Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Kia Sportage po liftingu - miękka oszczędność

Kia Sportage po liftingu - miękka oszczędność

Autor Szczepan Mroczek
Szczepan Mroczek

Face lifting Kii Sportage przyniósł poprawiony wygląd z powiększonym „nosem tygrysa”, zmienionymi zderzakami i światłami, a także lepsze wyposażenie seryjne oraz nowe silniki, w tym tzw. miękką hybrydę z dieslem. Auto już można zamawiać u dilerów.

Kia Sportage FL
Zobacz galerię (9)
Kia
Kia Sportage FL

Najważniejszą nowością w Kii Sportage są silniki wysokoprężne. Motor CRDi o poj. 1,7 l został zastąpiony 1,6-litrowym w dwóch odmianach: 115 i 136 KM. W mocniejszej wersji dostępne są napęd na 4 koła i 7-biegowa dwusprzęgłowa skrzynia. Najciekawsza jest hybryda, którą Kia nazywa EcoDynamics+. Dwulitrowego turbodiesla wspiera tu silnik elektryczny o mocy 16 KM, zasilany z 48-woltowej instalacji elektrycznej. Takie rozwiązanie, nazwane „mild hybrid”, pozwala według testów normy WLTP obniżyć spalanie o 4 proc.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Benzyniaki pozostają bez zmian. Można wybierać pomiędzy doładowanym 1.6 T-GDi (177 KM) a wolnossącym 1.6 GDi (132 KM). Do jazdy testowej wybraliśmy więc EcoDynamics+. Hybrydy rzadko bazują na dieslach, bo jednym z problemów takiego zestawienia jest niekomfortowy moment uruchamiania silnika wysokoprężnego. W konstrukcji „mild hybrid” diesel wyłącza się tylko na postoju, kiedy aktywuje się system start-stop. Silnik jest ponownie uruchamiany nie hałasującym rozrusznikiem, lecz motorem elektrycznym, a wszystko przebiega sprawnie, gładko i cicho. 16 KM to jednak za mało, żeby jeździć tylko na prądzie. Mimo to podczas ruszania, kiedy silnik elektryczny zabiera się do pracy, czuć nietypową dla diesla przyjemną lekkość. Gdy zdejmujemy nogę z gazu w czasie jazdy, samochód wyraźnie zaczyna zwalniać – silnik elektryczny odzyskuje energię kinetyczną i ładuje baterie.

Sportage to nr 1 Kii w Europie

Poza tymi dwiema sytuacjami konstrukcja „mild hybrid” nie różni się od zwykłej wersji wysokoprężnej. Układ bardzo sprawnie działa i nie zajmuje wiele miejsca. Silnik elektryczny jest ukryty pod przednią maską, a litowo-jonowe akumulatory o wielkości walizki na pieniądze umieszczono pod podłogą bagażnika. W hybrydowej Kii Sportage zastosowano tradycyjny „automat”, nie ma więc nieprzyjemnego efektu ślizgania, który pojawia się w skrzyniach bezstopniowych. Kia nie korzysta też z elektronicznego hamulca „by wire”, siłę hamowania można więc precyzyjnie dozować. Podczas spokojnej jazdy Sportage EcoDynamics+ pochłonął 6,3 l na 100 km. Co ważne, hybryda będzie droższa od 136-konnego diesla o ok. 7 proc.

Kia Sportage - w punkt

To jest super. Wyposażenie i gwarancja.

To nie wyszło. Przydałyby się wybiegające w przyszłość multimedia.

Efekt WOW! Ciekawe nawiązanie do Porsche Cayenne.

Kto to kupi? Na brak zainteresowania ten model nie narzeka.

Kia Sportage - naszym zdaniem

Konstrukcja EcoDynamics+, zaprezentowana przez Kię, oszczędza mniej paliwa niż tradycyjna hybryda, ale nie wpływa negatywnie na wrażenia zza kierownicy ani nie zajmuje przestrzeni, więc można się spodziewać, że już wkrótce wszystkie auta będą wyposażane w takie układy.

Kia Sportage - dane techniczne

Silnikturbodiesel R4/16 + elektryczny
Pojemność1995 cm3
Moc185 KM/4000 obr./min
Maks. moment obrotowy400 Nm/1750-2750 obr./min
Skrzynia biegówautomatyczna 8-biegowa
Napęd4x4
Przyspieszenie 0-100 km/h9,5 s
Prędkość maksymalna201 km/h
Długość/szerokość/wysokość4485/1855/1635 mm
Bagażnik439 l
Spalanie wg producenta5,7 l/100 km
Emisja CO2149 g/km
Cenab.d.
Autor Szczepan Mroczek
Szczepan Mroczek
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków