- Volkswagen Passat sedan z mocnym benzyniakiem i napędem 4x4 okazuje się idealnym towarzyszem dalekich podróży i jest wystarczająco praktyczny dla rodziny
- Samochód ma osiągi godne samochodu sportowego (przyspieszenie 0-100 km/h zajmuje tylko 5,6 s), a do tego świetnie się prowadzi
- Passat z 272-konnym, benzynowym silnikiem i z napędem 4x4 w wersji Elegance kosztuje 178 190 zł, a po doliczeniu opcji jego cena wzrasta do 237 820 zł
Volkswagen Passat 2.0 TSI o mocy 272 KM, a do tego w wersji sedan i z napędem 4x4 oraz ze specyfikacją R Line. Musicie przyznać, że w takiej konfiguracji samochód nie jest częstym gościem na naszych ulicach. Tymczasem to bardzo ciekawa odmiana, która potrafi zapewnić mnóstwo frajdy z prowadzenia – i to nie tylko z racji mocnej jednostki napędowej.
Passat w wersji sedan jest modelem, który bez problemu może pełnić rolę limuzyny. Szczególnie elegancko samochód prezentuje się, kiedy tak jak testowany model zostanie pokryty czarnym, metalicznym lakierem – dopłata 2750 zł. To jednak jeszcze nie koniec stylistycznych fajerwerków, bowiem testowany egzemplarz występował z zewnętrznym pakietem stylistycznym R Line (dopłata 5700 zł), a to oznacza, że uzbrojono go w kilka dodatkowych elementów, które utrzymano w sportowej tonacji. Należą do nich – poszerzone progi, inaczej ukształtowany przedni zderzak, zdobienie na tylnym zderzaku, chromowane listwy w dolnej części drzwi i na przednim zderzaku, a także spoiler w kolorze nadwozia.
Wnętrze pojazdu również prezentuje się atrakcyjnie. To m.in. zasługa materiałów wykończeniowych wysokiej jakości na czele ze skórzaną tapicerką (dopłata 1500 zł) czy chromowanych aplikacji na desce rozdzielczej.
Wygląd to jedno, ale komfort podróżowania jest nie mniej istotny (dla wielu kierowców nawet ważniejszy niż stylistyka). Na szczęście w przypadku Passata nie ma pod tym względem powodów do narzekania. W obu rzędach siedzeń wygospodarowano aż nadto przestrzeni. W efekcie zarówno na nogi, jak i nad głowami jest mnóstwo miejsca – nie zabraknie go także wtedy, gdy jedna za drugą usiądą wysokie osoby.
Do komfortowego podróżowania przyczyniają się dodatkowo instalowane seryjnie fotele ergoComfort z elektryczną regulacją odcinka lędźwiowego. Podczas testu przekonaliśmy się, że dzięki odpowiedniemu wyprofilowaniu siedzenia zapewniają wygodę także podczas długich podróży, a ponadto świetnie podpierają z boku w trakcie dynamicznego pokonywania zakrętów.
Przeczytaj też:
- Modny i ekonomiczny - Ford Mondeo 2.0 Hybrid
- Opel Insignia Sports Tourer 2.0 D aut. 8 – wybór z rozsądku
- Toyota Camry – idealne auto dla flot | TEST
Volkswagen Passat 2.0 TSI ma całkiem dużo do zaprezentowania pod względem dynamiki jazdy. Pod maską pracuje doładowany benzyniak o mocy 272 KM. Już lekkie wciśnięcie padału gazu wystarczy żeby samochód sprawnie zabierał się do przyspieszania. Jeżeli natomiast w pełni wciśniemy gaz Passat wystrzeliwuje z impetem i już po 5,6 s na liczniku mamy setkę. To osiągi godne w pełni sportowego modelu Co istotne rozwijanie mocy okazuje się równomierne i nawet przez chwilę nie wyczuwa się jej niedostatku.
W dużej mierze taki stan rzeczy to także zasługa instalowanej seryjnie dwusprzęgłowej przekładni. Kiedy trzeba sprawnie i bez haczeń włącza poszczególne przełożenia, a w razie potrzeby sprawnie redukuje biegi.
Duża moc świetne osiągi, a to wszystko nie musi wcale być okupione nadiemrym zużyciem paliwa. Wprawdzie w trakcie jazdy w mieście nie będzie trudno osiągnąć spalania na poziomie 13-14 l/100 km, ale kierowcy, którzy nie będą w pełni wykorzystywać możliwości jednostki napędowej uzyskają spalanie na poziomie 11 l – to całkiem dobry wynik. Z kolei jazda pozamiejska oznacza konsumpcję benzyny na poziomie 8,3 l/100 km. Taki wynik uzyskaliśmy podczas jazdy niemieckimi autostradami, z czterema osobami na pokładzie i z bagażnikiem zapakowanym po brzegi.
Kolejnym elementem, który zasługuje na pochwałę jest dopracowane zawieszenie. Wybieramy komfortowe nastawy, a samochód niemal idealnie tłumi nierówności nawierzchni. Dlaczego niemal, a nie całkowicie? Po pierwsze dlatego, że układ jezdny nie do końca radzi sobie z tłumieniem dużych poprzecznych wybojów – podczas ich pokonywania pasażerowie zbyt mocno odczuwają obniżkę komfortu podróżowania. Po drugie (to już jednak nie jest wina ustawień zawieszenia) niskoprofilowe opony psują to co uda się stłumić układowi jezdnemu.
