Z tyłu nieznacznie zmieniły się zderzak i lampy. W "piątce" po liftingu odsuwane drzwi boczne będą elektrycznie sterowane (opcja). Najważniejsza zmiana we wnętrzu dotyczy systemu nawigacji, której ekran nie będzie już "wyjeżdżał" z deski rozdzielczej, lecz na stałe trafi na centralny panel (oczywiście, nadal ten element wyposażenia będzie wymagał dopłaty). Ale lifting Mazdy nie ograniczył się tylko do kosmetycznych zmian stylistycznych nadwozia. Zmieniona geometria tylnej osi ma zadbać o pewniejsze prowadzenie samochodu, a zmodyfikowany "asystent" awaryjnego hamowania ma znacznie poprawić skuteczność hamulców. Nowa jest też kombinacja 146-konnego silnika benzynowego z 5-stopniowym "automatem". Przekładnia bardzo miękko zmienia przełożenia, jest przy tym wystarczająco szybka i lepiej "rozumie" polecenia kierowcy wydawane gazem. Nie znamy jeszcze cen odmłodzonego modelu - w Niemczech "piątka" po liftingu jest o nawet 200 euro tańsza. Mamy nadzieję, że zawiązująca się właśnie Mazda Polska będzie brała przykład z tamtego rynku i podobne praktyki zastosuje także u nas.
Mazda 5 - Lepsza, droższa?
W kwietniu wejdzie do sprzedaży kompaktowy van Mazdy po face liftingu. Na pierwszy rzut oka auto po modyfikacjach będzie wyróżniało się większymi wlotami powietrza, nowymi reflektorami i bardziej wyrazistym grillem.