- Kompaktowy Karoq komfortowo resoruje i precyzyjnie się go prowadzi
- Bazowa wersja ma napęd na jedną oś i prześwit 17 cm
- We wnętrzu królują czarne tworzywa, obsługa suystemów pokładowych jest intuicyjna
Z reguły bazowe wersje aut w cennikach są po to, żeby skusić klientów do przyjścia do salonu. Gdy już się uda, sprzedawcy odradzają zakup takich wariantów ze względu na słabe osiągi i ubogie wyposażenie. Przedstawiają za to „superofertę” na droższe i mocniejsze odmiany. Testując Karoqa, sprawdzimy, czy warto zainteresować się jego najtańszą wersją.
Skoda Karoq 1.0 TSI - nadwozie
Pierwsze wrażenie po zajęciu miejsca za kierownicą nie jest zbyt dobre. W kokpicie straszą czarne tworzywa, na szczęście są dobrze spasowane, a w górnej części deski – wykonane z miękkich materiałów. Spodobały nam się 8-calowy zestaw multimedialny z nawigacją, czytelną kamerą cofania i systemem Apple Car-Play oraz przycisk uruchamiania silnika – elementy te jednak wymagają dopłaty. Zegary Karoqa są czytelne, a obsługa wszystkich systemów pokładowych nie przysparza problemu. W obu rzędach jest wystarczająco przestrzeni dla czwórki dorosłych, w bagażniku o pojemności 521 l bez trudu zmieścimy wakacyjny bagaż.
Skoda Karoq 1.0 TSI - silnik
Trzycylindrowiec dzięki doładowaniu dobrze reaguje na gaz już od niskich obrotów. W ruchu miejskim Karoq sprawnie się porusza, w trasie też nie ma większych problemów z dynamiką, choć przy komplecie podróżnych i bagaży na autostradzie przydałoby się więcej mocy. Także pod względem zużycia paliwa – w teście wyniosło niespełna 7 l/100 km – można by było pochwalić Karoqa, ale kierowcy lubiący mocniej wciskać gaz muszą liczyć się ze spalaniem nawet 9 l/100 km.
Skoda Karoq 1.0 TSI - prowadzenie
Podwozie zapewnia pewne prowadzenie zarówno na ostrych zakrętach, jak i w czasie jazdy na wprost z dużą prędkością na autostradzie. Także w dziedzinie komfortu nie daje najmniejszych powodów do narzekań.
Skoda Karoq 1.0 TSI - koszty
Ci, którzy rozpatrują zakup Karoqa jako alternatywę dla Octavii, mogą być zawiedzeni jego ceną, gdyż jest droższy o ponad 20 000 zł. Jednak za niecałe 88 000 zł otrzymamy bogate seryjne wyposażenie, zawierające m.in. 2-strefową klimę, alufelgi czy czujnik kolizji z funkcją hamowania.
Skoda Karoq 1.0 TSI - to nam się podoba
Przestronne i funkcjonalne wnętrze, dobre prowadzenie i komfort, rozsądne zużycie paliwa.
Skoda Karoq 1.0 TSI - to nam się nie podoba
Wysoka cena, próg w bagażniku, słaba dynamika przy komplecie podróżnych.
Skoda Karoq 1.0 TSI - nasza opinia
Dla kogo jest bazowy Karoq? Na pewno nie dla osób ze skromnymi funduszami, bo to auto wcale tanie nie jest. To wygodny i praktyczny pojazd, który sprawdzi się w codziennej miejskiej jeździe oraz od czasu do czasu nada się na weekendowe rodzinne wypady.