W testowanej wersji samochód miał jeszcze dwa dodatkowe fotele, ale od razu trzeba zaznaczyć, że w trzecim rzędzie siedzeń wygodnie będzie tylko dzieciom, bo jest tu ciasno. Poza tym dalsze podróże z kompletem pasażerów mogą być kłopotliwe, bo na wszystkie pakunki pozostaje bagażnik o pojemności zaledwie 155 l.
Po złożeniu trzeciego rzędu siedzeń do dyspozycji mamy część ładunkową o objętości 440 l. To nadal nie jest zachwycająca wartość jak na minivana. Lepiej wypada funkcjonalność pojazdu. Środkowy rząd siedzeń można przesuwać wzdłużnie, a po złożeniu foteli drugiego i trzeciego rzędu uzyskuje się równą powierzchnię ładunkową.
Testowany model to propozycja dla spokojnie jeżdżących kierowców. Ze 147-konnym silnikiem benzynowym współpracuje bezstopniowa skrzynia, która nie zachęca do dynamicznego przyspieszania. Mocne wciśnięcie pedału gazu sprawia, że silnik utrzymuje się na wysokich obrotach, a „setkę” i tak uzyskuje się dopiero po 11,1 s. To o 0,7 s wolniej niż w przypadku Verso z przekładnią manualną.
Przeciwko autu z bezstopniową skrzynią przemawia również cena, która jest o 5 tys. zł wyższa w porównaniu z samochodem z „manualem”. Na plus zaliczamy to, że jazda bez konieczności operowania dźwignią nie skutkuje podwyższonym zużyciem paliwa, a przeciętne spalanie na poziomie 7 l/100 km uznajemy za dobry wynik.