Peugeot iOn to jedyny samochód francuskiego producenta z napędem na tylne koła. To także jedyne auto elektryczne, które znajdziemy w katalogu Peugeota. iOn to zresztą „brat bliźniak” japońskiego Mitsubishi i-MiEV.
Po przekręceniu kluczyka w stacyjce zamiast dźwięku silnika usłyszymy sygnał akustyczny, a na tablicy wskaźników pojawi się napis Ready. Dodanie gazu spowoduje, że samochód ruszy bezszelestnie – do tego nie jesteśmy przyzwyczajeni, więc robi to duże wrażenie zarówno na kierowcy, jaki pasażerach.
Peugeot świetnie sprawdza się w ruchu miejskim, a to za sprawą charakterystyki elektrycznego silnika, w przypadku którego maksymalny moment obrotowy (wynoszący 180 Nm) jest dostępny przy każdym wciśnięciu pedału gazu.
Pełne naładowanie w punkcie publicznym powinno trwać mniej więcej 45 minut. Nie sprawdziliśmy jednak tego, gdyż autotestowe było wyposażone jedyniew kabel z wtyczką do zwykłego gniazda sieciowego.
Podsumowując: iOn to typowy miejski maluch i ciekawe auto, udowadniające, że silnik elektryczny ma wiele zalet. Niestety, wciąż jeszcze widać wady tej technologii. Główne są dwie: mały zasięg i wysoka cena samochodu.
Galeria zdjęć
1/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
2/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
3/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
4/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
5/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
6/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
7/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
8/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
9/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
10/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
11/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
12/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
13/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
14/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
15/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
16/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
17/17 Peugeot ion: uzależniony od elektryczności
