Gdyby kierowcy w chwili zakupu auta bazowali tylko na logice, to taki model, jak DS 4, nie miałby sensu. Na szczęście są klienci, którzy wybierając samochód, decydują się na model, na widok którego żywiej zabije im serce.
DS 4 - nadwozie
Trudno przejść obojętnie obok efektownie wyglądającego DS 4. Pamiętajcie jednak, że uroda to nie wszystko. Liczą się także praktyczne walory. Niestety, pod tym względem konstruktorzy DS 4 nie odrobili dobrze pracy domowej. Obniżająca się linia dachu w połączeniu z niewielką szybą w klapie bagażnika oraz szerokimi tylnymi słupkami mocno utrudnia obserwację sytuacji za autem. Poza tym szyby tylnych drzwi się nie opuszczają, a klamki ukryte w ramce są niewygodne w użyciu.
We wnętrzu nie ma zbyt wiele przestrzeni, dość ciasno jest na tylnej kanapie. Niezbyt dużo miejsca wygospodarowano też na bagaż – 359-1021 l. Pochwały należą się natomiast za dobrą przestronność z przodu, wygodną pozycję za kierownicą i świetnie wyprofilowane fotele – perfekcyjnie podpierają z boku i nawet po długiej podróży nie odczuwa się zmęczenia.
DS 4 - silnik
Topowy motor DS 4 daje sporo frajdy z jazdy. Dzięki niemu auto sprawnie rozpędza się do „setki” (8,6 s), a i osiągnięcie prędkości autostradowych nie kończy się dla jednostki wysiłkiem. Udaje się to, mimo że instalowana seryjnie w tej wersji automatyczna skrzynia delikatnie zmienia biegi, tyle że niezbyt szybko.
Cieszy natomiast to, że jazda autostradą nie jest okupiona nadmiernym hałasem. Mniej entuzjastycznie wygląda kwestia zapotrzebowania na paliwo. Podczas testu samochód spalił w mieście około 7 l/100 km, a na trasie 6 l/100 km. W obu przypadkach jest to przeciętnie o dwa litry więcej, niż obiecuje producent.
DS 4 - prowadzenie
Kiedy testowaliśmy DS 4 Crossback, narzekaliśmy na zbyt twarde zawieszenie. Tutaj nie ma tego problemu, ponieważ układ jezdny skutecznie tłumi nierówności. Na szczęście nie jest zbyt miękki i auto pewnie się prowadzi, a na zakrętach nie mamy do czynienia z nadmiernymi przechyłami nadwozia. Naszym zdaniem układ kierowniczy w takich sytuacjach mógłby być bardziej precyzyjny.
DS 4 - koszty
Przyjemność jazdy lifestylowym kompaktem z mocnym dieslem kosztuje 114 900 zł. To wysoka cena jak na auto tego typu.
DS 4 - nasza opinia
DS 4 cieszy oko stylistyką nadwozia. DS 4 to typowy lifestylowy model, który kupuje się dla urody, a nie dla praktycznych rozwiązań. Jak przystało na samochód tego typu, cena również jest, niestety, lifestylowa.
DS 4 - to nam się podoba
Stylistyka nadwozia, wygodne fotele, dynamiczny silnik, łatwa obsługa urządzeń pokładowych, dobre tłumienie nierówności nawierzchni.
DS 4 - to nam się nie podoba
Przestronność z tyłu, słaba widoczność za samochodem, zbyt wolne działanie skrzyni, wysoka cena zakupu, przeciętna pojemność bagażnika.
DS 4 2.0 HDi - dane techczniczne
| Silnik | t.diesel/R4/16 |
| Pojemność skokowa (cm3) | 1997 |
| Moc maksymalna (KM/obr./min) | 181/3750 |
| Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 400/2000 |
| Napęd/skrzynia biegów | przedni/aut. 6 |
| Długość/szerokość/wysokość (mm) | 4284/1810/1490 |
| Pojemność bagażnika (l) | 359-1021 |
| Masa własna/ładowność (kg) | 1420/555 |
| Cena wersji Be Chic | od 114 900 zł |
| Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,6 s |
| Prędkość maksymalna | 205 km/h |
| Spalanie w mieście | 5,2 l/100 km |
| Spalanie poza miastem | 3,8 l/100 km |
| Spalanie średnie | 4,3 l/100 km |
| Emisja CO2 | 113 g/km |
| Teoretyczny zasięg | 1395 km |
| Opony testowanej wersji | 215/55 R 17 |
Galeria zdjęć
1/15 Oryginalny wygląd sprawia, że DS 4 to auto dla kierowców, którzy na pierwszym miejscu stawiają niebanalny styl. Czy to oznacza, że samochód nie kusi już innymi walorami?
2/15 Gdyby kierowcy w chwili zakupu auta bazowali tylko na logice, to taki model, jak DS 4, nie miałby sensu.
3/15 Na szczęście są klienci, którzy wybierając samochód, decydują się na model, na widok którego żywiej zabije im serce.
4/15 Trudno przejść obojętnie obok efektownie wyglądającego DS 4. Pamiętajcie jednak, że uroda to nie wszystko.
5/15 Liczą się także praktyczne walory. Niestety, pod tym względem konstruktorzy DS 4 nie odrobili dobrze pracy domowej. Obniżająca się linia dachu w połączeniu z niewielką szybą w klapie bagażnika oraz szerokimi tylnymi słupkami mocno utrudnia obserwację sytuacji za autem.
6/15 Duża kierownica wymaga przyzwyczajenia. Żadnych zastrzeżeń nie mieliśmy do obsługi pojazdu
7/15 Fotele ze skórzaną tapicerką, elektryczną regulacją, masażem i podgrzewaniem kosztują 16 000 zł.
8/15 Fotele ze skórzaną tapicerką, elektryczną regulacją, masażem i podgrzewaniem kosztują 16 000 zł.
9/15 Automatyczna skrzynia delikatnie zmienia biegi, tyle że niezbyt szybko.
10/15 Niezbyt dużo miejsca wygospodarowano też na bagaż – 359-1021 l.
11/15 Topowy motor DS 4 daje sporo frajdy z jazdy. Dzięki niemu auto sprawnie rozpędza się do „setki” (8,6 s), a i osiągnięcie prędkości autostradowych nie kończy się dla jednostki wysiłkiem.
12/15 Mniej entuzjastycznie wygląda kwestia zapotrzebowania na paliwo. Podczas testu samochód spalił w mieście około 7 l/100 km, a na trasie 6 l/100 km.
13/15 W obu przypadkach jest to przeciętnie o dwa litry więcej, niż obiecuje producent.
14/15 Kiedy testowaliśmy DS 4 Crossback, narzekaliśmy na zbyt twarde zawieszenie. Tutaj nie ma tego problemu, ponieważ układ jezdny skutecznie tłumi nierówności. Na szczęście nie jest zbyt miękki i auto pewnie się prowadzi, a na zakrętach nie mamy do czynienia z nadmiernymi przechyłami nadwozia. Naszym zdaniem układ kierowniczy w takich sytuacjach mógłby być bardziej precyzyjny.
15/15 Przyjemność jazdy lifestylowym kompaktem z mocnym dieslem kosztuje 114 900 zł. To wysoka cena jak na auto tego typu.
