Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Pierwsza jazda Audi TT RS: Z TT-tką na Boxstera i Z4

Pierwsza jazda Audi TT RS: Z TT-tką na Boxstera i Z4

Audi TT RS wygląda rasowo, ale nie jest to auto typowo lanserskie, które ma jedynie ładnie się prezentować, gdy stoi zaparkowane przed modną kawiarnią czy restauracją.  Duży, typowy dla innych modeli Audi grill, wielkie wloty powietrza z przodu (do schładzania potężnych tarcz hamulcowych o średnicy 370 mm), do tego 18-calowe felgi (opcjonalnie nawet 20-calowe), spoiler z tyłu i dwie rury wydechowe – nawet nie znając się na samochodach, od razu wiemy, że mamy do czynienia z prawdziwym sportowcem. Gdy przyjrzymy się dokładniej, dostrzeżemy w kilku miejscach napis „TT RS”. Tak Audi oznacza najmocniejszą wersję swojej TT-tki.

Pierwsza jazda Audi TT RS: Z TT-tką na Boxstera i Z4
Zobacz galerię (5)
Auto Świat
Pierwsza jazda Audi TT RS: Z TT-tką na Boxstera i Z4

Pod maską Audi TT RS pracuje silnik, którego mogą Audi pozazdrościć inni producenci mający sportowe aspiracje. To 5-cylindrowa jednostka o pojemności tylko 2,5 litra, ale zaskakująco mocna – 340 KM. Skąd ta moc? TFSI – to powinno wszystko wyjaśnić. Silnik jest turbodoładowany, do tego ma bezpośredni wtrysk benzyny. Ogromny jest też moment obrotowy – 450 Nm, i to uzyskiwany w przedziale 1600-5500 obr./min.

Taka charakterystyka oznacza wielką elastyczność – jadąc Audi TT RS, możemy sprawnie przyspieszać nawet na najwyższych biegach. Sprawdziliśmy to na autostradzie: przy 160 km/h, na 5. biegu po gwałtownym dodaniu gazu kierowca i pasażer są wciskani w fotel, a wskazówka prędkościomierza błyskawicznie przekracza liczbę 200 i zmierza do 250.

Napęd quattro zapewnia optymalną trakcję, bez buksowania kół podczas dynamicznego ruszania, oraz bardzo pewne trzymanie na zakrętach. Sprawdziliśmy to na torze – wprowadzić Audi TT RS w poślizg to wielka sztuka.  Skrzynia ręczna, 6-biegowa, o krótkich skokach. Jej obsługa sprawia przyjemność.

W Audi TT RS znalazł się jeden lanserski gadżet – przełącznik S, którym możemy zmienić brzmienie układu wydechowego na bardziej chrapliwe, sportowe. Inne jest wtedy sterowanie silnika oraz utwardza się zawieszenie.

Najnowsze Audi TT RS może spokojnie konkurować z Porsche Boxsterem i najnowszym BMW Z4. Ma nieco lepsze osiągi od nich, prowadzi się równie dobrze. Dostępna jest wersja coupé oraz roadster. U nas pojawią się w sierpniu.

PODSUMOWANIENawet jeśli ktoś nie jest fanem małych, sportowych aut, prowadząc Audi TT RS, będzie się cały czas uśmiechał. To auto naprawdę daje ogromną frajdę z jazdy, szczególnie gdy podróżujemy roadsterem ze złożonym dachem. Natomiast odmianę coupé można polecić tym, którzy lubią poszaleć na torze, poćwiczyć kontrolowane poślizgi. Obie odmiany: i roadster, i coupé nadają się raczej jako drugie lub kolejne auto w rodzinie.

Powiązane tematy: