Auto Świat > Testy > Testy nowych samochodów > Fiat Talento Turismo 1.6 EcoJet – czy nadaje się na auto rodzinne? / Test długodystansowy (cz.1)

Fiat Talento Turismo 1.6 EcoJet – czy nadaje się na auto rodzinne? / Test długodystansowy (cz.1)

To nie przypadek, że nowy model Fiata wygląda znajomo – to auto oferowane jest też od dłuższego czasu pod kilkoma innymi markami. Tym razem postanowiliśmy sprawdzić, czy to tylko auto do pracy, czy może jednak da się z niego korzystać jak z normalnej, rodzinnej osobówki?

Fiat Talento Turismo 1.6 EcoJet/test długodystansowyŹródło: Auto Świat / Piotr Szypulski
  • Testujemy model z przedłużonym rozstawem osi
  • Nawet przy 8 osobach na pokładzie Talento oferuje gigantyczny bagażnik – żaden van bazujący na osobówce czy europejski SUV tego nie potrafią!
  • Silnik diesla o pojemności 1.6 l i mocy 120 KM jest zadziwiająco oszczędny – wielki „autobus” pali mniej od niejednego autka miejskiego

Dawno, dawno temu Fiat miał już w ofercie model Talento, tyle że wtedy była to pokracznie wyglądająca, skrócona wersja modelu Ducato. Aktualne Talento to bardzo udany przykład badge engineering'u, czyli tworzenia nowych modeli marki przez „przemetkowanie” sprawdzonych produktów innych firm. W tym Fiacie Fiata jest jak na lekarstwo – Talento to nic innego jak kolejne wcielenie niezmiernie popularnego od lat Renault Trafic znanego też jako Opel/Vauxhall Vivaro czy Nissan NV300/Primastar.

Fiat Talento – model nowy, ale sprawdzony od lat

Skąd pomysł, żeby sprzedawać to auto teraz jako Fiata? No cóż, po przejęciu Opla przez koncern PSA (Peugeot-Citroen), czyli bezpośredniego rywala Renault, nowe Vivaro, które pojawić się ma na rynku jeszcze w tym roku, ma bazować na tej samej platformie co m.in. Peugeot Expert. W tym intratnym interesie zrobiło się więc miejsce dla nowego wspólnika!

Mamy więc niby nowy model, ale bez ryzyka, że wystąpią w nim choroby wieku dziecięcego czy że trudno będzie do niego dokupić części lub akcesoria. Fiat wnosi swoją wciąż niezłą sieć serwisową i nadzieję na rozsądne oferty.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Fiat Talento – dobrze, że nie jest jeszcze większy

A skoro już wiemy, skąd na rynku wzięło się Talento, przyjrzyjmy mu się dokładniej. Prezentowany egzemplarz to wersja o przedłużonym rozstawie osi – długość auta to imponujące 5,4 m, szerokość z lusterkami to niemal 2,3 m, a wysokość: 1,97 m. W tym wypadku wymiary mają naprawdę duże znaczenie, bo Talento to tak naprawdę największe auto, z jakiego da się na co dzień korzystać jak ze zwykłej osobówki. Według przepisów minimalne rozmiary miejsca parkingowego to 5x2,30 m, ale większość stanowisk jest przynajmniej nieco większa, więc Talento mieści się na nich na styk. To też w zasadzie największe auto, jakim da się wjechać na większość parkingów podziemnych, czy to pod budynkami mieszkalnymi, czy w galeriach handlowych – najczęściej wysokość wjeżdżających tam aut jest ograniczona do ok. 2 metrów.

Niby samochód jest naprawdę duży, ale z racji świetnej widoczności z miejsca kierowcy i niewielkich zwisów z przodu i z tyłu manewruje się nim naprawdę łatwo i to nawet bez kamery cofania. Zwrotność nie jest może jego najmocniejszą stroną, bo średnica zawracania to 13,7 metra, ale po krótkim przyzwyczajeniu można się takim autem bez problemów poruszać po mieście. Sprawdziliśmy to m.in. w Warszawie, znanej z gęstego ruchu i niedoboru miejsc parkingowych. Fiat Talento może zastąpić osobówkę, choć czasem trzeba się mieć na baczności. Dlaczego?

Bo w zasadzie, zgodnie z literą prawa, takim autem nie wolno parkować na chodnikach. Problem tkwi w jego dopuszczalnej masie całkowitej wynoszącej ok. 2,9 tony, podczas gdy na chodnikach parkować wolno autami o dmc do 2,5 tony Tyle, że ten sam problem mają też niemal wszystkie duże SUV-y, terenówki czy nawet limuzyny, choć przyznać trzeba, że akurat na „dostawczakowo” wyglądające busy strażnicy miejscy reagują jakby nieco bardziej.

Zdolności transportowe to największy talent Talento

Dzięki pokaźnym gabarytom zewnętrznym mamy jednak do dyspozycji niesamowicie dużo miejsca. Przy 8 zajętych miejscach zostaje jeszcze naprawdę gigantyczny bagażnik (1800 l), a wioząc czterech pasażerów (plus kierowca) mamy do dyspozycji „paka” ma gabaryty niemal ciężarówkowe. Świetne rozwiązanie: żeby skorzystać z niemal maksymalnej pojemności bagażnika przy pięciu zajętych miejscach nie trzeba wcale wymontowywać trzeciej kanapy – wystarczy ustawić ją do pionu.

