Otwarte nieboPierwszy - C70 - to coupé-cabrio stworzone na płycie podłogowej S/V40 we współpracy ze słynnym Pininfariną. Wystarczy 30 s, by po wciśnięciu przycisku rasowe i smukłe coupé przy pomocy siłowników elektrohydraulicznych sterowanych mikroprocesorem przeistoczyło się w nie mniej urokliwy kabriolet. Trzyczęściowy dach chowa się pod klapą bagażnika, odsłaniając komfortową przestrzeń dla 4 dorosłych pasażerów (proces ten można wykonać tylko po zatrzymaniu pojazdu). Do wnętrza przejęto rozwiązania zastosowane w wersji sedan. Taka sama jest deska rozdzielcza, podobne poziomy wyposażenia i doskonała jakość wykończenia. Wielkość bagażnika w zależności od ustawienia dachu waha się od 200 do 404 l.C70 imponuje zachowaniem na trasie. Jego sztywno zestrojone zawieszenie zapewnia wysoki poziom komfortu na równych nawierzchniach i sprawia, że dynamiczna jazda daje dużo frajdy i to w każdej wersji silnikowej. Wybierać można między 3 jednostkami benzynowymi, 2.4/140 KM, 2.4/170 KM i 2.5 T5/220 KM, i jedną wysokoprężną 2.4 D5/180 KM. Dwa pierwsze dostępne są z 5-, a T5 z 6-biegową skrzynią manualną, natomiat diesel z 5-stopniowym "automatem" Geartronic (opcja w pozostałych wersjach). Osiągami zachwyca topowy model T5. 320 Nm momentu obrotowego dostępnego już od 1500 obr./min sprawia, że właściwie na każdym przełożeniu wciśnięcie pedału gazu oznacza natychmiastową reakcję i "wyrywanie" auta do przodu. 100 km/h Volvo osiąga w 7,6 s i może rozwijać maksymalną prędkość 240 km/h. Minimalnie gorsze rezultaty notuje odmiana z automatyczną skrzynią biegów: odpowiednio 8,0 s i 235 km/h. Warto zwrócić uwagę na wysoki poziom bezpieczeństwa pasażerów. W C70 poza znanymi już systemami takimi, jak ABS, EBD, dynamicznej kontroli stabilności DSTC oraz przednimi i bocznymi airbagami, zastosowano specjalne kurtyny powietrzne, które podczas kolizji napełniają się do góry i zabezpieczają pasażerów również wtedy, gdy dach jest otwarty.Auto można już zamawiać u dilerów Volvo. Podstawowy model 2.4 kosztuje 145 tys. zł. Za topową wersję T5 trzeba zapłacić 212,1 tys. zł, a za diesla D5 od 172,2 tys. zł.Szlachetny prestiż - S80Kolejna nowość Volvo zadebiutuje na salonie genewskim, a do sprzedaży trafi w połowie roku. To druga generacja flagowej limuzyny S80 i ciekawa alternatywa dla dominujących w klasie luksusowej modeli niemieckich. Szwedzka limuzyna ma imponować komfortem, jakością wykonania i wyposażeniem. Obejmie ono m.in. układ adaptacyjnej regulacji prędkości jazdy połączony z systemem ostrzegania przed kolizją, aktywne przednie reflektory biksenonowe oraz pilot PCC (Personal Car Communicator), który w momencie zbliżania się do pojazdu potrafi sprawdzić, czy jest on otwarty lub zamnknięty, czy aktywowany został alarm, a dzięki czujnikowi bicia serca ostrzec przed ewntualną obecnością kogoś niepożądanego w środku.Pod maskę S80 trafi silnik V8 o mocy 315 KM w połączeniu z napędem na 4 koła. Ofertę uzupełnią ponadto nowa 6-cylindrowa, rzędowa jednostka o pojemności 3,2 l i mocy 238 KM, silnik 2.5 turbo o mocy 200 KM oraz 185-konny diesel D5 znany z modelu V70.