszym zdaniem
Cała testowana trójka to ciekawe modele, które pozwalają się wyróżnić i urozmaicają całkiem już nasycony rynek małych SUV-ów. W testowanych wersjach z mocnymi silnikami jazda nimi naprawdę sprawia frajdę. Ale tylko cena Hyundaia jest do zaakceptowania. Mając do wydania 200 000 zł, wolelibyśmy w Audi zamówić lepiej wykonaną „A3-kę” niż „Q2-kę”. Z kolei wydając blisko 150 000 zł na VW T-Roca, trudno byłoby nam zaakceptować wspomniane „oszczędności”. Oryginalność kosztuje – Golfa można kupić korzystniej.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo