- Nowy Fiata 500 wykonany jest na platformie modułowej FCA
- Występuje tylko w wersji elektrycznej z silnikami o mocach: 95 i 118 KM
- Testowe auto przyspieszało od 0 do 100 km/h w 8,6 s i uzyskało zasięg 209 km
- Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
Dla przypomnienia: to nie jest pierwszy elektryczny projekt Fiata 500. W 2012 r. na wystawie w Los Angeles włoski koncern zaprezentował światu elektryczną wersję modelu 500e z silnikiem o mocy 113 KM i akumulatorem o pojemności 24 kWh, która zapewniała zasięg 130 km. Był to jednak samochód skonstruowany na platformie zaprojektowanej do wersji spalinowej, poza tym nieoferowany w Europie. Nowego Fiata 500 zbudowano na modułowej platformie koncernu FCA i z założenia był on zorientowany na napęd elektryczny. Takie podejście daje dużą przewagę konstrukcji. Sprawdźmy więc, jakie wynikają z tego korzyści.
Nowy Fiat 500 – „elektryk” z Turynu
Mimo nowej platformy i włoskiego pochodzenia („elektryk” produkowany jest w Mirafiori) projektanci nie zdecydowali się na gruntowną zmianę wyglądu, lecz postawili na styl mocno nawiązujący do poprzednika. Stało się tak zapewne dlatego, że produkowana już 14. rok druga generacja spalinowej „500-ki” nadal cieszy się popularnością.
Jak przystało na nowoczesne auto, we wnętrzu wita nas cyfrowy kokpit. Zarówno wirtualne zegary, jak i ekran multimedialny są czytelne i łatwe w obsłudze. Projektanci wnętrza nie zapomnieli o wygodzie i do często używanych funkcji (m.in. klimatyzacji) zastosowali analogowe przyciski. Kokpit jest więc przyjazny kierowcy, przyzwyczajenia wymagać mogą jedynie obsługa wewnętrznej klamki, którą wykonano w formie elektrycznie sterowanego przycisku, a także klawisze sterujące skrzynią biegów.
Nowy Fiat 500 – z przodu komfortowo, z tyłu ciasno
Ponieważ auto wiele nie urosło, a akumulatory trafiły pod podłogę, przestronność wnętrza jest podobna jak w poprzedniku. Z przodu panuje duża swoboda ruchów, za to pasażerowie na dwumiejscowej kanapie nie mają za wiele miejsca – i na nogi, i nad głową. To typowa przypadłość aut segmentu A, w „500-ce” nie pomaga mocno zaokrąglona tylna część dachu.
Bagażnik elektrycznej 500-ki ma dokładnie taką samą pojemność, jak w wersji spalinowej (185 l), a to oznacza, że zmieścicie w nim co najwyżej weekendowe zakupy. Dwie osoby wybierające się elektrykiem na wakacje (jeśli takie się w ogóle znajdą) mogą złożyć dzielone w proporcji 50:50 oparcia siedzeń i za plecami transportować walizki. Byle nie za ciężkie, bo ładowność auta wynosi 341 kg. O holowaniu przyczepki zapomnijcie – jest zabroniona
Nowy Fiat 500 – optymalny wariant to 118 KM
Nową elektryczną „500-kę” można kupić w dwóch wersjach mocy (95 i 118 KM) oraz w trzech rodzajach nadwozia (3-drzwiowy hatchback, hatchback 3d+1 oraz cabrio). Choć podstawowy wariant kusi ceną (tylko jedna wersja wyposażeniowa Action 98 900 zł), to raczej mało kto się na niego zdecyduje, bo ma niewielki akumulator 21,3 kWh i zasięg 190 km (wg WLTP). My testowaliśmy mocniejszą odmianę (118 KM) z akumulatorem 42 kWh (użytkowa pojemność 37,3 kWh), która wg Fiata pozwala rozpędzić się ze startu do „setki” w 9 s, mknąć autostradą 150 km/h i uzyskać zasięg nawet 321 km.
Rzeczywiste przyspieszenie okazało się lepsze od obietnic producenta (zmierzone 0-100 km/h w 8,6 s), za to zasięg w trybie mieszanym był znacznie krótszy (209 km). Do jego sprawdzenia wykorzystaliśmy trasę pomiarową, na której mierzymy od lat auta spalinowe. Nasza 160-kilometrowa trasa składa się z odcinka miejskiego, autostrady, drogi lokalnej z ograniczeniem prędkości 90 km/h oraz z ekspresówki. Na wspomnianych odcinkach zużycie prądu wynosiło od 13,5 do 20,4 kWh/100 km, pomiar wykonano w niewielkim ruchu, temperaturze plus 9 st. Celsjusza i z wykorzystaniem trybu jazdy z rekuperacją (Range).
