Auto Świat Testy Testy nowych samochodów BMW M8 Competition - adrenalina rozsadza nerwy

BMW M8 Competition - adrenalina rozsadza nerwy

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński

Królestwo M ma nowego przywódcę: BMW M8 Competition to bawarskie supercoupé, na które długo czekaliśmy i którego test będziemy też długo wspominać. Osiągami i emocjami wpisuje się na listę „wszelkiego najlepszego”.

BMW M8 CompetitionŻródło: Auto Świat / Igor Kohutnicki
  • Napęd 4x4 ma tryb RWD – BMW M8 bardzo posłusznie prowadzi się w poślizgu
  • W przeciwieństwie do M850i tu nie ma ani adaptacyjnych stabilizatorów ani też skrętnej tylnej osi
  • Przód BMW M8 niesamowicie „klei” i pozwala na absurdalnie szybkie jak na przedniosilnikowe coupé pokonywanie łuków

BMW z pewnym dystansem podchodzi do stricte sportowego „tresowania” swoich dużych modeli. Pierwsze BMW M8 (E31) powstało w 1990 r. z 6,1-litrowym V12, i... na prototypie się skończyło. Gdy w 2016 r. pojawiło się niesamowite BMW M760Li, oczami wyobraźni widziałem już duże coupé zbudowane na jego podzespołach. Ale ostatecznie nowa „8-ka” objawiła nam się nie jako GT na bazie „7-ki”, lecz jako techniczna krewna serii 5 i realna następczyni „szóstki”. Więc topowa, 625-konna ewolucja M8 dzieli układ napędowy z BMW M5 Competition. Czyli ma nie 6.6 V12, lecz 4.4 V8, za to z systemem 4x4, który potrafi pracować też w trybie tylnego napędu. Czujecie już zapach palonych gum?

Autor Błażej Buliński
Błażej Buliński