Da się ją też oczywiście bez narzędzi wymontować, podobnie zresztą jak i drugą, ale po pierwsze obie są naprawdę ciężkie, a po drugie, trudno znaleźć dla takich „mebli” miejsce. Idealny samochód dla dużej rodziny, albo po prostu dla kogoś, kto ma pracę lub hobby wymagające mnóstwa przestrzeni. Bagażnik rowerowy? Po co, przecież rowery można przewieźć w bagażniku! Deski surfingowe, namioty, narty, bagaże dla całej rodziny, wózki dla dzieci, psy, sprzęty ogrodowe – wszystko się mieści!

Ekipa budowlano-remontowa z narzędziami? Oczywiście również, chociaż w wersji Turismo szkoda byłoby całkiem estetycznej tapicerki. Poza fotelami auto jest jednak wyjątkowo „łatwozmywalne” – dywaniki są z gumy, na boczkach mamy plastik i miejscami gołą blachę, żadnych fikuśnych i trudnych do czyszczenia materiałów.

Czy Fiat Talento: jak bardzo czuć robocze pochodzenie?

Po wejściu do kabiny czuć, że mamy do czynienia z autem użytkowym, dostawczakiem dostosowanym do wożenia ludzi. Ale bez obaw – to, że w środku nie jest ani „lajfstajlowo”, ani luksusowo, nie znaczy, że nie jedzie się wygodnie. Testowany egzemplarz został wyposażony w opcjonalną, podwójną klimatyzację z osobnym panelem sterowania i nawiewami dla pasażerów jadących z tyłu (standardowa klimatyzacja to wyposażenie standardowe). Podczas ponad 30-stopniowych upałów okazały się one naprawdę przydatne. Na upał nie narzekali nawet bardzo futrzaści, czterołapni pasażerowie podróżujący z tyłu. Tym, co pozytywnie zaskakuje jest niezłe wyciszenie kabiny – mimo że gdzieniegdzie widać sporo nieosłoniętej plastikiem blachy.

Spora w tym zasługa bardzo kulturalnego silnika. Mogłoby się wydawać, że diesel o pojemności 1,6 l i mocy 120 KM to na takie auto za mało. Na sportowe wrażenia z jazdy nie ma co liczyć, to fakt. Ale też napęd ten nie wpędza w kompleksy nawet na autostradzie. W mieście da się dynamicznie ruszyć spod świateł, a na autostradzie utrzymywanie prędkości przelotowej zbliżonej do przewidzianego przepisami limitu 140 km/h to żaden problem. Kolejne zaskoczenie to zużycie paliwa.

Auto jest naprawdę wielkie, podczas pierwszych 3 tys. km testu poruszało się zarówno po autostradach (zwykle z prędkością zbliżoną do maksymalnej dopuszczalnej na takich drogach), jak i na drogach pozamiejskich i w wielkomiejskich korkach, często ze sporym obciążeniem. Rezultat: średnie zużycie na poziomie ok. 8 l/100 km – świetny rezultat, z trudem osiągalny przez wiele ciasnych, miejskich autek. Przy 80-litrowym baku daje to 1000 km zasięgu.

Zawieszenie to akceptowalny kompromis między komfortem, a ładownością – pasażerowie nie zostaną przesadnie wytrzęsieni, a na krętych trasach kierowca nie musi obawiać się kolejnych zakrętów. Lepiej jednak nie oczekiwać zbyt wiele – auto zostało „obute” w typowo dostawczakowe opony, które są wprawdzie trwałe, ale w dziedzinie trakcji na mokrym podłożu czy hamowania daleko im do gum, na jakich jeździmy „zwykłymi” osobówkami.

Wady Fiata Talento

Ale żeby nie było za różowo – wady też są! Pierwsza, dosyć dokuczliwa, to fatalnie działający układ start&stop. Świetnie gasi auto po zatrzymaniu, tyle że nie zawsze potrafi je później samodzielnie uruchomić. Niewykluczone, że to jakiś problem techniczny, np. z czujnikiem położenia pedału sprzęgła, ale na razie po prostu domyślnie wyłączamy układ rozpoczynając podróż – w mieście pozwala to uniknąć wielu stresów i niebezpiecznych sytuacji, np. utknięcia z niepracującym silnikiem na środku skrzyżowania.

Tu akurat przydałoby się trochę prawdziwego DNA Fiata – w wielu rdzennie fiatowskich modelach start&stop raz wyłączony nie włącza się samoczynnie przy kolejnej próbie uruchomienia. Kolejny problem: bardzo „bezpieczny” centralny zamek wymagający dodatkowych kliknięć przycisku, żeby otworzyć boczne drzwi czy bagażnik. Inna niedogodność – z miejsca kierowcy nie da się sterować nawiewem i klimatyzacją dla pasażerów dwóch tylnych rzędów siedzeń.

Ile kosztuje Fiat Talento?

Rzut oka na cennik: najtańsze, krótkie osobowe Talento kosztuje 113 714 zł, testowana wersja Turismo znajduje się na drugim końcu cennika, jego cena to ok. 137 tys. zł, przy czym dopłaty wymagają m.in. podwójna klimatyzacja, poduszki i kurtyny boczne czy lakier metalizowany. Z jednej strony sporo – bo za tyle da się kupić eleganckie, dobrze wyposażone auto klasy średniej, z drugiej strony – tu w zamian otrzymujemy pojazd o nieporównywalnie większych możliwościach przewozowych.

Pojemność skokowa i rodzaj silnika 1598 cm3
Moc 120 KM przy 3500 obr./min
Moment obrotowy 300 Nm
Skrzynia biegów i napęd 6 b. man
Prędkość maksymalna 169 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h 11,8 s
Średnie zużycie paliwa 5,6 l/100 km (NEDC), 8,1 w teście
Masa własna 1924 kg
Cena (wersja Turismo)
Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
Powiązane tematy:FiatFiat Talento
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków