- Samochody staja się lifestylowe, ponieważ mechanicznie coraz mniej się od siebie różnią.
- Kia ProCeed wnosi świeży powiew w klasie kompaktowych kombi i zwraca na siebie uwagę klientów klasy premium
- Przy bardzo eleganckiej sylwetce udało się zachować praktyczne zalety kompaktowego kombi
Coraz więcej osób szuka stylu w samochodach. Modne stają się auta, które sprytnie łączą praktyczne cechy z ciekawym wyglądem. Kia niedługo po debiucie charakternego, Stingera wprowadza nową generację modelu ProCeed – kompaktowego kombi o eleganckiej linii. Obecnie można wybierać pomiędzy Ceedem hatchbackiem, kombi oraz ProCeedem. Kia wyceniła elegancki design i wyższy prestiż ProCeeda na 5 tys. zł. Tyle musimy dopłacić do analogicznie wyposażonej wersji Ceeda Kombi.
Kia ProCeed - praktyczny, lecz sportowy
ProCeed jest o 4 cm niższy od kombi i ma o 1 cm mniejszy prześwit. Dzięki temu wygląda jeszcze bardziej elegancko. Oferuje nieco mniej miejsca nad głowami, ale cztery dorosłe osoby, którym styl nie jest obojętny z pewnością nie będą narzekać. Kwękać można za to na szczątkową tylną szybę. Wysokie osoby nie widzą w lusterku wstecznym, co dzieje się daleko za samochodem. Więc nawet jeśli nie wybierzesz najmocniejszej wersji i tak nie będziesz się stresował narwanymi kierowcami, którzy rozpychają się na autostradzie światłami długimi.
ProCeed oferowany jest tylko w bogato wyposażonych i usportowionych wersjach GT i GT Line. Przejrzysta deska rozdzielcza wykonana jest z dobrej jakości materiałów i zwrócona w stronę kierowcy. Pozycja za kierownicą jest ergonomiczna, a możliwość odsunięcia fotela do tyłu zadowoli nawet Marcina Gortata. Wielkością imponuje również bagażnik. W smukłej sylwetce udało się ukryć 594 litry.
Kia ProCeed - trochę brakuje precyzji
A jak wydłużony tył wpływa na prowadzenie? Układ kierowniczy budzi ambiwalentne wrażenia. Podobać się może przyjemny aksamitny opór przypominający zanurzenie mechanizmu w oleju. Dzięki niemu mamy wrażenie stabilności znanej ze starszych modeli BMW. Ale do perfekcji brakuje jeszcze precyzji w jeździe na wprost i naturalności w siłach na kierownicy pojawiających na zakrętach.
W porównaniu do hatchbacka tylne sprężyny ProCeeda z pakietem GT Line są twardsze o 22 proc. a stabilizator sztywniejszy o 3 proc. W wersji GT zastosowano o 13 proc. twardsze przednie zawieszeni i o 44 proc. twardsze tylne. Nie ma się czego obawiać. Kia z pomocą byłego dyrektora BMW M, Alberta Biermanna, tak zestroiła zawieszenie, że nie będzie przeszkadzać rodzinom nawet w dłuższej podróży. Jednocześnie kierowca może nacieszyć nie tylko oko, ale również również zmysły wybierając się na krętą górską drogę. W rękach trzyma sportowo ukształtowaną kierownicę, w 204-konnej wersji GT, a z dwóch rur wydechowych płynie przyjemny nie za głośny sportowy gang podbijany brzmieniem sprzętu audio.
Kia ProCeed - od 120 KM w górę
Do wyboru są trzy silniki benzynowe i diesel. Najsłabszy ma litr pojemności i 120 KM, pośredni 1.4 i 140 KM, a najmocniejszy 1.6 l i 204 KM (wersja GT). Diesel z pojemności 1.6 litra wyciska 136 KM. Optymalny dla eleganckiego kompaktowego kombi wydaje się benzyniak 1.4 o mocy 140 KM. Decyzja o zmianie koncepcji ProCeeda wydaje się strzałem w dziesiątkę. To obecnie najciekawsze kompaktowe kombi oferowane na polskim rynku.
Właściciel nie musi w tym wypadku ponosić niewygodnych konsekwencji eleganckiego wyglądu. ProCeed ma pięcioro drzwi i przestronny bagażnik. Dopłata w wysokości 5 tys. zł wydaje się uzasadniona. Proceed jest przełomowy, świetnie jeździ i znakomicie wygląda więc można się spodziewać, że zostanie tendsetterem.
Kia ProCeed 1.4 T-GDI GT Line – dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1353 cm3, R4 benz. turbo |
Moc | 140 KM przy 6000 obr./min |
Moment obrotowy | 242 Nm przy 1500-3200 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 6 b. ręczna, napęd na przód |
Prędkość maksymalna | 210 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,1 s |
Średnie zużycie paliwa | 5,9 l/100 km (producent) |
Masa własna | 1303 kg |
Cena | od 98 990 zł |