Metoda skłonienia klientów do zakupu schodzącego modelu jest zawsze podobna - trzeba ustalić atrakcyjną cenę. Ale czy niższa cena to jedyne, co przemawia za Fabią? Oczywiście nie! Najlepiej sprzedający się w 2006 r. samochód w Polsce zaskarbił sobie względy klientów dzięki swoim niepodważalnym zaletom, m.in. przyjemnie sprężystemu zawieszeniu oraz przestronności i funkcjonalności niewielkiego przecież nadwozia (tu wyróżnia się zwłaszcza odmiana kombi, która będzie produkowana do końca roku). Testowa Fabia w wersji Elegance została wyposażona w zmodyfikowaną jednostkę 1.4 16V o mocy 80 KM, którą uważamy za najlepszy wybór do tego auta (poza świetnymi, ale znacznie droższymi jednostkami wysokoprężnymi) - umiarkowane zużycie paliwa idzie w parze z przyzwoitymi osiągami. Do tego auta 80 koni w zupełności wystarcza. Trochę lepsza mogłaby być elastyczność jednostki - jeśli chcemy porządnie przyspieszyć, lepiej zawczasu zredukować bieg (skrzynia pracuje zresztą wzorowo). Co jeszcze przemawia za Fabią? Chcąc kupić małe kombi, mamy dość ograniczony wybór - oprócz Skody nadwozie takie ma jeszcze Peugeot 206. Nasza testowa Fabia kosztuje 51 390 zł - niemało jak na auto segmentu B, ale bogate wyposażenie strandardowe (4 poduszki, półautomatyczna klimatyzacja, pełna "elektryka", alufelgi, dwukolorowa deska rozdzielcza) uzasadnia cenę.
Skoda Fabia - Już ostatni dzwonek!
Marketingowcy nie lubią tego momentu - wszyscy już wiedzą, że debiut następcy jest tuż-tuż, a produkcja auta wcześniejszej generacji trwa i trzeba je nadal sprzedawać. Właśnie tak jest teraz z Fabią.