Auto Świat Testy Range Rover Sport 5.0 S/C - moc i maniery

Range Rover Sport 5.0 S/C - moc i maniery

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

510-konne V8, offroadowe kompetencje i królewska pozycja za kierownicą dają poczucie wszechwładzy. Szlachetny rodowód zobowiązuje jednak do zachowania ogłady. Co zwycięża?

Range Rover Sport 5.0 S/C HSE Dynamic
Zobacz galerię (13)
Auto Świat / Igor Kohutnicki
Range Rover Sport 5.0 S/C HSE Dynamic

W Range Roverze spoczywasz na „tronie” i na wąskim podłokietniku opierasz łokieć, trzymając go blisko ciała. Lekko pracującą wielką kierownicę chwytasz delikatnie. I przy akompaniamencie V8 nabierasz dystansu. Głęboki, nieskrępowany turbosprężarkami bulgot możesz w każdej chwili przyspieszyć. Kompresor cicho pojękuje, podczas zmiany biegów wydech nawet groźnie prychnie. Dlatego chce się obierać trasę wiodącą tunelami.

Silnik to serce tego auta, jednak niekoniecznie powód, żeby traktować „Sport” w nazwie dosłownie. Owszem, ten 2,5-tonowy kolos potrafi być szybki. Wystarczy ruch prawej stopy i po 5,5 s pędzimy już 100 km/h. Tryb Dynamic usztywnia zawieszenie i układ kierowniczy, auto staje się bardziej zwarte, spontaniczniej reaguje na polecenia kierowcy, a brzmienie nabiera grozy. Ale na szybkich zakrętach działa fizyka, a nie magia, którą czarują Porsche czy Audi. Jeśli ktoś upiera się przy wysportowanym Range’u: niech lepiej weźmie SVR.

Range Rover Sport 5.0 S/C HSE Dynamic
Range Rover Sport 5.0 S/C HSE DynamicŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki

Range Rover Sport ze stałym napędem 4x4, reduktorem, prześwitem dochodzącym nawet do 29 cm i elektroniką dostosowującą pracę podzespołów do typu bezdroża jest świetnie przygotowany na spontaniczny zjazd z asfaltu. Można nawet forsować wodę o głębokości 85 cm – przydatne, gdy znów zaleje fragment obwodnicy Warszawy.

Na szybkich trasach imponują też wyciszenie kabiny oraz stabilność. Gdy poskromimy temperament, osiągniemy w realnym ruchu fabryczny wynik spalania. W praktyce oznacza to i tak wyssanie małego pola naftowego w miesiąc. Dobrze, że bak ma 105 l.

Pneumatyczne zawieszenie bajecznie wygładza progi spowalniające i pofalowania jezdni, ale o dziurach i uskokach jezdni jesteśmy dość dobitnie informowani. W tej klasie można też oczekiwać bardziej dopracowanych multimediów, wygodniejszej tylnej kanapy i lepszych hamulców. Wiosną trafi do salonów wersja po liftingu – może te wady będą wtedy już poprawione.

Range Rover Sport 5.0 S/C - to nam się podoba

Rasowy, wspaniale bulgoczący i mocny silnik, duże możliwości terenowe, świetnie wyciszona kabina, duży zbiornik paliwa.

Range Rover Sport 5.0 S/C - to nam się nie podoba

Bardzo długa droga hamowania, tył kabiny mógłby być wygodniejszy, przy takiej cenie multimedia powinny być lepiej dopracowane.

Range Rover Sport 5.0 S/C - nasza ocena

Mimo wielkiej mocy i sportu w nazwie ten Range daje najwięcej satysfakcji podczas dystyngowanego prowadzenia. Wersję V8 warto mieć dla samego brzmienia, niekoniecznie dla dynamiki jazdy.

Range Rover Sport 5.0 S/C HSE Dynamic - dane techniczne

Silnik: typ/cylindry/zaworybenzynowy z kompresorem/V8/32
Pojemnośc skokowa4999 cm3
Moc maksymalna510 KM/6000 obr./min
Maks. moment. obrotowy625 Nm/2500-5500 obr./min
Skrzynia biegów/napędautomatyczna 8-biegowa
Napęd4x4
Prędkość maksymlana250 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h5,3 s
Elastyczność 60-100/80-120 km/h2,8 s/3,3 s (aut.)
Hamowanie ze 100 km/h (zimne/gorące)43,5 m/43,8 m
Hałas w kabinie przy 50/100/130 km/h55 dB/62 dB/65 dB
Średnie spalanie testowe13,8 l/100 km
Średnie spalanie producenta12,8 l/100 km
Pojemność bagażnika780-1760 l
Długość/szerokość, wysokość4850/2073/1780 mm
Rozstaw osi2923 mm
Masa własna/ładowność2522 kg/578 kg
Cena podst. testowanej wersji484 300 zł
Gwarancja mech./perforacyjna5 lat (150 tys. km)/6 lat
Przeglądyco 26 ty. km lub rok
Cena testowanego auta 582 180 zł
Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński