- BMW serii 8 Gran Coupé jest tak naprawdę następcą serii 6 GC
- Największą odmianę nadwoziową M850i paradoksalnie najbardziej przekonywająco się prowadzi
- Zestrojenie silnika i skrzyni biegów w BMW M850i to majstersztyk
- Wszystkie numery Auto Świata w jednym miejscu! Sprawdź naszą subskrypcję
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - lepsza widoczność niż w 2-drzwiowej wersji
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - jak aksamit lub... dynamit!
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - dopraw sobie tak, jak lubisz
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - nasza opinia
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - to nam się podoba
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - to nam się nie podoba
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - wymiary
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - nasze pomiary testowe
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - dane techniczne
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - wyposażenie
- BMW M850i xDrive Gran Coupé - ceny i gwarancja
Czym zawiniła „szóstka”, że nie jest już godna, by reprezentować duże coupé BMW? Najwyraźniej ta cyfra okazała się... niedostatecznie prestiżowa. Bo nowe portfolio modeli, które jeszcze w 2018 r. występowało w ramach serii 6, teraz nazywa się serią 8 – po 2-drzwiowych coupé i cabrio na rynek wjeżdża także 4-drzwiowe Gran Coupé (GC). Tylko wersja GT ostała się jako „szóstka”.
Choć to pierwsza w historii seria 8 Gran Coupé, tak naprawdę jest następczynią „szóstki” Gran Coupé. Z tak zjawiskowym wyglądem rzeczywiście zasługuje na awans w hierarchii modelowej. I zawędrowała też wyżej w cenniku, nawet ponad serię 7. Natomiast w moim osobistym rankingu M850i GC plasuje się nad coupé oraz cabrio, które także miałem przyjemność testować z tym silnikiem.
BMW M850i xDrive Gran Coupé - lepsza widoczność niż w 2-drzwiowej wersji
Proporcje nadwozia Gran Coupé wydają mi się bardziej udane. Matowy lakier za blisko 20 000 zł jeszcze uwydatnia piękno przetłoczeń na wielkiej masce i zgrabnym tyle. Ale co ważniejsze, ustawiona pod większym kątem niż w coupé przednia szyba zapewnia lepszą widoczność (choć przez grube słupki nadal nie idealną) i też przyjemniejsze poczucie przestrzeni z przodu. Z tyłu w ogóle nie ma porównania z 2-drzwiowym coupé, bo dzięki większemu o 20 cm rozstawowi osi i wyższemu dachowi da się tu normalnie podróżować. No ale też po to jest GC.
Największą odmianę nadwoziową M850i paradoksalnie najbardziej przekonywająco się prowadzi. Szerszy rozstaw kół bardzo jej służy. Seryjny układ kierowniczy ze zmiennym przełożeniem i skrętną tylną osią działa tu mniej nerwowo. Nie ma się wrażenia, że tylne koła w razie gwałtowniejszego skrętu kierownicą odjeżdżają w bok, GC w zakręty wprowadza się bardziej płynnie. W moim odczuciu lepiej skalibrowany jest też opcjonalny układ adaptacyjnych stabilizatorów – niweluje przechyły nadwozia w zakrętach, ale bez dawania kierowcy wrażenia sztuczności. Niesamowite, jak ten układ „wirtualnie odchudza” masę auta – kierowca nie czuje tych ponad 2 ton. W porównaniu z coupé i cabrio miałem poczucie bardziej harmonijnej współpracy elementów układu jezdnego i większą radość z prowadzenia.
BMW M850i xDrive Gran Coupé - jak aksamit lub... dynamit!
Jeszcze większą frajdę daje zestrojenie silnika i skrzyni biegów. Pod tą bezwstydnie długą i onieśmielająco piękną maską kryje się podwójnie doładowane 530-konne V8. Podczas spokojnej jazdy jest jak aksamit, ale wciśnij mocniej gaz, a odpalisz dynamit. Przy starcie ze wsparciem Launch Control pierwsza „setka” pojawia się na liczniku po 3,8 s – tylko o 0,1 s wolniej niż zmierzyliśmy w 2-drzwiowym coupé i o 0,2 s szybciej niż w cabrio. Niezależnie od tego, czy głaszczesz gaz, by się odprężyć, czy dociskasz go do oporu, by się pobudzić, ośmiostopniowy „automat” zawsze dotrzymuje kroku. Przełożenia zmienia z szybkością dwusprzęgłówki i płynnością klasycznego „hydrokinetyka”, a nawigacja daje mu sygnał kiedy zrzucić bieg, gdy dojeżdżasz do zakrętu.
