- Nissan Qashqai dostępny jest jako miękka hybryda o mocy 140 KM lub 158 KM, podczas pierwszych jazd sprawdziliśmy tę drugą opcję
- Ważną nowością w stosunku do poprzednika jest zestaw multimedialny, który sprawia, że obsługa urządzeń pokładowych okazuje się bardzo łatwa
- Samochód występuje z napędem na przód lub na wszystkie koła oraz ze skrzynią manualną bądź bezstopniową
Nissan może być naprawdę dumny z produkowanego od 2007 r. Qashqaia pierwszej generacji, czyli auta, które stało się pionierem crossoverów. Model wytwarzany w brytyjskiej fabryce marki w Sunderland odniósł prawdziwy rynkowy sukces.
W 2013 r. pojawił się Nissan Qashqai drugiej generacji, która nie szokowała tak, jak jej poprzednik. Jednak wszystko to już historia, bowiem teraz do walki o klienta wchodzi trzecie wydanie pojazdu, które w zupełnie inny sposób i innymi atutami chce rywalizować o kierowców z klasowymi konkurentami.
Wprawdzie Nissan Qashqai urósł w stosunku do drugiej wersji, ale uwagę przykuwają jego bardziej harmonijne proporcje. Zwiększenie wymiarów zaowocowało lepszą przestronnością części pasażerskiej, przy czym na większą ilość miejsca mogą liczyć przede wszystkim osoby jadące z tyłu.
Podczas pierwszych jazd mieliśmy okazję sprawdzić auto w bogato wyposażonej wersji Tekna Plus, której wnętrze wykończono materiałami o najwyższej jakości. Są one efektowne zarówno pod względem wizualnym, jak i w dotyku.
Jedynie z tyłu na drzwiach zastosowano w niektórych miejscach niezbyt elegancki plastik. Ponadto wycięcie na wyświetlacz head-up wygląda, jakby zabrakło tu jakiejś osłony. Poza tym nie ma na co narzekać.
Nissan Qashqai – wszystko, co najlepsze
W przypadku nowego Nissana Qashqaia mamy znacznie więcej powodów do zachwytu niż do narzekania. Pierwszy z nich to system informacyjno-rozrywkowy. Wskaźniki wyświetlane są na ekranie o przekątnej 12,3 cala i okazują się bardzo czytelne.
Jednak tego typu rozwiązanie to standard od wersji N-Connecta, a w pozostałych jest niedostępne. Większość ustawień tego wyświetlacza można wybierać łatwo za pomocą przycisków na kierownicy. Całość działa wyjątkowo płynnie i intuicyjnie, także podczas jazdy.
Wokół centralnego ekranu dotykowego znajdują się przyciski, które – podobnie jak dwa duże pokrętła do regulacji głośności i dźwięku – ułatwiają obsługę auta. Nie zabrakło też przycisków i pokręteł do obsługi klimatyzacji.
Nissan Qashqai – z elektrycznym wspomaganiem
Przekonajmy się teraz, co potrafi Nissan Qashqai jako miękka hybryda o mocy 158 KM z automatyczną skrzynią biegów. Napęd nie jest ewenementem, ale działa idealnie. Wprawdzie w samochodzie zastosowano bezstopniową przekładnię (CVT), ale ma ona symulowane biegi. Dzięki temu kierowca odbiera jej działanie jak klasycznej skrzyni automatycznej.
Podczas przyspieszania niewielkie opóźnienie wyczuwa się tylko w momencie gwałtownego dodania gazu przy niskich obrotach silnika. Nie jest to jednak dramat i auto wyposażone w motor 1.3 rozpędza się swobodnie, a podróżuje się nim wyjątkowo płynnie.
Nissan Qashqai to ekonomiczny crossover
Technika miękkiej hybrydy zdaje się spełniać swoje zadanie, bowiem średnie zużycie paliwa wyniosło 7 l/100 km. Zważywszy na moc silnika oraz osiągi, taka konsumpcja jest na zadowalającym poziomie. Tym bardziej że to zaledwie o 0,7 l więcej niż obiecuje producent.
Ceny Nissana Qashqaia zaczynają się od 98 800 zł, ale za tę kwotę otrzymuje się samochód ze 140-konnym silnikiem, z manualną skrzynią i w bazowej wersji Visia. Opisywana 158-konna Tekna Plus z przekładnią CVT i przednim napędem to wydatek 165 600 zł. Za odmianę 4x4 zapłacicie od 146 900 zł (N-Connecta).
Nissan Qashqai – co nam się podoba, a co nie
Dopracowane wnętrze z materiałami o wysokiej jakości sprawia wrażenie przytulnego. Do tego dochodzą zalety w postaci dużej ilości miejsca w obu rzędach wygodnych siedzeń oraz pojemnego bagażnika. Atutami japońskiego crossovera są również dopracowane zawieszenie i precyzyjnie działający układ kierowniczy. Właściwie jedyną poważną wadą okazuje się wysoka cena zakupu.
Nissan Qashqai – nasza opinia
Nissan Qashqai zawsze był udanym autem pod względem funkcjonalności czy komfortu jazdy. Teraz doszły jeszcze zalety w postaci udanych multimediów oraz bardzo łatwej obsługi urządzeń pokładowych. Atutami pojazdu są również dobra dynamika i umiarkowane spalanie miękkiej hybrydy o mocy 158 KM.
Nissan Qashqai – dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1332, t.benz./R4/16 |
Moc maksymalna | 158 KM przy 5500 obr./min |
Maksymalne moment obrotowy | 270 Nm przy 1800 obr./min |
Skrzynia biegów | CVT |
Napęd | przedni |
Prędkość maksymalna | 199 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,2 s |
Średnie spalanie (wg WLTP) | 6,3 l/100 km |
Emisja CO2 | 143 g/km |
Długość/szerokość/wysokość | 4425/1838/1625 mm |
Rozstaw osi | 2665 mm |
Masa własna | 1468 kg |
Pojemność bagażnika | 436-1447 l |
Cena od | 131 200 zł |
Fotele są wyjątkowo wygodne, a poza tym efektownie wyglądają.
Przestronność bez zarzutu – z tyłu dużo miejsca na wysokości kolan i nad głową mają nawet pasaże-
rowie o wzroście powyżej 180 cm.
Przekładnia CVT z symulowanymi biegami sprawia
przyjemne wrażenie podczas jazdy.
Obsługa odbywa się za pomocą dotykowego ekranu oraz tradycyjnych regulatorów.
Ceny Nissana Qashqaia zaczynają się od 98 800 zł, ale za tę kwotę otrzymuje się auto ze 140-konnym silnikiem, z manualną skrzynią i w bazowej wersji Visia. Opisywana 158-konna Tekna Plus z przekładnią CVT to wydatek 165 600 zł. Za odmianę 4x4 zapłacicie od 146 900 zł (N-Connecta).