Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Testy > Testy nowych samochodów > BMW M240i – tradycyjnie bardzo dobre, ale nie brakuje niespodzianek

BMW M240i – tradycyjnie bardzo dobre, ale nie brakuje niespodzianek

BMW nadal ma w gamie kompaktowy model z rasowym dwudrzwiowym nadwoziem, dużym silnikiem spalinowym i napędem na tylne koła. Nowa "dwójka" coupe to odmieniec. Ma to duże plusy, chociaż ta prawie "emka" może zaskakiwać.

BMW M240i xDriveŹródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski
  • BMW serii 2 obecnie mocno różni się od innych kompaktowych modeli tej marki
  • To pozwoliło na zachowanie klasycznego układu napędowego — silnika 3.0 R6 i napędu na tylne koła (testowane auto było w wersji xDrive)
  • M240i jest szybkie i sprawia frajdę z jazdy, a jednocześnie jest komfortowe na co dzień

Nowe BMW serii 2 Coupe (oznaczenie G42) mocno różni się od swoich braci, czyli serii 1 i serii 2 Gran Coupe. Wizualnie, jak i konstrukcyjnie. To dlatego, że dwudrzwiową "dwójkę" zbudowano na zmodyfikowanej platformie większych BMW serii 3 i 4. Z tego powodu kompaktowy samochód wydoroślał – stał się większy (długość wzrosła o ponad 11 cm, a rozstaw osi o ponad 5 cm), ale i cięższy od poprzednika (masa własna modelu M240i xDrive wynosi aż 1690 kg).

Dalsza część tekstu znajduje się pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

BMW M240i – specjalność zakładu

Taki zabieg pozwolił na bardzo istotną rzecz – mianowicie na zastosowanie układu napędowego, z którego słynie BMW. Jak wiemy, kompaktowe modele tej marki mają już przedni napęd, który jest tańszy, a znaczna część nowych klientów i tak nie poczuje większej różnicy. Taka jest prawda. Nie zapomniano jednak o wymagających kierowcach i ponownie stworzono dla nich sportową serię 2 Coupe.

W najwyższej wersji M240i pod maską niezmiennie pracuje rzędowy, sześciocylindrowy silnik 3.0, który generuje teraz 374 KM mocy i 500 Nm momentu obrotowego. Ten za pośrednictwem fenomenalnego "automatu" (sportowy Steptronic) trafia na tylne koła. Klasyka. Testowany egzemplarzy został jednak wyposażony w opcjonalny napęd wszystkich kół xDrive. Jest mniej narowiście, ale nadal z przewagą tylnego napędu (przód dołącza się w razie potrzeby), a do tego efektywniej i bezpieczniej na śliskiej nawierzchni.

BMW M240i xDrive
BMW M240i xDriveŹródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski

Sprint do "setki" trwa tylko 4,3 s (wynik osiągany w trybie Launch Control). Trzeba przyznać, że są jeszcze szybsi w tej klasie, ale to ułamki sekundy, z których skorzystamy wyłącznie na torze wyścigowym. W normalnym użytkowaniu dużo większe wrażenie robi wspomniany sześciocylindrowy motor, który z niebywałą lekkością radzi sobie z większymi modelami marki z Monachium. W wyrośniętej, ale nadal stosunkowo niedużej "dwójce" zapewnia jeszcze lepsze wrażenia — ma przyjemną charakterystykę i ładne brzmienie. Po włączeniu trybu Sport wtóruje mu bardziej basowy dźwięk układu wydechowego.

Poza wspomnianą procedurą startu skrzynia oferuje też tryb Sprint, umożliwiający maksymalne przyspieszenie w trakcie jazdy. W tym celu należy przytrzymać dłużej lewą łopatkę przy kierownicy, a układ zredukuje bieg na możliwie najniższy i "wyostrzy" wszystkie systemy. Dzięki temu wyprzedzanie będzie jeszcze sprawniejsze, choć i bez tego nie można narzekać na osiągi. To samo dotyczy spalania. W mieście wynosiło ono nieco powyżej 10 l, a szybka trasa oznaczała 8 l na 100 km. Nie są to przerażające wyniki jak na 374-konną "rzędową szóstkę".