BMW M850i xDrive Gran Coupé - dopraw sobie tak, jak lubisz
Do wyboru masz 7 trybów ustawień podzespołów – od oszczędnościowego EcoPro aż po „żyletę” Sport Plus. Różnice w charakterystyce pracy układów są diametralne, BMW bardzo dopracowuje każdy z setupów. Moja złota kombinacja: zawieszenie i skrzynia w Comforcie, układ kierowniczy i silnik w Sporcie. Tak podstrojone Gran Coupé „leży” w codziennej jeździe jak rękawiczka, jest zwinne i w każdej chwili można kryształową dźwignię przerzucić w bok na tryb S, by dłużej „pociągnąć” na biegu i... dobitniej usłyszeć charczenie wydechu.
Dźwięk V8 jest, niestety, naturalnie zduszony i następnie... sztucznie wzmocniony. Mimo to miłośnicy brzmienia i tak nie powinni być zniesmaczeni. Trzeba jednak być amatorem częstych wizyt na stacji. Jak na swoje zamiłowanie do benzyny M850i GC ma stosunkowo mały zbiornik – 67 l starczy w mieście na ok. 320 km. Naturalnym rewirem „ósemki” Gran Coupé jest niemiecka autostrada – nawet z ciężką nogą można się zmieścić w 15 l/100 km. A jeśli się uprzesz, to poza miastem wystarczy 10,2 l/100 km. Tylko po co się tak męczyć? Przerwy na tankowanie w szybkiej podróży to też przecież świetna okazja do tego, żeby nacieszyć oko tą zjawiskową sylwetką nadwozia.
BMW M850i xDrive Gran Coupé - nasza opinia
Po lekkim niedosycie w dwudrzwiowym coupé „ósemka” Gran Coupé dała się poznać jako model bardziej spójny, bardziej dopracowany i bardziej zasługujący na najwyższy symbol w palecie BMW. Ma wielkie ego i dostarcza też wrażeń wysokich lotów. Cenowo plasuje się nad serią 7, a zachowaniem podczas jazdy podgryza nawet Porsche Panamerę.
BMW M850i xDrive Gran Coupé - to nam się podoba
- Zachowuje się pewniej niż 2-drzwiowe wersje
- Perfekcyjnie zgrane układy napędowy i jezdny
BMW M850i xDrive Gran Coupé - to nam się nie podoba
- Za mały zbiornik paliwa jak na apetyt V8
- Słaba widoczność
- Mały bagażnik jak na długość nadwozia
BMW M850i xDrive Gran Coupé - wymiary
BMW M850i xDrive Gran Coupé - nasze pomiary testowe
0-50 km/h | 1,6 s |
0-100 km/h | 3,8 s |
0-130 km/h | 5,8 s |
0-160 km/h | 8,4 s |
0-200 km/h | 13,2 s |
60-100 km/h | 1,9 s (aut.) |
80-120 km/h | 2,3 s (aut.) |
Masa własna/ładowność | 2020/580 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 55/45 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 12,3/12,1 m |
Hamowanie ze 100 km/h (hamulce zimne) | 37,7 m |
Hamowanie ze 100 km/h (hamulce rozgrzane) | 34,7 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 56 dB (A) |
przy 100 km/h | 62 dB (A) |
przy 130 km/h | 66 dB (A) |
Spalanie testowe (98 okt.) | 11,8 l/100 km |
Zasięg | 575 km |
BMW M850i xDrive Gran Coupé - dane techniczne
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, biturbo/V8/32 |
Ustawienie silnika | wzdłużnie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni |
Napęd rozrządu | łańcuch |
Pojemność skokowa (cm3) | 4395 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 530/5500-6000 |
Maks. mom. (Nm/obr./min) | 750/1800-6000 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 3,9 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 250 |
Śr. spalanie wg WLTP (l/100 km) | 11,5 |
Emisja CO2 (g/km) | 262 |
Norma emisji spalin | Euro 6d-Temp EVAP ISC |
Skrzynia biegów | aut. 8 |
Napęd | 4x4 |
Pojemność bagażnika (l) | 440 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 68 |
Marka i model opon test. auta | Bridgestone Potenza S 007 |
Rozmiar opon | 245/35 R 20 | 275/30 R 20 |
BMW M850i xDrive Gran Coupé - wyposażenie
Wersja | M850i xDrive Gran Coupé |
Klimatyzacja aut. 2-strefowa | S |
Reflektory LED/laserowe | S/9578 zł |
Nawigacja Professional | S |
Nagłośnienie Bowers & Wilkins | 29 094 zł |
Elektrycznie sterowane fotele | S |
Skrętna tylna oś | S |
Adaptacyjne stabilizatory | 13 646 zł |
Lakier Frozen Bluestone | 19 567 zł |
BMW M850i xDrive Gran Coupé - ceny i gwarancja
Cena podstawowa tej wersji silnikowej | 577 200 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km lub 2 lata |
Cena testowanego auta | 753 154 zł |
Galeria zdjęć
Z wyjątkiem wirtualnych zegarów (mało czytelne obrotomierz i komputer pokładowy) ten kokpit jest fantastyczny. Obsługa multimediów nie ma równych sobie. Jakość wykonania i materiałów jest na jeszcze wyższym poziomie niż w serii 6 Gran Coupé.
Szklane wykończenie lewarka (z podświetleniem), pokrętła iDrive i głośności oraz guzika startera kosztuje 3862 zł ekstra. Ośmiostopniowa skrzynia biegów działa wzorowo.
Tryby Sport i Eco mają jeszcze podtryby, w sumie 7 programów pracy podzespołów.
Sterowanie gestami w serii. Kamera w podsufitce rozpoznaje 7 ruchów dłoni, ale nie wszystkie interpretuje tak samo sprawnie.
Jeden przycisk do uruchomienia wentylacji lub podgrzewania fotela. Aktualnie aktywną funkcję przypisuje się przez ekran dotykowy.
Night Vision (11 328 zł) wyświetla obraz tylko na ekranie głównym, a nie na zegarach. Rozpoznaje i ostrzega przed pieszymi oraz zwierzętami, także tymi na chodniku, niestanowiącymi zagrożenia.
Bardzo czytelny ekran head-up - warto go mieć.
Kluczyk z wyświetlaczem jest w standardzie. Pozwala zdalnie sprawdzić: status zamknięcia drzwi i okien, światła, zasięg oraz ustawić wstępne schłodzenie kabiny. Te funkcje są też dostępne przez aplikację.
Półka w głębi schowka na tunelu ma ładowarkę indukcyjną – do telefonu lub kluczyka.
BMW trzyma się dobrych, sprawdzonych rozwiązań: regulacja podświetlenia zegarów przez wygodną rolkę.
Sportowe fotele M (7209 zł) są nisko osadzone, znakomicie łączą komfort i mocne trzymanie ciała. Słupek A i przednia szyba mniej pochylone niż w 2 drzwiowej wersji – poprawia to poczucie przestrzeni i widoczność.
Dyskretne akcenty w barwach M na fotelu i na pasach bezpieczeństwa.
Podłokietnik jest podgrzewany i daje wygodny dostęp do schowka.
Znaczek na słupku B obiecuje wiele, ale z tworzywa wzbogaconego karbonem wykonano tylko wzmocnienie tunelu. W opcji można mieć karbonowy dach.
Mimo zastosowania eleganckich bezramkowych szyb kabina jest dobrze wyciszona.
Nad głową przestrzeni jest na styk, ale za to dużo na kolana. Środkowe miejsce niby ma swój pas, ale brakuje miejsca na nogi.
W opcji: 4-strefowa klimatyzacja (5407 zł) i...
...elektryczne rolety szyb (5767 zł).
440 l pojemności, czyli o 20 l więcej niż w dwudrzwiowym coupé. Pod podłogą tradycyjnie akumulator dla lepszego rozkładu mas. Elektrycznie sterowana klapa bagażnika w serii.
Brzmienie V8 jest nieco zduszone, ale bardzo eleganckie i przyjemne. W trybie Sport staje się głośniejsze, a w Sport Plus dochodzą jeszcze głuche charknięcia przy odjęciach gazu i zmianach biegu.