- Suzuki Vitara z miękką hybrydą okazuje się samochodem dynamicznym – setkę uzyskuje już po 9,5 s
- Atutem okazuje się dobre prowadzenie oraz odporność na wpływ silnego wiatru
- W topowej wersji Elegance oraz z dwukolorowym lakierem Vitara kosztuje 97 190 zł. To dużo, ale za to wyposażenie jest bogate
Suzuki Vitara jest autem o dwóch obliczach. Z jednej strony to klasyczny crossover segmentu B, a z drugiej wyjątkowy model, w którym wykorzystano miękką hybrydę z doładowanym benzyniakiem. Przekonajmy się, która natura dominuje w japońskim modelu.
Zgrabna sylwetka pojazdu nie wyróżnia się niczym szczególnym, ale dzięki dobrze dobranym proporcjom może się podobać. Auto szczególnie korzystnie prezentuje się w dwukolorowym nadwoziu (dopłata 3290 zł). We wnętrzu o przyjemną atmosferę dbają materiały wysokiej jakości oraz ciekawe wzornictwo wskaźników. Istotna jest również wygodna pozycja za kierownicą oraz wystarczająco przestronne wnętrze. Szkoda tylko, że przednie fotele nie dają wystarczającego podparcia podczas pokonywania zakrętów.
Samochód ma bagażnik o pojemności 375-1120 l. Powiększenie go możliwe jest dzięki asymetrycznie dzielonej i składanej tylnej kanapie. Ważne jest również to, że podłogę kufra można umieścić na jednym z dwóch poziomów. Gdy zostawimy ją na dole do dyspozycji mamy przestrzeń, która powinna pomieścić walizki rodziny wybierającej się na weekend. Tyle tylko, że w takim ustawieniu po złożeniu kanapy powstaje duży próg utrudniający przewożenie dużych przedmiotów.
Na szczęście podłogą może znaleźć się piętro wyżej, a wtedy po powiększeniu bagażnika powstaje równa powierzchnia. To prawda, że w takiej konfiguracji kufer wygląda na nieco mniejszy, ale to tylko pozory. Przecież do wykorzystania jest jeszcze przestrzeń pod podłogą – nie zmieścimy tu oczywiście dużych walizek, ale przecież podczas wyjazdu zawsze znajdą się drobiazgi, które utrudniają załadunek i możemy je umieścić właśnie w tym miejscu. A poza tym kierowca, który będzie transportował duże gabaryty nie będzie potrzebował tej przestrzeni.
Do napędu testowanego egzemplarza wykorzystano benzynową jednostkę o mocy 129 KM z elektrycznym wspomaganiem. Podczas naszego sprawdzianu przekonaliśmy się, że taki układ świetnie radzi sobie z napędem pojazdu. Auto ochoczo reaguje na wciskanie pedału gazu i już po 9,5 s na liczniku mamy „setkę”. Powody do zadowolenia daje także dobra elastyczność – do zwiększenia prędkości podczas jazdy autostradą nie będzie niezbędna redukcja biegu. Choć to akurat nie jest przykra czynność, bo działanie skrzyni okazuje się precyzyjne i bez haczeń.
Zaletą układu napędowego jest dodatkowo cicha praca – także podczas szybkiej jazdy. Bardziej kontrowersyjnie prezentuje się zużycie paliwa. Z jednej strony średnie spalanie na poziomie 7,5 l/100 km można uznać za akceptowalne, ale z drugiej to zbyt duża nadwyżka w stosunku do obiecywanych przez producenta 4,9 l/100 km.
Suzuki Vitara – komfortowa i dobrze się prowadzi
Suzuki Vitara ma zawieszenie, które świetnie radzi sobie z pokonywaniem większości wybojów – niewielkie obniżenie komfortu jazdy występuje tylko na drobnych, poprzecznych wybojach. Jednocześnie układ jezdny pozwala na dynamiczne pokonywanie zakrętów bez nadmiernych przechyłów karoserii – jedynie układ kierowniczy mógłby być precyzyjniejszy. Część testu odbyliśmy podczas silnego wiatru i okazało się, że Vitara jest odporna na jego wpływ – nadwozie nie buja się i nie ma najmniejszych oznak myszkowania pojazdu.
W topowej wersji Elegance Vitara jest dobrze wyposażonym i, niestety drogim autem. Jej cena wynosi 93 290 zł, a po doliczeniu kosztu zakupu dwukolorowego lakieru (3290 zł) na auto trzeba wydać 97 190 zł. Tymczasem Mazda CX-3 ze 121-konnym silnikiem Skyactiv-G (przedni napęd i manualna, 6-biegowa skrzynia) w najdroższej wersji SkyPassion kosztuje 91 000 zł.
Suzuki Vitara – to nam się podoba
Dynamiczny silnik, dobre resorowanie, wygodna pozycja za kierownicą, niski poziom hałasu.
Suzuki Vitara – to nam się nie podoba
Wysoka cena, spalanie dużo wyższe niż obiecuje producent, słabe podparcie foteli z boku.
Suzuki Vitara – nasza opinia
Dzięki wystarczającej przestronności oraz niewielkim rozmiarom zewnętrznym Vitara sprawdza się jako crossover klasy B. Z kolei układ napędowy czyni z niej całkiem dynamiczny samochód. Jednak w przypadku miękkiej hybrydy spalanie mogłoby być niższe. Wadą jest również wysoka cena zakupu.
Suzuki Vitara – dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1373, t.benz./R4/16 |
Moc | 129 KM przy 5500 obr./min |
Moment obrotowy | 235 Nm przy 2000 obr./min |
Skrzynia biegów | man. 6 |
Napęd | przedni |
Prędkość maksymalna | 190 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,5 s |
Średnie zużycie paliwa | 4,9 l/100 km |
Długość/szerokośc/wysokość | 4175/1775/1610 mm |
Rozstaw osi | 2500 mm |
Pojemność bagażnika | 375-1120 l |
Cena testowanej wersji | 97 190 zł |
Pozycja za kierownicą okazuje się całkiem wygodna. Powody do zadowolenia daje również łatwa obsługa
W testowanej wersji Elegance siedzenia pokryte zostały sztuczną skórą oraz syntetycznym zamszem. Wygoda foteli jest zadowalająca, ale podparcie boczne okazuje się niewystarczająca
Z tyłu przydałoby się nieco więcej miejsca na wysokości kolan
W testowanej wersji Elegance i z dwukolorowym lakierem za samochód trzeba zapłacić 97 190 zł
Bagażnik ma pojemność 375-1120 l, a jego podłoga może być umieszczona na jednym z dwóch poziomów
Po zostawieniu podłogi kufra na górnym piętrze po złożeniu kanapy nie powstaje próg
Duże klawisze pomagają w obsłudze podczas prowadzenia pojazdu
Część przycisków umieszczono na kierownicy
W testowanej wersji Suzuki Vitara rozpędza się do 100 km/h po 9,5 s, a maksymalnie można jechać 190 km/h
Pomiędzy wskaźnikami można wyświetlić grafikę pokazującą przepływ energii
Na pokładzie samochodu nie zabrakło nawigacji satelitarnej
W testowanej wersji samochód miał napęd na przód, ale wersja z miękką hybrydą dostępna jest także jako 4x4 – jej ceny zaczynają się od 94 900 zł (bazowa wersja Premium)
Pod tylnym zderzakiem znalazła się osłona, a na nadkolach czarne, plastikowe nakładki