- 190-konna 2-litrówka TSI, zawieszenie, układ kierowniczy i napęd 4x4 to najmocniejsze punkty testowanego T-Roka
- Natomiast stosunkowo nisko oceniamy wykończenie wnętrza, a szczególnie jakość plastików
Około 145 000 zł w podstawie, prawie 160 000 zł po doposażeniu – tyle kosztował testowany T-Roc. Owszem, to topowa odmiana (mocniejsza jest tylko "R-ka") z silnikiem 2.0 TSI/190 KM, napędem 4x4, skrzynią DSG i w wersji Premium z kilkoma ekstrasami, ale nadal to kompaktowy crossover. Nasze oczekiwania były więc bardzo wysokie! Czy T-Roc im sprostał?
Volkswagen T-Roc 2.0 TSI – nadwozie
Jeśli chodzi o nadwozie, to robi dobre ogólne wrażenie – zgrabne, zadziornie wyglądające. Szczególnie w krzykliwym czerwonym kolorze z czarnym dachem (dopłata 2940 zł), który uzupełniają szare felgi, a także srebrne relingi i listwy ozdobne. Do wnętrza mamy już więcej uwag. Nie chodzi o przestrzeń, bo tej akurat – jak na auto o dł. 4,23 m – jest całkiem sporo (i z przodu, i z tyłu), czy pozycję za kierownicą (siedzi się wygodnie, wszystko jest pod ręką), tylko o wykończenie. Plastik jest twardy, także jakość tapicerki skórzanej (dopłata 9190 zł) budzi mieszane odczucia.
Sytuację starają się ratować czerwone wstawki, podkreślające "wyskokowy" charakter auta, ale i one nie każdemu przypadną do gustu. Generalnie jakość materiałów wykończeniowych jest bliższa samochodom segmentu B niż C. Za to pochwały kierujemy pod adresem wyposażenia seryjnego, korzystnie prezentuje się również bagażnik – pojemność 392-1237 l.
Volkswagen T-Roc 2.0 TSI – silnik
190-konny, 2-litrowy benzyniak zapewnia sporo frajdy z jazdy, a T-Roc może stawać w szranki z hot hatchami. W sprincie do setki uzyskaliśmy równe 7 s – to wynik o 0,2 s lepszy od obiecanego przez VW. Także wyprzedzanie tym autem to czysta przyjemność – i w mieście, i na trasach szybkiego ruchu. Spalanie? Średnie na odcinku pomiarowym wyniosło 8,2 l/100 km. I choć tym razem wynik jest wyższy o blisko litr od deklarowanego przez producenta, akceptujemy go, tym bardziej w obliczu sporej mocy i dobrych osiągów. Zresztą podobnie jak działanie skrzyni DSG, która szybko zmienia biegi, szczególnie w trybie Sport (np. w Eco działa wolniej).
Volkswagen T-Roc 2.0 TSI – prowadzenie i cena
Testowany T-Roc był wyposażony w zawieszenie DCC (5810 zł). Sposób resorowania zależy więc od wybranego trybu jazdy, ale generalnie układ jest zestrojony dość sprężyście. Dobrze oceniamy precyzję układu kierowniczego, skuteczność hamulców i działanie napędu 4x4 (tylna oś była szybko dołączana i bez szarpnięć). Tak jak już wspomnieliśmy, cena wersji 2.0 TSI/190 4x4 DSG startuje od 135 290 zł, a testowanej odmiany Premium – 146 290 zł. Owszem, wyposażenie jest bogate, auto daje sporo frajdy z jazdy, ale to nadal dużo – więcej np. od 198-konnego Hyundaia Kony 4WD 7DCT.
Volkswagen T-Roc 2.0 TSI – wyniki testu
Wyniki testu | Volkswagen T-Roc 2.0 TSI 4x4 DSG |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,2 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,0 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 4,1 s |
Elastyczność 80-120 km/h | 5,5 s |
Masa własna/ładowność | 1486/504 kg |
Rozdział masy przód/tył | 60/40 proc. |
Średnie spalanie (95 okt.) | 8,2 l/100 km |
Hałas 50/100/130 km/h | 58/65/69 dB (A) |
Zasięg | 670 km |
100-0 km/h zimne/rozgrz. | 35,4/35,1 m |
Volkswagen T-Roc 2.0 TSI – dane techniczne
Dane techniczne | Volkswagen T-Roc 2.0 TSI 4x4 DSG |
Silnik | t.benz./R4/16 |
Pojemność skokowa | 1984 cm3 |
Moc maksymalna | 190 KM/4180 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 320 Nm/1500 obr./min |
Napęd/skrzynia biegów | 4x4/aut. 7b (DSG) |
Prędkość maks. | 216 km/h |
Dł./szer./wys. | 4234/1819/1572 mm |
Poj. bagażnika/zbior. paliwa | 392-1237/55 l |
Rozmiar opon (testowe) | 215/55 R 17 |
Cena wersji Premium | od 146 290 zł |
Volkswagen T-Roc 2.0 TSI – naszym zdaniem
Jazda T-Rokiem 2.0 TSI 4x4 DSG to duża przyjemność. Bez wątpienia napęd, zawieszenie, układ kierowniczy to najmocniejsze punkty auta. A największe wady? Jakość wykończenia wnętrza, a głównie cena, choć przy obecnym rabacie 9000 zł wygląda nieco bardziej cywilizowanie.
Galeria zdjęć
Testowny T-Roc był w krzykliwym czerwonym kolorze z czarnym dachem (dopłata 2940 zł). Do tego szare felgi, a także srebrne relingi i listwy ozdobne. Wygląda to całkiem nieźle.
Napęd 4x4 to wyposażenie seryjne wersji 2.0 TSI/190 KM.
Udany projekt, świetna ergonomia, ale jakość materiałów wykończeniowych bliższa samochodom segmentu B.
Z przodu siedzi się wygodnie, wszystko jest w zasięgu ręki.
Sporo miejsca z tyłu – oczywiście, oceniając je przez pryzmat długości auta (4,23 m).
Bagażnik wypada całkiem korzystnie, oczywiście, jak na kompaktowego crossovera. Podczas podróży z kompletem pasażerów ma pojemność blisko 400 l.
2-litrowe TSI o mocy 190 KM zapewnia dobrą dynamikę i nie pali przesadnie dużo.
Do dyspozycji kierowcy jest sporo systemów bezpieczeństwa.
Skrzynia DSG to również wyposażenie seryjne wersji 2.0 TSI/190 KM.
Testowany T-Roc był wyposażony w zawieszenie DCC – dopłata 5810 zł.
Dobrze oceniamy precyzję układu kierowniczego, skuteczność hamulców i działanie napędu 4x4.