Nie zdecydowaliśmy się na Normal, bo uznaliśmy, że w samochodzie elektrycznym z funkcją One Pedal Driving (jazda przy użyciu jednego pedału) trzeba korzystać z takich dobrodziejstw, jak rekuperacja (w Normal po zdjęciu nogi z gazu auto swobodnie się toczy). Z kolei nie wykorzystaliśmy gwarantującego na starcie największy zasięg (296 km) trybu Sherpa (w Normal/Range odpowiednio 260/270 km), gdyż wyłącza działanie systemu ogrzewania i nawiewu oraz ogranicza prędkość do 80 km/h. Używanie go jest wskazane tylko w sytuacji, gdy istnieje ryzyko, że nie uda się dojechać do planowanego miejsca ładowania.
Nowy Fiat 500 – cięższy od spalinowego, ale ze świetnym prowadzeniem
Choć nowa elektryczna „pięćsetka” jest o 300 kg cięższa od spalinowego poprzednika, to ani przez moment kierowca tego nie odczuje. Inżynierowie tak dopracowali podwozie, że jest zwinne w mieście, pewnie zachowuje się na zakrętach oraz pozostaje stabilne przy autostradowych prędkościach. Chwalić będziemy także podwozie za skuteczność hamulców, gdyż droga hamowania ze 100 km/h do zatrzymania niezależnie od temperatury układu wynosiła ok. 35 metrów.
Jak przystało na nowoczesne auto, na pokładzie 500-ki nie zabrakło systemów wspomagających kierowcę, jak: inteligentny tempomat adaptacyjny, aktywny system utrzymania pasa ruchu, kamera cofania, czujnik martwego pola – szkoda tylko, że trzeba za nie słono zapłacić (5000 zł).
Nadwozie: mimo nowej platformy auto zachowało styl poprzednika, z tyłu ciasno, bagażnik mały. Ocena: 5
Napęd: zapas mocy wystarczający do jazdy miejskiej, jak i w trasie. Seryjna ładowarka pokładowa 3-fazowa. Ocena: 5+
Prowadzenie: wcale nie czuć, że prowadzimy auto elektryczne z ciężkim akumulatorem. Komunikatywny układ kierowniczy, świetna zwrotność. Ocena: 6
Multimedia: mają dobre nagłośnienie, radio cyfrowe, CarPlay i AA. Czytelne zegary, intuicyjna obsługa. Ocena: 5+
Spalanie: Zużycie prądu zależy od stylu jazdy, temperatury, trasy i trybu. Nam spodobał się ten z rekuperacją. Realny zasięg w mieście: 270 km. Ocena: 5
Komfort: mały rozstaw osi, duże koła i ciężka bateria, komfort jazdy dobry. Komfort: 5+
Koszty: 130 000 zł za auto segmentu A to dużo. Ale Honda e (136 KM) jest aż o 20 000 zł droższa! Ocena: 4
Nowy Fiat 500 – moim zdaniem
Nowa „500-ka” zaskoczyła mnie świetną dynamiką, dopracowanym układem jezdnym, nowoczesnym wnętrzem, które doskonale współgra z klasycznym stylem nadwozia, wydajną baterią oraz sprawnym systemem ładowania prądem (3-fazowa ładowarka 11 kW). Gdyby tylko cena była niższa, byłoby to moje ulubione auto miejskie.
