Steampunk to nurt stylistyczny w fantastyce, którego esencją są skomplikowane technicznie urządzenia oparte wyłącznie na rozwiązaniach mechanicznych. A co ma wspólnego z Mini? Samochód wystylizowany w polskiej firmie Carlex Design z Bielska-Białej ma być jeżdżącą reklamą pierwszej w Polsce steampunkowejrestauracji Wodna Wieża w Pszczynie.
Trzeba przyznać, że pomysł świetny, a wykonanie samego auta jeszcze lepsze. Podstawą do budowy MiniSteam był wyposażony w doładowany, 184-konny silnik Countryman. Procedura upiększania pojazdu zajęła bielskiej firmie 8 miesięcy.
Nawiązujący do rewolucji przemysłowej, niemalże przenoszący w czasie do epoki przed wszędobylską elektroniką MiniSteam został pokryty z zewnątrz matową, czarną folią, przypominającą strukturą papier ścierny. 17-calowe felgi BBS pokryto miedzią, podobnie jak dach auta.
Niech żyje rewolucja przemysłowa! Niech żyje para! We wnętrzu podłogę wykonano z orzecha amerykańskiego, a deskę rozdzielczą i siedzenia obito skórą. Dość niespodziewanie miejsce poduszki powietrznej kierowcy zajął mechanizm XIX wiecznego zegara (ciekawe, jak wpłynęło to na bezpieczeństwo?).
W siedziskach przednich foteli umieszczono przekładnię o bliżej niesprecyzowanej proweniencji, która została przykryta szybką. Oczywiście, wszelkie prace nad wykończeniem auta zostały wykonane z pietyzmem godnym XIX- wiecznych rzemieślników.
Jedyny powiew nowoczesności to ukryty w bagażniku sprzęt audio Harman Kardon. Choć i ten element z powodzeniem ukryto pod steampunkową otoczką.