- Maserati Grecale GT to 48-woltowa miękka hybryda, której silnik generuje 300 KM oraz 450 Nm
- Samochód rozpędza się do 100 km/h po 5,6 s, a maksymalnie można nim jechać 240 km/h
- Ma napęd na wszystkie koła, a moment obrotowy dociera do nich za pośrednictwem 8-stopniowej, automatycznej skrzyni
- Samochód został użyczony przez importera, a po teście zwrócony
- Maserati Grecale GT — dla kogo?
- Maserati Grecale GT – opis modelu
- Maserati Grecale GT – wrażenia z jazdy
- Maserati Grecale GT – wnętrze
- Maserati Grecale GT – pojemność i ustawność bagażnika
- Maserati Grecale GT – spalanie i koszty eksploatacji
- Maserati Grecale GT – prowadzenie
- Maserati Grecale GT – finansowanie i gwarancja
- Maserati Grecale GT – czy warto kupić?
Maserati Grecale GT — dla kogo?
Maserati Grecale zadebiutowało w 2022 r. To z pewnością propozycja dla kierowców poszukujących SUV-a, który oprócz praktycznego nadwozia i napędu 4x4 jest również luksusowy i sportowy. Jednak w pierwszej kolejności jest to samochód dla fanów włoskiej marki, dla kierowców, którzy kochają pojazdy z trójzębem na masce i nie wyobrażają sobie jazdy modelem konkurencji.
Maserati Grecale GT – opis modelu
Maserati Grecale GT patrzy na świat przymrużonymi, niewielkimi w stosunku do gabarytów nadwozia reflektorami. Nieco niżej pomiędzy nimi ulokowano dużą atrapę chłodnicy, do której po obu stronach przytuliły się wloty powietrza umieszczone w zderzaku.
Tył pojazdu wygląda mniej spektakularnie, choć cztery końcówki układu wydechowego zdają się mówić: "Uważajcie, bo w tym typie drzemie potężna moc!" Stylistycznego polotu szukajcie na boku samochodu. Na przednich nadkolach znalazły się po trzy okienka wlotów powietrza, nad którymi umieszczono stylizowany autograf "GT".
Te nieduże gabarytowo akcenty stają się wielkie, gdy zrozumiemy, jak perfekcyjnie uzupełniają sportowy wizerunek pojazdu. A z tym wszystkim idealnie współgrają efektowne 20-calowe alufelgi, przez które widać żółte zaciski hamulcowe.
Maserati Grecale GT – wrażenia z jazdy
Maserati Grecale GT pod maską ma 48-woltową miękką hybrydę o mocy 300 KM. Mogłoby się wydawać, że użycie zelektryfikowanego napędu opartego na czterocylindrowym benzyniaku może umniejszać szlachetnemu, a jednocześnie sportowemu charakterowi pojazdu.
I rzeczywiście pod wizerunkowym względem cztery cylindry nie wyglądają dobrze w przypadku tego modelu. Jednak test wykazał, że jazda bazową odmianą Maserati Grecale GT może sprawić bardzo dużo przyjemności i — co ważniejsze — sportowych wrażeń.
Zaczynam spokojnie, samochód sunie niemal bezgłośnie, a skrzynia biegów delikatnie zmienia poszczególne przełożenia. Skoro jednak pod maską mam stado 300 koni mechanicznych, to warto przekonać się, jak bardzo są one żwawe. Zatem wyjeżdżam na autostradę, gaz do podłogi, a Maserati Grecale GT ze spokojnego SUV-a przeobraża się w demona szybkości. Już po 5,6 s ten ważący niewiele mniej niż dwie tony kolos jedzie setką.
Czytaj także: XC40 B3 to hit Volvo. Będziemy je testowali przez trzy miesiące
Dynamicznemu startowi towarzyszy mocne wbicie pleców w oparcia foteli, a zwiększaniu szybkości rasowy dźwięk wydechu. Trzeba jednak pamiętać, że tego typu doznania możliwe są, nie tylko dzięki mocnemu silnikowi, lecz także po wybraniu sportowego trybu jazdy. Wówczas wyostrza się reakcja jednostki napędowej na dodawanie gazu, a poza tym skrzynia biegów sprawniej i przy wyższych obrotach zmienia przełożenia. Można je wybierać również za pomocą dużych łopatek przy kierownicy (powrócimy jeszcze do tego elementu).
