• Range Rover Sport ma seryjnie w pneumatyczne zawieszenie i tylną oś skrętną.
  • W terenie pomagają tryby Terrain Response 2, reduktor i blokady dyferencjałów.
  • Silnik 3.0 R6 jest niezwykle elastyczny. Przyspieszenie 0-100 km/h wynosi 6,1 s.

Test samochodu, który ma w nazwie "Sport", powinienem zacząć od podania jego osiągów, a konkretnie: wyników przyspieszenia i elastyczności uzyskanych podczas pomiarów. Zrobię to, owszem, ale później. Zacznę opis Range Rovera Sporta od wrażeń, jakie miałem w tym aucie po opuszczeniu asfaltu. Tak, wiem, że zapewne niewielu użytkowników 400-konnego SUV-a, którego cena zaczyna się od niemal 550 000 zł, będzie opuszczało nim asfalt, a tym bardziej łamało krzaki lub gałęzie, by na próbach offroadowych zdobywać "pieczątki" , zwłaszcza że satynowy lakier tego egzemplarza jest wart niemal 10 proc. jego wartości...

Topienie tak drogiego auta w wodzie o gł. 90 cm to głupota, ale jest możliwe – sprawdziliśmy! Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Topienie tak drogiego auta w wodzie o gł. 90 cm to głupota, ale jest możliwe – sprawdziliśmy!

Range Rover Sport P400 – pokona naprawdę głębokie kałuże

Zacznę więc od ekstremalnej próby, której poddałem tego luksusowego SUV-a, czyli od brodzenia. Producent w folderze zapewnia, że auto jest w stanie pokonać kałużę o głębokości do 90 cm. Z obawy o uszkodzenie tak kosztownego pojazdu zdecydowałem się na nieco mniejszy bród, o głębokości ok. 70 cm. Zanim jednak weń wjechałem, na monitorze multimedialnym włączyłem przewidziany do tego typu próby program. Range Rover Sport, wyposażony seryjnie w pneumatyczne zawieszenie, podniósł się maksymalnie, co zwiększyło prześwit do 281 mm.

Wjeżdżałem w kałużę powoli i ostrożnie (bez zatrzymywania), tak by nie wytworzyć zbyt dużej fali, która przy powrocie mogłaby zalać układ dolotowy silnika. W próbie tej niezwykle pomocny okazał się także czujnik brodzenia, który na bieżąco wskazywał poziom wody wokół samochodu. Obawy dotyczyły nie tylko uszkodzenia silnika po zalaniu wodą, lecz także kłopotów z trakcją.

Grunt w kałuży mógł być miękki, auto mogłoby przylgnąć, a ja utknąć na wieki na środku kałuży, tym bardziej że testowy egzemplarz miał 23-calowe felgi, wyposażone "tylko" w wielosezonowe opony, a nie bardziej terenowe A/T, nie wspominając o M/T. Na szczęście udało się, ale nie polecam tej próby bez dokładnego sprawdzenia gruntu i asekuracji w postaci drugiego auta terenowego.

Trawersujesz i nie chcesz przesadzić. Obserwuj wskaźnik wychylenia, a nie dachujesz... Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Trawersujesz i nie chcesz przesadzić. Obserwuj wskaźnik wychylenia, a nie dachujesz...

Range Rover Sport P400 – wyposażony w opony wielosezonowe

Wspomniane opony, ale i duża masa samochodu (ponad 2,6 t) nie były sprzymierzeńcami w czasie drugiej próby, której został poddany luksusowy SUV. Ruszyłem nim w głęboki piach. Do tego celu wybrałem oczywiście odpowiedni program jazdy terenowej systemu Terrain Response 2. Auto miało włączony reduktor i zblokowane dwa mechanizmy różnicowe. Dopóki teren był płaski lub miał niewielkie nachylenie, duży zapas mocy (400 KM) i momentu (550 Nm) sprawiał, że auto poruszało się do przodu. Nie zdobyło jednak szczytu, bo zwyczajnie zabrakło trakcji – czytaj: dobrej terenowej opony.

Terrain Response 2 i kontrola zjazdu są seryjne, ale offroadowy tempomat to już opcja. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Terrain Response 2 i kontrola zjazdu są seryjne, ale offroadowy tempomat to już opcja.

Range Rover Sport P400 – elektronika pomocna w terenie

Wrażenie zrobiła na mnie trzecia próba, która polegała na wjeździe pod strome, ale tym razem pokryte żwirem wzniesienie, podczas której wykorzystałem adaptacyjny tempomat terenowy. Element ten (1270 zł), podobnie jak reduktor (1930 zł), należy do wyposażenia opcjonalnego i był niezwykle skuteczny.

