- Nowościami są system 4 skrętnych kół, aluminiowo-żeliwne tarcze hamulcowe, amortyzatory z hydraulicznymi odbojnikami oraz R.S. monitor, wyświetlający niczym w aucie wyczynowym bardzo szczegółowe dane dotyczące jazdy.
- Można wybierać pomiędzy dwoma zestrojeniami zawieszenia Sport i twardszym Cup oraz ręczną i automatyczną skrzynią biegów.
- Megane RS jest obecnie jednym z najbardziej atrakcyjnych przedstawicieli klasy hot hatch z napędem na przednie koła.
Odważnie wjeżdżam w łuk i naglę czuję, jak przód zaczyna tracić przyczepność. Natrafiłem na bardzo śliski asfalt, którego na bocznych hiszpańskich drogach nie brakuje. Zaskoczony odruchowo zdejmuję nogę z pedału gazu i dokręcam mocniej kierownicę. Okazuje się, że Megane RS odzyskał stabilność i posłusznie wrócił na właściwy tor jazdy. W hot hatchu bez skrętnej tylnej osi nie byłoby to takie łatwe. Megane RS czuje się na krętych drogach jak ryba w wodzie. Nawet kiedy popełnisz błąd, pozostawia pole do ratowania.
Renault Megane RS – uznana marka
Trzeba przyznać, że przez ostatnie lata dział Renault Sport udowodnił swoje najwyższe kompetencje. Zawieszenia wersji RS uchodziły za najlepsze w klasie. Nic dziwnego, że wyjeżdżając na prezentację najnowszego Megane RS, mieliśmy wygórowane oczekiwania. Podchodzę do zaparkowanego w padoku toru wyścigowego w Jerez Megane w kolorze Orange Tonic i od pierwszego momentu przypadł mi go gustu. Co bardzo ważne w przypadku takich wersji poszerzono karoserię, dzięki czemu RS sprawia wrażenie masywniejszego i stabilniej stoi na kołach. We wnętrzu największą różnicę w porównaniu do odmiany GT stanowią wygodne kubełkowe fotele.
Już po kilku kilometrach jazdy ukazało się, że Megane RS jest samochodem, którym można jeździć na co dzień. W komfortowym trybie nie jest ani za głośny, ani za twardy. Zaskoczeniem jest łagodność, z jaką silnik rozwija 280 KM, a dwusprzęgłowa 6-biegowa skrzynia automatyczna przekazuje ją na koła. 390 Nm nie zrywa przyczepności podczas ostrego przyspieszania, a po odjęciu gazu silnik stawia niewielki opór. Pomimo faktu, że Megane RS przyspiesza do setki w 5,8 sekund i rozpędza się do 250 km/h nie sprawia wrażenia samochodu narwanego.
Duża w tym zasługa świetnie zestrojonego, dojrzałego zwieszenia z niezależnym sworzniem z przodu (T.A.P.I.), które ma spore rezerwy. Podczas jazdy masz wrażenie bezpośredniej kontroli nad samochodem. Nowością są hydrauliczne odbojniki, które likwidują nieprzyjemny efekt dobijania przy najechaniu muldę.
Układ kierowniczy stawia przyjemny opór, jest precyzyjny, dobrze wyważony i nie szczędzi informacji o tym dzieje się z kołami. Starannie dostrojono również działanie hamulców oraz pedału gazu, którego czułość można regulować na wiele sposobów. Kiedy włączymy sportowy, tryb RS staje się ostrzejszy, a głośniki podkręcają dźwięk turbodoładowanego silnika. Wydech Megane RS nie ma klap i bypassów zwiększających głośność układu, a mimo w trybie sportowym przy zmianie biegów słychać cieszący zmysły wystrzał. Trzeba się natomiast przyzwyczaić do łopatek do zmiany biegów, które nie są przyczepione do kierownicy. Cieszy fakt, że Renault pozostawił w ofercie również ręczną skrzynię biegów.
Renault Megane RS – na torze
Od debiutu poza wersją Sport oferowana jest też odmiana zawieszenia Cup z twardszymi o 10 proc. amortyzatorami oraz szperą typu Torsen. Egzemplarze, które zostały nam udostępnione na torze w hiszpańskim Jerez miały ręczne skrzynie biegów i tradycyjny mechaniczny hamulec ręczny. Można również zamówić lżejsze o 1,8 kg i lepiej odprowadzające ciepło aluminiowo-żeliwne tarcze hamulcowe z zaciskami w czerwonym kolorze. Mogliśmy szybkim tempem bez ograniczeń pokonać trzy okrążenia toru i hamulce nie przejawiały najmniejszych oznak przegrzania.
Okazało się, że system skrętnej osi tylnej nie jest aż tak perfekcyjnie dostrojony, jak w Porsche, ale mimo to działa znakomicie i wyróżnia Megane RS spośród konkurentów. Obecnie Magane RS jest pierwszym autem klasy hot hatch (nie licząc Citroena ZX z bezwładnościowo skrętnymi kołami), który oferuje cztery skrętne koła. Na kierownicy nawet przy bardzo szybkiej jeździe nie pojawiają się nieprzyjemne i niepowołane siły. Dzięki szperze znacznie skutecznie nabiera prędkości przy wyjściu z zakrętu i jest bardziej posłuszny w zakręcie, kiedy zbliżamy się do limitu przyczepności. Auto imponuje stabilnością, nawet kiedy kierowca szarżuje. Z pomocą funkcji R.S. monitor można kontrolować precyzyjne parametry samochodu (temperatury, cienienia, moc) niczym w aucie wyczynowym. W najnowszym wcieleniu wersji RS pojawił się również Launch Control. Niestety wersją CUP mieliśmy okazję pojeździć wyłącznie po torze wyścigowym, więc trudno nam stwierdzić jak twardsze zawieszenie będzie zachowywało się na nierównych drogach. Możemy jedynie podejrzewać, że skoro zwykła wersja jest bardzo komfortowa, to Cup wciąż będzie gwarantować wystarczającą wygodę podróży.
Renault Megane RS – jaką wersję wybrać?
Mnie bardziej przydała do gustu wersja Cup ze względu na mechaniczną szperę. Obydwie skrzynie biegów pasują do usportowionego kompaktu. Jeśli zależy ci na komforcie lepiej wybrać automat.
Megane RS imponuje dojrzałością konstrukcji. Wśród napędzanych na przednie koła hot hatchy należy do ścisłej czołówki. Honda Civic Type-R jest zdecydowanie bardziej agresywnym samochodem. Civic podczas przyspieszania częściej zrywa przyczepność, a silnik szybciej reaguje na dodanie gazu. Ale to nie jest ostatnie słowo Renault Sport. Pod koniec roku do sprzedaży trafi jeszcze ostrzejsza wersja Trophy, którą będzie napędzał silnik wzmocniony do 300 KM.
Renault Megane RS - dane techniczne:
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1798 cm3, R4, turbo benz. |
Moc | 280 KM przy 6000 obr./min |
Moment obrotowy | 390 Nm przy 2400-4800 obr./min |
Skrzynia biegów i napęd | 6-biegowa aut., napęd na przód |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,8 s |
Średnie zużycie paliwa | 6.9 l/100 km (producent) |
Cena | nieustalona |