Fiat 500 – wyniki testu
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,2 s |
0-100 km/h | 8,6 s |
0-130 km/h | 14,8 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 4,6 s |
80-120 km/h | 6,4 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1349/341 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 58/42 proc. |
Śr. zawracania (lewo/prawo) | 10,0/9,9 m |
Hamow. ze 100 km/h zimne | 34,8 m (opony letnie) |
gorące | 35,2 m (opony letnie) |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB (A) |
przy 100 km/h | 66 dB (A) |
przy 130 km/h | 71 dB (A) |
Średnie zużycie prądu w teście | 17,8 kWh/100 km |
Zasięg | 210 km |
Fiat 500 – dane producenta
Silnik: typ | elektr. z magnesem stałym |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu |
Maksymalna moc | 118 KM |
Maks. moment obrotowy | 220 Nm |
Skrzynia biegów/napęd | 1-b./na przednią oś |
0-100 km/h/prędkość maks. | 9,0 s/150 km/h |
Śr. zużycie prądu wg WLTP | 14,0-14,3 kWh |
Zasięg wg WLTP | 312-321 km |
Poj. akumulatora (brutto/netto) | 42/37,3 kWh |
Ładowarka pokładowa | 11 kW, 3-fazowa |
Czas ład. z gniazdka 230 V 2,3 kW | 15 godz. 15 min |
Czas ładowania w stacji DC 85 kW | ok. 35 min do 80 proc. |
Pojemność bagażnika | 185-550 l |
Marka i model opon test. auta | Continental EcoContact 6 |
Rozmiar opon | 195/55 R 16 |
Fiat 500 – wyposażenie
Wersja | BEV 118 KM Icon |
6 airbagów/reflektory LED | S/N |
Klima aut./czuj. deszczu i zmierzchu | S/S |
System multimedialny/radio DAB | S/S |
Kabel ładujący Mode 2/Mode 3 | S/2000 zł |
Tempomat/dostęp bezkluczykowy | S/S |
Dach szklany panoramiczny | 3 000,00 zł |
Lakier trójwarst./felgi alum. 16/17 cali | 4800 zł/S/2500 zł |
Fiat 500 – ceny/gwarancje
Cena podstawowa test. wersji | 131 900 zł |
Gwarancja mech./perforacyjna | 2 lata, b.o./8 lat |
Przeglądy | co 15 tys. km/co rok |
Cena testowanego auta | 158 900 zł |
Miasto to jej rewir, ale opuszczając je, wcale nie jest problematyczna. Pozwoli mknąć autostradą 150 km/h i świetnie hamuje 100-0 km/h – tylko 35 m!
Kierowca ani przez chwilę nie ma wrażenia, że prowadzi auto z ciężkim akumulatorem. „500-ka” jest zwinna, ale i szybka.
Nowy Fiat 500 występuje w dwóch wersjach mocy: 95 i 118 KM.
We wnętrzu nowej 500-ki udanie pogodzono klasykę z nowoczesnością. Wirtualne zegary imponują liczbą projekcji ekranów, a ponad to są doskonale czytelne. Jak na auto segmentu A wysoka jakość materiałów.
Zarówno wirtualne zegary, jak i ekran multimedialny są czytelne i łatwe w obsłudze.
Na niewielkiej kierownicy udało się zmieścić dużo przycisków funkcyjnych.
W trybach Range i Sherpa silna rekuperacja umożliwia jazdę elektrykiem bez używania hamulców. Drugi z wymienionych wyłącza dodatkowo klimę i ogranicza prędkość jazdy do 80 km/h, przez co zwiększa zasięg względem trybu Normal aż o 36 km.
Wygodny dostęp do trybów jazdy umożliwia pokrętło znajdujące się na konsoli środkowej. Dzięki wykorzystaniu rekuperacji samochód potrafił sam się zatrzymać.
Wyglądem przypomina przycisk uruchamiania silnika, w rzeczywistości otwiera on drzwi.
Kolorowo, stylowo i wygodnie. Fotele są dość twardo tapicerowane, a pozycja za kierownicą jest ergonomiczna. Fotel pasażera z zaczepami Isofix.
„Pięćsetka” to auto czteromiejscowe. Z tyłu dorosłym nie będzie zbyt wygodnie – to w końcu pojazd segmentu A.
Nowa 500-ka ma kufer o takiej samej pojemności, jak poprzednia generacja w wersji spalinowej. 185 l to niewiele, ale weekendowe zakupy się zmieszczą. Pod podłogą: schowek na przewód zasilający.
Nowy Fiat 500 produkowany jest w Turynie w zakładach Mirafiori.
Zamiast klasycznego lewarka – przyciski. Nam to rozwiązanie wcale nie przeszkadzało.
Dzięki trójfazowej ładowarce pokładowej 11 KW sprawne ładowanie akumulatora.
Ładowanie z domowego gniazdka 13 A zajmuje ponad 15 godz. Wallboxem szybciej – 4 godz. 5 min. W szybkiej ładowarce prądem stałym (85 kW) zaledwie 35 min.
Za pośrednictwem systemu multimedialnego można precyzyjnie zaplanować czas ładowania. Wykorzystując tańszy prąd, zaoszczędzicie.
Kolejna ładowarka na pokładzie. Tym razem do bezprzewodowego ładowania wybranych smartfonów (opcja w Icon).