Wystarczyło go przed próbą włączyć i zadać prędkość (w moim przypadku było to 5 km/h). SUV sam dystrybuował moment obrotowy do kół mających najlepszą przyczepność i powoli, ale skutecznie wdrapywał się pod górę. Do moich zadań należała obserwacja drogi (możliwa przy użyciu kamery) i obranie kierunku jazdy. Ten system to duża wygoda dla mniej doświadczonych kierowców, ale też, co najważniejsze, pełne wykorzystanie potencjału napędu.

Podczas dynamicznej jazdy w łukach z pomocą przychodzi tylna oś skrętna i układ wektorowania kół. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Podczas dynamicznej jazdy w łukach z pomocą przychodzi tylna oś skrętna i układ wektorowania kół.

Range Rover Sport P400 – zwinny jak "osobówka"

Jazda Range Roverem Sportem po asfalcie budziła wcale nie mniej emocji. Największe wrażenie zrobiło na mnie prowadzenie, a dokładnie pomoc zapewniana przez tylną oś skrętną. Już podczas parkingowych manewrów wyraźnie zmniejszała ona średnicę zawracania niemal 5-metrowego SUV-a (przy skręcie w lewo tylko 11,1 m). Z kolei w czasie dynamicznej jazdy wraz z aktywnie rozdzielanym napędem 4x4 i systemem wektorowania kół zacieśniała zakręt, sprawiając, że miałem wrażenie prowadzenia zwinnej osobówki, a nie 2,6-tonowego SUV-a z wysoko położonym środkiem ciężkości.

Neutralne zachowanie Range Rovera Sporta w łukach to zasługa także niemal wzorowego rozłożenia międzyosiowego mas oraz dopracowanego adaptacyjnego zawieszenia pneumatycznego. Samochód nie dość, że precyzyjnie i pewnie wpisywał się w szybko pokonywane łuki, to do tego nadwozie tylko nieznacznie się wychylało, zwłaszcza po włączeniu trybu dynamicznego, kiedy to następowało duże zmniejszenie prześwitu. Podczas dynamicznej jazdy jedynie wielosezonowe opony przypominały, że nie mamy do czynienia z osobowym autem sportowym. Wypadły one niekorzystnie zwłaszcza w próbach hamowania. Dystans zatrzymania ze 100 km/h wyniósł aż 41 m.

Projekt wnętrza i jakość użytych materiałów iście po lordowsku. Do obsługi klimatyzacji wydzielono panel z wygodnymi (dwufunkcyjnymi) pokrętłami. O wyciszenie wnętrza dba dobra izolacja oraz układ Active Noise Cancellation. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Projekt wnętrza i jakość użytych materiałów iście po lordowsku. Do obsługi klimatyzacji wydzielono panel z wygodnymi (dwufunkcyjnymi) pokrętłami. O wyciszenie wnętrza dba dobra izolacja oraz układ Active Noise Cancellation.

Range Rover Sport P400 – zaskakująco cichy

Podróżujący chwalili RR Sporta za komfort jazdy, o amortyzację dziur dbały bowiem pneumatyczne miechy. Ich praca była na tyle skuteczna, że dobrze niwelowały drgania pochodzące także z dużych kół (felga o średnicy 23 cale i opona o profilu 40). Skoro mowa o komforcie jazdy tym SUV-em, to wypada wspomnieć zarówno o doskonałym wyciszeniu wnętrza (tylko 63 dB przy 130 km/h) oraz świetnym systemie oczyszczania powietrza.

O niski poziom hałasu dba system Active Noise Cancellation, redukujący ilość zewnętrznych dźwięków przedostających się do kabiny. Z kolei na przyjemne brzmienia możemy liczyć za sprawą zaawansowanego systemu nagłośnienia Meridian Signature Sound, składającego się aż z 29 głośników, oraz rasowo pracującego 6-cylindrowego, 400-konnego benzyniaka.

Jednostka 3.0 R6 400 KM zapewnia 2,6-tonowemu SUV-owi doskonałe osiągi. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Jednostka 3.0 R6 400 KM zapewnia 2,6-tonowemu SUV-owi doskonałe osiągi.

Range Rover Sport P400 – szybki na asfalcie

Jednostka ta zapewnia 2,6-tonowemu SUV-owi doskonałe osiągi. Choć nie udało mi się w teście uzyskać wartości przyspieszenia obiecanej przez producenta (5,7 s), to czas rozpędzania od 0 do 100 km/h w 6,1 s w zupełności mnie satysfakcjonuje. Silnik 3.0 R6 jest niezwykle elastyczny (550 Nm już przy 2000 obr./min), co doceniłem nie tylko podczas wyprzedzania, lecz także w opisanych wcześniej próbach terenowych (zwłaszcza w podjazdach).

Przed testem bałem się, że 3-litrowa jednostka w starciu z taką dużą masą i gabarytami auta będzie paliwożerna, ale wynik pomiaru na pętli testowej przyjemnie mnie zaskoczył. W mieście odnotowałem zużycie od 11,6 do 14,7 l/100 km (górna wartość uzyskana w korkach), poza miastem przy prędkości do 90 km/h RR Sport P400 spalił tylko 8,5 l, a na ekspresówce odnotowałem 9 l/100 km.

Jazda autostradowa ze średnią prędkością 118 km/h skończyła się wynikiem 11 l/100 km. Taka też wyszła średnia z całej, liczącej 160 km pętli pomiarowej – o litr wyższa od obietnic producenta. Gdybym miał pomarudzić na temat napędu, to nie spodobała mi się praca nierozgrzanej skrzyni biegów. Zdarzały się jej wówczas nieprzyjemne szarpnięcia przy załączaniu 2. biegu.

Range Rover Sport – wymiary Foto: Auto Świat
Range Rover Sport – wymiary

Range Rover Sport P400 – przestronny i luksusowy

Wspomniałem już wcześniej, że RR Sport jest autem komfortowo niwelującym nierówności drogi oraz dobrze wyciszonym. Wygodę podróżowania zapewniają w nim także przestronne i funkcjonalne wnętrze oraz bogate wyposażenie. W obu rzędach siedzeń podróżni mają pełną swobodę ruchów, a o ich komfort termiczny może dbać czterostrefowa klimatyzacja automatyczna (seryjnie oferowane są dwie strefy). Wygodę podróżowania zapewniają również przyjemnie tapicerowane skórzane fotele.

 Po uniesieniu części podłogi tworzy się zapora idealna do przewożenia drobnych przedmiotów. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Po uniesieniu części podłogi tworzy się zapora idealna do przewożenia drobnych przedmiotów.

Range Rover Sport P400 – wygodny załadunek bagaży

Nikt w RR Sporcie nie powinien narzekać także na przestrzeń bagażową. Dostęp do niej umożliwia elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika. Pojemność kufra (wg VDA 647 l) jest zupełnie wystarczająca dla pięciu osób, a gdy przyjdzie przewozić większe gabarytowo lub ciężkie bagaże, to można skorzystać z elektrycznego składania oparć, cyfrowego lusterka wstecznego, pneumatycznie opuszczanego podwozia (obniża krawędź załadunku) lub składanego środkowego oparcia, zastępującego otwór na narty. Spodobała mi się możliwość ustawienia tylnej części podłogi w pozycji pionowej. Na powstałej powierzchni z boczkami można bezpiecznie przewozić drobiazgi, a wykładzina z tworzywa pozwala postawić ubłocone kalosze bez obaw o zniszczenie tapicerki.

Range Rover Sport P400 – mocny wół pociągowy

Kto z użytkowników RR Sporta zechce wykorzystać go do holowania, może pociągnąć przyczepy z hamulcem do 3500 kg. Dobrze wypada w tym aucie także rzeczywista ładowność – 655 kg.

Podwójny wydech wygląd efektownie i brzmi rasowo. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Podwójny wydech wygląd efektownie i brzmi rasowo.

Range Rover Sport P400 – naszym zdaniem

Tak się składa, że przez kilkanaście lat pracy miałem okazję jeździć wszystkimi trzema generacjami Range Rovera Sporta. Każda z nich robiła na mnie duże wrażenie, ale tym razem auto zachwyciło mnie świetnymi możliwościami w terenie oraz doskonałą dynamiką prowadzenia. Inżynierom od napędu i zawieszenia należą się duże brawa! Wielkie i ciężkie auto jest zwinne, jakby ważyło o połowę mniej.

