Toyota RAV4 - "Złoty" i automatyczny SUV

Pakiet Gold w testowanym aucie składa się z przedniej osłony zderzaka, progów, spoilera dachowego oraz dywaników z logo i kosztuje 3 tys. zł. Trzecia generacja RAV-a, na rynku od zeszłego roku, nie straciła żadnej z zalet poprzednika, zyskała natomiast na przestronności, wyposażeniu i jakości materiałów wykończeniowych. We wnętrzu, jak na SUV-a przystało, jest dużo miejscaz przodu i z tyłu - nad głowami, na łokcie i na nogi.Fotele i kanapa zapewniają wygodne podróżowanie, mogłyby mieć jednak dłuższe siedziska. Bagażnik o pojemności 586 l daje się powiększyć przez łatwe złożenie kanapy (można to zrobić jedną ręką), co w połączeniu z dużą ładownością pozwala na przekształcenie RAV-a w transporter sporego sprzętu sportowego lub na wykorzystanie go do przeprowadzki. Kokpit z czytelnymi zegarami i dwupłaszczyznową regulacją kolumny kierownicy jest przyjazny w obsłudze. Bogate wyposażenie Prestige zawiera dwustrefową klimatyzacjęi skórzaną tapicerkę, które pozwalają poczuć się w japońskim SUV-ie jak w komfortowej limuzynie. Temu wrażeniu sprzyja też automatyczna skrzynia biegów.Osłabia ona dynamikę SUV-a i zwiększa zużycie paliwa, ale pozwala za to zrelaksować się za kierownicą. Zwłaszcza że producent zadbał o bezpieczeństwo jazdy, instalując w RAV-ie standardowo (od wersji Sol) system stabilizujący VSC (odpowiednik ESP). Siedem airbagów (z kurtynami i poduszką kolanową) dba o bezpieczeństwo bierne. Stały napęd na 4 koła oraz seryjne układy wspomagające podjazd pod wzniesienie (HAC) i zjazd z niego (DAC - tylko w wersjach z "automatem") pozwalają wybrać się RAV-emw nietrudny teren.