Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Skoda Octavia iV – omijając stacje paliw

Skoda Octavia iV – omijając stacje paliw

Jeżdżę nową Skodą Octavią iV od przeszło trzech tygodni i ani razu nie byłem na stacji. W pewnych okolicznościach jeszcze długo bym nie musiał, ponieważ z baku prawie wcale nie ubyło paliwa. Od razu dodam, że auto nie stoi w garażu, a jest systematycznie używane.

Skoda Octavia iV StyleŻródło: Auto Świat / Krzysztof Słomski

Podczas pandemii jeździmy zdecydowanie mniej (przynajmniej osoby, które pracują zdalnie). Odkładamy dalsze weekendowe wyjazdy, ponieważ hotele są zamknięte. Nie odwiedzamy rodziny, żeby ich i siebie wzajemnie nie narażać. Zostają lokalne wycieczki, np. z psem do lasu, oraz codzienne sprawy. No dobrze, ale co to ma wspólnego z hybrydową Skodą Octavią? Otóż całkiem sporo. Chodzi o to, że wszystkie te aktywności da się wykonać bez spalania benzyny.

Skoda Octavia iV – poczuj się jak w elektryku

Skoda jeszcze do niedawna wcale nie oferowała aut hybrydowych, ale jak już zaczęła, to od razu wprowadziła zaawansowane plug-iny (oczywiście korzystając z techniki Volkswagena). Po flagowym Superbie taki napęd otrzymała nowa Octavia. Odmiana iV nawet przez kilkadziesiąt kilometrów może być stuprocentowym elektrykiem, wtedy z baku nie ubędzie ani kropla benzyny (tryb E-Mode włącza się domyślnie). Producent obiecuje zasięg nawet 62 km na prądzie, ale rzeczywistość nie jest aż tak optymistyczna. Do tej pory na pełnej baterii przejeżdżałem bezemisyjnie w ruchu miejskim od 38 do 44 km, a zużycie energii elektrycznej wynosiło od 25 do nieco ponad 20 kWh/100 km (tak jak w przypadku auta spalinowego wiele zależy od stylu jazdy, warunków drogowych i atmosferycznych).

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Nie trzeba martwić się o wciskanie pedału gazu, bo nawet dynamiczny start spod świateł, czy wjazd na ekspresową obwodnicę miasta, nie spowoduje obudzenia się spalinowego 1.4 TSI. Sam silnik elektryczny ma moc 115 KM (85 kW), więc swobodnie napędza samochód do prędkości ok. 140 km/h. Najlepiej jest jednak podczas jazdy po mieście, kiedy często odzyskiwana jest energia pochodząca z hamowania.

Oczywiście należy dbać o poziom naładowania baterii, by silnik benzynowy się nie włączał, ale w obecnych warunkach to żadne wyzwanie. Nie muszę szukać publicznych ładowarek, wystarczy, że po powrocie podepnę auto do zwykłego gniazdka elektrycznego i już. Naładowanie baterii do pełna trwa ok. 5 godz. i 45 min (przy ok. 10 stopniach Celsjusza), więc wystarczy do tego noc lub czas pracy.

Skoda Octavia iV – jazda za grosze, tylko ta cena...

Oczywiście, decydując się na hybrydę plug-in, trzeba mieć ją gdzie ładować. Parkowanie pod chmurką odpada, potrzebny jest chociaż garaż ze zwykłym gniazdkiem (idealny byłby prywatny wallbox). Ja przy swoim miejscu postojowym w garażu podziemnym mam właśnie standardowe gniazdko elektryczne 230V. Jeśli chciałbym z niego korzystać regularnie, to powinienem założyć podlicznik, żeby rozliczać się za zużytą przez siebie energię elektryczną. Na użytek testu umówiłem się z administracją, że co miesiąc zapłacę za wskazaną liczbę ładowań.

Koszt pojedynczego ładowania baterii wyliczono na 6,70 zł (Octavia iV ma baterię o pojemności netto 10,4 kWh). Licząc, że prądu wystarczy na 40 km (uśredniam), przejechanie dystansu 100 km (nie na raz) kosztuje mnie niecałe 17 zł. Nawet użytkownicy aut z instalacjami gazowymi płacą więcej. Koszty z pewnością da się jeszcze obniżyć, wybierając nocną taryfę lub posiadając instalację fotowoltaiczną we własnym domu lub korzystając z darmowej ładowarki, np. w biurze.

Na prądzie jeździsz komfortowo (w aucie jest bardzo cicho, nie ma wibracji na postoju) oraz tanio, ale... No właśnie, zawsze musi być jakieś „ale”. Skoda Octavia iV kosztuje zdecydowanie więcej od swoich spalinowych odpowiedników (o ok. 20-30 tys. zł). Ceny liftbacka zaczynają się od 138 900 zł (wersja wyposażenia Ambition). Testowany egzemplarz w najbogatszej odmianie Style i licznymi dodatkami wywindował cenę do ponad 180 tys.! To ja się jeszcze zastanowię...

Skoda Octavia iV – to dopiero początek testu

Nowa Skoda Octavia iV zostanie z nami na zdecydowanie dłużej. Przez trzy miesiące sprawdzimy m.in., jak hybryda plug-in spisuje się bez pełnej baterii, czy jest tak samo praktyczna jak standardowa wersja modelu oraz spróbujemy pojechać nią w długą trasę na wakacje (jeśli obostrzenia pandemiczne na to pozwolą).

Skoda Octavia 1.4 TSI iV Plug-In Hybrid – dane techniczne producenta

Silniki: typ/cylindry/zawory t.benz. R4 + elektr.
Pojemność skokowa 1395 cm3
Moc maksymalna 150 KM/5000 obr./min + 110 KM
Łączna moc 204 KM
Łączny maks. moment obrotowy 350 Nm
Skrzynia biegów/napęd DSG 6b/na koła przednie
0-100 km/h/prędkość maks. 7,7 s/220 km/h, EV: 140 km/h
Średnie zużycie paliwa/energii elektr. 1,0 l/100 km / 13,8 kWh/100 km
Czas ład. (gniazdko 230 V) ok. 6 godz.
Poj. akum./zasięg EV wg WLTP 13 kWh/62 km
Długość/szerokość/wysokość/rozstaw osi 4689/1829/1477/2680 mm
Masa własna/ładowność 1533/507 kg
Poj. bagażnika/zbiornika paliwa 600-1555 l/40 l
Cena (poziom Style) 144 250 zł (egz. testowany: 182 650 zł)
Autor Krzysztof Słomski
Krzysztof Słomski
Wydawca AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków