- Maskowanie, choć bardzo subtelne, może okazać się zwodne - stylistyka spektakularna bez dwóch zdań
- Wolnossący bokser brzmi jak milion dolarów, wysokoobrotowy 6-cylindrowiec daje „911-tce” potężnego kopa
- Twardy jak wyczynowy sportowiec potrafi płynąć po drodze jak Gran Turismo, regulowane zawieszenie czyni cuda
- Więcej takich testów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Porsche 911 GT3 – to jest ta „911-tka” z potężną deską z tyłu, supersportowiec, stanowiący bazę dla wyścigowych aut Porsche Carrera Cup. Nowa generacja wejdzie na rynek w przyszłym roku, a my mogliśmy przejechać się prototypem, niestety nie za kierownicą, lecz na fotelu pasażera. Za sterami usiadł Andreas Preuninger, kierujący w Porsche działem rozwoju modeli GT.
Wcześniej rzut oka na jeszcze lekko zamaskowane auto. Jak widzicie na zdjęciach, pierwsze wrażenie jest takie, że nic się nie zmieniło. OK, skrzydło wygląda trochę inaczej, końcówki wydechu pośrodku – znamy to. Szersze nadwozie i światła z aktualnej „911-tki” to oczywiste zmiany. Wydatne błotniki i kołami w rozmiarze XXL z widocznymi zaciskami hamulców to też nic nowego. Jednak wszyscy, którzy znają team GT z niemieckiego Weissach wie, że za spektakularną stylistyką kryje się o wiele więcej.
Porsche 911 GT3 to multitalent
„Uważam, że to maskowanie jest naprawdę ładne” – mówi Preuninger. „Lubię, gdy sprawiamy, że nasze auta stają nie do poznania i od czasu do czasu naprowadzają konkurencję na fałszywy trop. Ale nowe GT3 też bardzo lubię. Jest dokładnie takie, jak być powinno – wszechstronnie uzdolnione. Luzackie GT i twardy ścigacz w jednym. Ten opis pasuje zresztą także do mnie” – mówi ze śmiechem Preuninger.
Zabawa się zaczyna, wsiadamy. Wspaniale jest zanurzyć się w karbonowych fotelach kubełkowych, mając wrażenie, że siedzi się 5 cm nad asfaltem. Pierwszy efekt wow: nie ma minidżojstika jak w zwykłej „911-tce”. Zamiast niego powrót do korzeni, czyli prawdziwa dźwignia do zmiany biegów ze skórzanym mieszkiem. Wspaniale! „Dobrze, że tak pięknie uczciliście ręczną skrzynię biegów” – mówimy. Na to Preuninger: „Ależ nie, to jest PDK!” To prawdziwa niespodzianka. Czyli przekładnia manualna i 7-stopniowa dwusprzęgłowa – obie w tej samej klasycznej stylistyce.
Porsche 911 GT3 – dodatkowe wyposażenie, masa bez zmian
W drodze na kręty odcinek szosy Preuninger zdradza trochę szczegółów technicznych nowego GT3. Podczas prac rozwojowych szczególną uwagę poświęcono przedniej osi i masie auta. Nowy model miał nie być cięższy niż poprzednik. Mówimy tu o masie ok. 1500 kg. Dla porównanie: 650-konne 911 Turbo S waży o 150 kg więcej. Żeby uzyska jeszcze lepszą przyczepność na przedniej osi, po raz pierwszy podwójne wahacze poprzeczne zainstalowano tak jak w autach wyczynowych. Do tego szersze opony (225), hardcore'owe semisliki Michelina – Cup 2 R – dostępne będą w opcji. Skoki sprężyn i amortyzatorów zostały jeszcze bardziej zradykalizowane. Dzięki zmienionemu ukształtowaniu przodu nadwozia o jeszcze lepszej aerodynamice i seryjnej karbonowej przedniej pokrywie docisk powinien być jeszcze większy. Tylne skrzydło z zawieszeniem w kształcie łabędziej szyi zdecydowanie bardziej nawiązuje do aut wyścigowych niż w przypadku poprzednika 991. Dla „odchudzenia” w GT3 zamontowano szyby – tylną i boczne tylne – z poliwęglanu, takie miało dotychczas tylko GT3 RS.
Po poruszeniu kółeczka na kierownicy z wyświetlaczy po lewej i po prawej stronie obrotomierza znikają wskazania nawigacji itp., a w zamian pojawia się informacja „Track”. Czterolitrowy silnik wolnossący dodaje do brzmienia dwie oktawy. Preuninger przełącza dźwignię PDK na tryb manualny i odpala fajerwerki. Każdy bieg do 9000 obr./min – gęsia skórka murowana. 510 KM nieźle daje, szacujemy 3,3 s od zera do „setki” i od 10 s do dwustu. Kierowca się uśmiecha i wyhamowuje przed następnym zakrętem. Następne wow, hamulce działają superostro, auto wchodzi precyzyjnie w zakręt. Dawniej od czasu do czasu przeszkadzała podsterowność – teraz ma zostać wyeliminowana.
Jeszcze jedno pytanie, panie Preuninger. Czy możemy usiąść za kierownicą? „W marcu – proszę bardzo, wtedy zdradzę wam więcej o tym, co sprawia, że GT3 jest tak szybkie”.
Porsche 911 GT3 – naszym zdaniem
To naturalne, że nowe Porsche 911 GT3 potrafi wszystko lepiej, niż poprzednik – chętnie uwierzyliśmy w to, nawet siedząc w fotelu pasażera. Oba kciuki w górę za odwagę zainstalowania ręcznej skrzyni biegów i za kultowy skórzany mieszek.
Porsche 911 GT3 – wstępne dane techniczne
Silnik Hubraum 3996 cm3 Leistung ca. 375 kW (510 PS) | B6, z tyłu wzdłużnie |
Pojemność skokowa | 3996 cm3 |
Moc | ok. 510 KM przy 8400 obr./min |
Maksymalny moment obrotowy | ok. 470 Nm przy 6200 obr./min |
Napęd/skrzynia biegów | na tylne koła/dwusprzęgłowa 7b (PDK) |
Wymiary | bd. |
Masa własna ca. 1500 kg | ok. 1500 kg |
Przyspieszenie 0-100 km/h | ok. 3,3 s |
Prędkość maksymalna | ok. 320 km/h |
Zużycie paliwa/emisja CO2 | bd. |
Cena (Niemcy) | ok. 160 000 euro |
Krzykacz: nowe GT3 jest i pozostanie mistrzem brzmienia, nawet w obliczu nowych norm emisji spalin. Bokser o mocy ok. 510 KM pochodzi ze Speedstera. Aerodynamika prawie taka jak w GT3 RS
Prawdziwe GT: mimo że nowe GT3 mocniej niż dotychczas nawiązuje do aut wyczynowych, komfort nie jest mu obcy. Regulowane zawieszenie czyni cuda
Przednia oś – z szerszymi oponami i podwójnymi wahaczami poprzecznymi – jeszcze lepiej trzyma się drogi
Skrzydło jeszcze trochę zamaskowane, ale znane ze sportu zawieszenie na „łabędziej szyi” pozostanie