Range Rover Sport P400 – ocena

Nadwozie: ogromna przestrzeń dla pasażerów i na bagaż. Świetne wykończenie i doskonałe wyciszenie. Słabo widoczne nocą klamki wewnętrzne. Ocena: 6

Napęd: wiemy, że R6 to nie V8, ale osiągi i tak są więcej niż satysfakcjonujące, a spalanie pozostaje w granicach rozsądku. P400 to optymalny wybór w RR Sport. Ocena: 5+

Prowadzenie: adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne, system wektorowania kół, aktywny napęd 4x4 oraz tylna skrętna oś sprawiają, że mimo dużej masy i wysoko położonego środka ciężkości możliwa jest sportowa jazda w łukach. Ocena: 6

Multimedia: system Pivi Pro z ekranem 13,1" działa szybko i intuicyjnie. Ocena: 6

Spalanie: ponad 2,5 t masy, ogromna powierzchnia czołowa, aż 400 KM, a spalanie "tylko 11 l/100 km". Ocena: 5+

Komfort: dzięki pneumatyce wzorowy! Ocena: 6

Koszty: cena wysoka, dobra gwarancja. Ocena: 3

Ocena końcowa: 6

Range Rover Sport P400 – wyniki testu

Przyspieszenie 0-50 km/h 2,4 s
0-100 km/h 6,1 s
0-130/0-160 km/h 9,8/14,9 s
Czas rozpędzania 60-100 km/h 3,2 s (aut.)
80-120 km/h 3,9 s (aut.)
Masa rzeczywista/ładowność 2565/655 kg
Rozdział masy (przód/tył) 51/49 proc.
Śr. zawracania (lewo/prawo) 11,1/11,4 m
Hamow. ze 100 km/h        zimne 41,0 m (opony wielosezon.)
                                             gorące  41,5 m (opony wielosezon.)
Hałas w kabinie przy 50 km/h 52 dB (A)
przy 100 km/h 60 dB (A)
przy 130 km/h 63 dB (A)
Średnie zużycie w teście (95 okt.) 11,0 l/100 km
Zasięg 820 km

Range Rover Sport P400 – dane producenta

Silnik: typ/cylindry/zawory t.benz./R6/24 + miękka hybr.
Ustawienie silnika wzdłużnie z przodu
Zasilanie wtrysk bezpośredni
Pojemność skokowa 2996 cm3
Moc maksymalna 400 KM/5500 obr./min
Maks. moment obrotowy 550 Nm/2000 obr./min
Skrzynia biegów/napęd aut. 8/na cztery koła
0-100 km/h; prędkość maks. 5,7 s; 242 km/h
Śr. spalanie; emisja CO2 (WLTP) 10,0 l/100 km; 226 g/km
Poj. bagażnika/zbior. paliwa 647-1491/90 l
Maks. prześwit/głębokość brodzenia 281/900 mm
Masa przyczepy z hamulcem/bez 3500/750 kg
Model; rozmiar opon test. auta Pirelli Scorpion Zero; 285/40 R 23
Kąty: natarcia/zejścia/ramp. 29,7/30,0/26,9 stopnia

Range Rover Sport P400 – wyposażenie

Wersja Dynamic SE
Reflektory DigitalLED/kamera 3D 5590 zł/S
Klima aut. 2-strefowa/skóra S/S
System multim./audio Meridian S/S
Adaptac. zawieszenie pneumatyczne S
Lusterko wew. ClearSide 3620 zł
Reduktor/adaptac. temp. teren. 1930/1270 zł
Gniazdo 230 V/head-up 850/10 200 zł
Lakier satyn./felgi alumin. 23 cale 49 440/14 340 zł
Czytaj więcej o LAND ROVER RANGE ROVER SPORT