Za to żadnych pretensji nie zgłaszamy w kwestii prowadzenia. W wersji R Line auto ma prześwit zmniejszony o 15 mm, a to wydatnie przyczynia się do precyzyjnego pokonywania zakrętów. Jeszcze lepiej będzie, gdy wybierzemy sportowe ustawienie pojazdu. Wówczas podwozie usztywnia się odczuwalnie i niemal nie pochyla się gdy jedziemy przez kręte odcinki dróg. W takiej sytuacji w opanowaniu pojazdu dodatkowo pomocą służy precyzyjny układ kierowniczy.
Volkswagen Passat 2.0 TSI – pewność dzięki napędowi 4x4
Nie zapominajmy jeszcze, że testowany Volkswagen Passat miał napęd na wszystkie koła. Oczywiście nie uprawnia go to do wjazdu na wymagające bezdroża (tym bardziej, że ma obniżone zawieszenie), ale przydaje się podczas jazdy po mokrej i śliskiej nawierzchni. Dzięki temu, że moment obrotowy rozdzielany jest na wszystkie koła ruszanie autem z silnikiem o dużej mocy nie kończy się bezradnym buksowaniem kół. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać, że dzięki temu nie ma strat podczas dynamicznego startu, a jazda staje się bardziej efektywna.
Jest jeszcze jedna sytuacja, w której docenimy wersję 4Motion – jazda na ośnieżonej trasie. Dzięki napędowi 4x4 samochód pewnie jedzie do przodu i nawet jeżeli trafimy na stromy podjazd nie powinno być kłopotu z pokonaniem go.
Volkswagen Passat w testowanej wersji Elegance i z mocnym 272-konnym silnikiem nie jest tanim samochodem. Jego ceny zaczynają się od 178 190 zł. Jednak egzemplarz, którym mieliśmy okazję podróżować miał na pokładzie opcje, które kosztowały niemal 60 tys. zł. Tym samym koszty zakupu pojazdu wzrosły do 237 820 zł.
Volswagen Passat 2.0 TSI – to nam się podoba
Dynamiczny silnik, przestronne wnętrze, pojemny bagażnik, dobre prowadzenie, komfortowe fotele, wygodna pozycja za kierownicą, bogate wyposażenie.
Volkswagen Passat 2.0 TSI – to nam się nie podoba
Wysoka cena zakupu, ograniczony komfort resorowania.
Volkswagen Passat 2.0 TSI – nasza opinia
Test pokazał, że Volkswagen Passat to nie tylko kombi z silnikiem Diesla. W mocnej wersji benzynowej i z 4-drzwiowym nadwoziem też potrafi być praktyczny i może zapewnić dużo przyjemności z podróżowania. Dodatkowym atutem naszego pojazdu był napęd 4x4, który poprawia trakcję podczas dynamicznego ruszania i pomaga w trakcie prowadzenia na śliskiej i zaśnieżonej nawierzchni.
Volkswagen Passat 2.0 TSI DSG 4Motion Elegance – dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1984, t.benz./R4/16 |
Moc | 272 KM przy 5500 obr./min |
Moment obrotowy | 350 Nm przy 2000 obr./min |
Skrzynia biegów | aut. 7 |
Napęd | 4x4 |
Prędkość maksymalna | 250 km/h |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 5,6 s |
Średnie zużycie paliwa | 8,2 l/100 km |
Długość/szerokośc/wysokość | 4775/1832/1483 mm |
Rozstaw osi | 2786 mm |
Średnica zawracania | 11,7 m |
Pojemność bagażnika | 586-1152 l |
Cena bez opcji/testowanej wersji z opcjami | 178 190/237 820 zł |
Galeria zdjęć
Dzięki silnikowi o mocy 272 KM Passat osiąga setkę po 5,6 s. To wartość godna samochodu sportowego
Napęd 4x4 sprawia, że samochód zachowuje dobrą trakcję także podczas jazdy po mokrej nawierzchni
Pozycja za kierownicą jest wygodna, a materiały wykończeniowe mają wysoką jakość
Kierowca ma możliwość wyboru różnych motywów wyświetlania wskaźników
Nawigacja może być wyświetlana pomiędzy zegarami
W innym ustawieniu cały ekran przed kierowcą wypełniony jest mapą nawigacji satelitarnej
Część klawiszy zgromadzono na kierownicy – to ułatwia obsługę urządzeń pokładowych
Zawieszenie dobre tłumi wszelkie nierówności nawierzchni, a jednocześnie zapewnia dobre prowadzenie pojazdu
Bagażnik mieści aż 586-1152 l
Standardem testowanej wersji są komfortowe fotele
Przednie siedzenia mają elektryczną regulację pochylenia oparcia – resztę ustawień wykonuje się manualnie
Z tyłu wygospodarowano mnóstwo przestrzeni na nogi oraz nad głowami
Zawiasy klapy bagażnika chowają się w jego obudowę – to ułatwia całkowite wypełnienie kufra
Oparcia tylnej kanapy można złożyć za pomocą uchwytu od strony klapy kufra
W testowanym egzemplarzu na pokładzie znalazło się ułatwienie w postaci elektrycznego sterowania pokrywą bagażnika
Podczas parkowania pomocą służy kamera cofania – przekazywany przez nią obraz jest bardzo wyraźny także podczas deszczowej pogody
Obserwowanie najważniejszych wskazań ułatwia wyświetlacz head-up
Testowana wersja w stosunku do bazowego Passata miała o 15 mm zmniejszony prześwit