Maserati Grecale GT – wnętrze
Pod designerskim względem część pasażerska Maserati Grecale GT to lekkie pomieszanie stylów. Z jednej strony mamy szlachetne materiały w postaci skórzanej tapicerki czy drewnianych aplikacji, a z drugiej oznaki nowoczesności w postaci dużych ekranów – przed kierowcą prezentowane są na nim cyfrowe wskaźniki (można zmieniać ich motywy), a 12,3-calowy wyświetlacz służy do obsługi urządzeń pokładowych.
Poszczególne funkcje aktywuje się za pośrednictwem ikon umieszczonych pod ekranem. Jest ich tak dużo, że sprawiają nieco przytłaczające wrażenie. Jednak korzystanie z nich i tak okazuje się łatwiejsze (zwłaszcza podczas prowadzenia pojazdu) niż spotykane w wielu autach przeklikiwanie się przez skomplikowane menu za pośrednictwem dotykowego ekranu.
Jest jeden stylistyczny akcent, którego nie mogę zaakceptować. Na podszybiu, na środku deski rozdzielczej, umieszczono analogowy zegarek wykończony ładnym, chromowanym pierścieniem. Rozumiem dążenie producentów do jak najpowszechniejszego stosowania cyfrowych rozwiązań, ale w tym przypadku ono nie pasuje. Tu powinien być prawdziwy zegarek analogowy, a nie udający go wyświetlacz.
Obiecałem, że powrócę jeszcze do dużych łopatek służących do ręcznej zmiany biegów. Nawet jeżeli powierzysz tę czynność automatowi, to i tak nie zapomnisz o ich obecności. Dlaczego? Ponieważ są tak duże, że przeszkadzają czasami podczas obsługi dźwigienki kierunkowskazów.
Maserati Grecale GT to nie tylko luksusowy i sportowy SUV. To także samochód, który ma szansę spodobać się rodzinom. To zasługa dobrze wyprofilowanych foteli, które zapewniają wysoki komfort podróży i dobrze podpierają z boku. Rodzinny charakter przejawia się również w przestronności części pasażerskiej – w obu rzędach siedzeń wygospodarowano mnóstwo miejsca na wysokości kolan oraz nad głowami.
Maserati Grecale GT – pojemność i ustawność bagażnika
To kolejny element po przestronnym wnętrzu, który uprawnia Maserati Grecale GT do rodzinnego postrzegania. Regularnie ukształtowany kufer ma pojemność 535-1625 l. Taka wielkość pozwala bez trudu spakować urlopowy ekwipunek całej rodziny, a po złożeniu dzielonej na trzy części tylnej kanapy pozwala przewieźć całkiem duży ładunek. Istotne jest także to, że po powiększeniu części ładunkowej uzyskuje się idealnie równą podłogę.
Maserati Grecale GT – spalanie i koszty eksploatacji
Według producenta Maserati Grecale GT pali średnio 9,2 l/100 km. Podczas testu przekonałem się, że rzeczywiste zużycie benzyny jest nieco wyższe i wynosi około 10,3 l/100 km. Nie jest to mało, ale zważywszy na osiągi oraz masę pojazdu, można zaakceptować taką nadwyżkę.
Maserati Grecale GT – prowadzenie
Maserati Grecale GT jest modelem, którego zawieszenie można wykorzystać na dwa sposoby. Jeżeli wybierze się ustawienie Comfort, układ jezdny bez problemu radzi sobie z tłumieniem nierówności nawierzchni.
Z kolei po skorzystaniu ze sportowego trybu jazdy podwozie usztywnia się, zmniejsza się zdolność tłumienia (czytaj: obniża się komfort resorowania), ale za to samochód sprawniej i bez nadmiernych przechyłów karoserii pokonuje zakręty. Podczas przejeżdżania nimi pomocą służy dodatkowo precyzyjny układ kierowniczy.
Maserati Grecale GT – finansowanie i gwarancja
Maserati Grecale GT to wydatek minimum 78 tys. 500 euro, czyli około 350 tys. zł. Nie jest to mało, ale pamiętajmy jednocześnie, że to najtańsza możliwość jazdy modelem z trójzębem w logo. Za mocniejszą miękką hybrydę (330 KM) zapłacimy od 89 tys. 400 euro (około 400 tys. zł), natomiast topowe Trofeo z 350-konnym V6 to już wydatek 137 tys. 900 euro (około 620 tys. zł).
Maserati Grecale GT – czy warto kupić?
Z finansowego punktu widzenia tak, bo nie da się kupić tańszego nowego Maserati, a przyjemność jazdy bazowym Grecale GT i tak jest duża. Jeżeli natomiast chcesz pełnoprawne Maserati i stać cię na nie, to lepiej zdecydować się na Grecale Trofeo z "widlastą szóstką" pod maską.