Range Rover Sport P400 – gwarancje/ceny

Cena podst. testowanej wersji 545 200 zł
Gwarancja mech./perforacyjna 3 lata lub 100 tys. km/6 lat
Przeglądy wg wskazań komputera
Cena testowanego auta bd. (egz. z Wielkiej Brytanii)
Autem kosztującym grubo powyżej pół mln zł żal ruszać w trudny teren, ale gdy zachodzi taka potrzeba, to nie ma obaw. Głębokość brodzenia do 90 cm, prześwit do 28 cm. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Autem kosztującym grubo powyżej pół mln zł żal ruszać w trudny teren, ale gdy zachodzi taka potrzeba, to nie ma obaw. Głębokość brodzenia do 90 cm, prześwit do 28 cm.
Range Rover Sport Dynamic Range Rovera Sporta możemy kupić z 3-litrowymi silnikami: hybrydami PHEV (440/510 KM), dieslami MHEV (250/300/350 KM) i benzynowym MHEV (400 KM). Ofertę poszerzy też „V8-ka” 530 KM, a w 2024 r. spodziewać się możemy wersji w pełni elektrycznej P 400 2022. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Range Rover Sport Dynamic Range Rovera Sporta możemy kupić z 3-litrowymi silnikami: hybrydami PHEV (440/510 KM), dieslami MHEV (250/300/350 KM) i benzynowym MHEV (400 KM). Ofertę poszerzy też „V8-ka” 530 KM, a w 2024 r. spodziewać się możemy wersji w pełni elektrycznej P 400 2022.
Wyświetlacz przezierny jest opcjonalnym elementem. Projekcja wskazań ma wysoką jakość, a liczba dostarczanych informacji – w sam raz. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Wyświetlacz przezierny jest opcjonalnym elementem. Projekcja wskazań ma wysoką jakość, a liczba dostarczanych informacji – w sam raz.
Szybciej do celu: navi połączona z internetem dzięki informacjom o korkach proponuje szybsze dotarcie do celu. Widok map – także na zegarach. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Szybciej do celu: navi połączona z internetem dzięki informacjom o korkach proponuje szybsze dotarcie do celu. Widok map – także na zegarach.
Doskonała informacja: jeśli lubisz analizować przejazdy, tzn. sprawdzać średnią prędkość, dystans czy zużycie paliwa, takie informacje otrzymasz jak na tacy. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Doskonała informacja: jeśli lubisz analizować przejazdy, tzn. sprawdzać średnią prędkość, dystans czy zużycie paliwa, takie informacje otrzymasz jak na tacy.
Wielofunkcyjne pokrętło. Zmienisz nim nie tylko temperaturę, ale ustawisz także poziom podgrzewania fotela. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Wielofunkcyjne pokrętło. Zmienisz nim nie tylko temperaturę, ale ustawisz także poziom podgrzewania fotela.
RR Sport ma seryjnie adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne z regulacją prześwitu. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
RR Sport ma seryjnie adaptacyjne zawieszenie pneumatyczne z regulacją prześwitu.
Nie musisz sięgać do papierowej instrukcji lubfolderu. Wymiary auta i geometria są pod ręką. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Nie musisz sięgać do papierowej instrukcji lubfolderu. Wymiary auta i geometria są pod ręką.
Centralne lusterko wsteczne ClearSide może pokazywać obraz analogowy lub cyfrowy. Drugiego użyjemy, gdy będziemy przewozić w kufrze duże gabaryty. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Centralne lusterko wsteczne ClearSide może pokazywać obraz analogowy lub cyfrowy. Drugiego użyjemy, gdy będziemy przewozić w kufrze duże gabaryty.
Dobra jakość ekranu, intuicyjne menu. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Dobra jakość ekranu, intuicyjne menu.
Kierowca w terenie otrzymuje dużo informacji, ale i na „płaskim”, gdy obudzi się w nim wyścigowa dusza, też nie będzie narzekał. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Kierowca w terenie otrzymuje dużo informacji, ale i na „płaskim”, gdy obudzi się w nim wyścigowa dusza, też nie będzie narzekał.
Przednie fotele ukształtowaniem i stylistyką przypominają te sprzed kominka. W rzeczywistości nie tylko są wygodne, lecz także doskonale podpierają ciało podczas dynamicznej jazdy na zakrętach. Skórzana tapicerka należy do wyposażenia seryjnego. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Przednie fotele ukształtowaniem i stylistyką przypominają te sprzed kominka. W rzeczywistości nie tylko są wygodne, lecz także doskonale podpierają ciało podczas dynamicznej jazdy na zakrętach. Skórzana tapicerka należy do wyposażenia seryjnego.
Z tyłu jest mnóstwo miejsca na nogi i nad głową. Za dodatkowe dwie strefy klimatyzacji i gniazdko 230 V trzeba dopłacić. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Z tyłu jest mnóstwo miejsca na nogi i nad głową. Za dodatkowe dwie strefy klimatyzacji i gniazdko 230 V trzeba dopłacić.
W RR Sporcie możemy mieć panoramiczny dach stały lub otwierany. Pierwszy kosztuje 11 470 zł, drugi – 13 250 zł. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
W RR Sporcie możemy mieć panoramiczny dach stały lub otwierany. Pierwszy kosztuje 11 470 zł, drugi – 13 250 zł.
Dostęp do ogromnej przestrzeni bagażowej umożliwia elektrycznie unoszona pokrywa. Standardowa pojemność bagażnika wg VDA to 647 l. Wysokość progu załadunku jest regulowana. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Dostęp do ogromnej przestrzeni bagażowej umożliwia elektrycznie unoszona pokrywa. Standardowa pojemność bagażnika wg VDA to 647 l. Wysokość progu załadunku jest regulowana.
Fotele 2. rzędu składa się i rozkłada elektrycznie. Foto: Igor Kohutnicki / Auto Świat
Fotele 2. rzędu składa się i rozkłada elektrycznie.