BMW M240i xDrive
BMW M240i xDriveŹródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski

BMW M240i – szybkie, ale nie męczące

Jazda tym samochodem dostarcza emocji. Układ kierowniczy umożliwia precyzyjne prowadzenie, a dopracowane podwozie i sportowy mechanizm różnicowy M pozwalają korzystać z możliwości napędu również na krętych drogach. Co ważne, to wszystko jest dostępne w samochodzie, który nie męczy podczas codziennej jazdy. Zawieszenie jest oczywiście dość twarde, ale dzielnie radzi sobie nawet na nawierzchni gorszej jakości. W kabinie jest komfortowo, dzięki bardzo dobremu wyciszeniu. Na drodze szybkiego ruchu również jest cicho, pomimo zastosowania drzwi bez ramek. Przejechałem tym autem sporo kilometrów, bo wybrałem się z Warszawy do Trójmiasta i z powrotem, zahaczając jeszcze po drodze o Płock. Nie czułem się bardziej zmęczony niż w normalnym, nieusportowionym modelu BMW.

BMW M240i – poczujesz się jak w domu

Kokpit BMW M240i jest praktycznie identyczny z tym w serii 3 czy 4. Nawet przednie sportowe fotele są te same (dobrze trzymają w zakrętach). Charakterystyczna dla marki gruba, "mięsista" kierownica? Jest. System multimedialny z ekranem dotykowym i pokrętłem iDrive? Jest (tu brakowało tylko sterowania gestami). Cyfrowy kokpit? Jest. Wyróżnik "dwójki" w tej wersji to ozdobny panel na drzwiach w barwach BMW M. Mało? Moim zdaniem to korzyść, że seria 2 zbliżyła się do serii 4. To duży przeskok w porównaniu z poprzednikiem.

BMW M240i xDrive
BMW M240i xDriveŹródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski

Z przodu mamy całkiem sporo miejsca, ale z tyłu (auto jest czteromiejscowe) czuć, że to wciąż kompakt. Tam mało przestrzeni na głowę ma osoba już o wzroście 180 cm. Musi się lekko schylać, żeby nie obcierać o podsufitkę (to wina również szklanego dachu). Dość duży jest za to bagażnik, którego pojemność wynosi 390 l. Spokojnie można wybrać się tym autem na urlop we dwoje.

Na koniec zostawiłem ocenę stylistyki M240i. Moim zdaniem to jedno z ładniejszych BMW, które ostatnio powstały. Nie ma wielkich pionowych "nerek" jak w serii 4. Te w "dwójce" coupe są klasyczne, smukłe i eleganckie. Gdy przyjrzysz im się lepiej, zauważysz, że są wyposażone w system aktywnych klap, które otwierają się automatycznie, gdy silnik potrzebuje większego chłodzenia. Dwudrzwiowe nadwozie ma atrakcyjne proporcje, na które składają się długa maska z wybrzuszeniem, krótkie zwisy karoserii i cofnięta kabina osadzona na mocno wstających nadkolach. Do tego spore 19-calowe felgi i jest naprawdę dobrze. Nietypowy kolor lakieru? Proszę bardzo, np. fioletowy Thundernight dostępny wyłącznie w dwudrzwiowej serii 2. Do pełni szczęścia brakuje tylko równie atrakcyjnego zakończenia. Ten tył jakoś do mnie nie przemawia, ale to już kwestia mocno indywidualna.

BMW M240i – moim zdaniem

Atrakcyjne stylistycznie (jak na obecne standardy BMW), szybkie i zaskakująco wygodne. Takie jest nowe M240i. Największym atutem tego auta jest jego duży i niewysilony silnik 3.0 R6, który powoduje, że po prostu czujesz się lepiej. To wizytówka BMW, podobnie jak nadwozie coupe. Audi i Mercedes nie mają dwudrzwiowych wersji w tej klasie. Ten samochód jest w pewnym stopniu wyjątkowy. Natomiast jeśli oczekujesz większej brutalności, to właśnie pokazano nowe M2.

BMW M240i xDrive — dane techniczne

Silnik t.benz. R6
Pojemność skokowa 2998 cm3
Moc 374 KM przy 5500-6500 obr./min
Moment obrotowy 500 Nm przy 1900-5000 obr./min
Napęd na 4 koła
Skrzynia biegów aut. 8b
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi 4548/1838/1404/2741 mm
Masa własna/ładowność 1690 kg/475 kg
Pojemność bagażnika 390 l
0-100 km/h 4,3 s
Prędkość maksymalna 250 km/h
Średnie spalanie 8,8 l/100 km
Gwarancja 2 lata
Cena od 264 500 zł
Krzysztof Słomski
Krzysztof Słomski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:BMWBMW Seria 2Coupe
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków