Najciekawsze skojarzenie? Kremówka z galaretką porzeczkową!Nadwozie/jakość. Dwa kolory lakieru to element pakietu Bi-colore (3200 zł) obejmującego także stosowną, dwubarwną tapicerkę. Ale i bez niego mała Lancia jest bez wątpienia przykładem najwyższego kunsztu włoskich speców od wzornictwa przemysłowego. Co ważne, auto wcale nie jest takie małe, na jakie wygląda. Z przodu wygodnie będzie nawet rosłemu mężczyźnie, z tyłu także zmieszczą się dwie dorosłe osoby. Trzyosobowej kanapy (opcja bezpłatna) nie warto jednak zamawiać, chyba że ktoś zamierza wozić dzieci. Bagażnik jest niestety mały, nawet jak na ten segment. Układ napędowy/osiągi. Silnik przyjemnie brzmi i sprawnie porusza autem, ale jedynie wtedy, gdy jedzie tylko kierowca i jest chłodno. To nie żart - włączenie klimatyzacji bądź zabranie pasażerów powoduje, że auto natychmiast traci dynamikę. Na korzyść silnika świadczą dość przyjemne brzmienie i niskie spalanie - na trasie nawet przy ostrej jeździe można się zmieścić w 5 l na 100 km. Bardzo wygodna jest dźwignia zmiany biegów umieszczona w konsoli środkowej. Układ jezdny/komfort. Zawieszenie zestrojono właściwie - Lancia prowadzi się dobrze, a komfort jazdy jest zadowalający. Układ kierowniczy (z elektrycznym wspomaganiem) mógłby dawać lepsze czucie drogi. Świetne hamulce. Koszty/bezpieczeństwo. W standardzie mamy dwie poduszki i ABS, za poduszki boczne, kurtyny i ESP trzeba już dopłacić. Cena Lancii jest znacznie wyższa od średniej w tym segmencie - to auto dla wybranych.