Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Używane > Co warto kupić > Audi A4 znika z oferty. Trwa wyprzedaż. Czy warto skusić się na A4 B9?

Audi A4 znika z oferty. Trwa wyprzedaż. Czy warto skusić się na A4 B9?

135 tys. zł wystarczy, by wyjechać z salonu nowym Audi A4. To o 30 tys. zł mniej niż jeszcze miesiąc temu. A to nie koniec, bo im droższa wersja, tym rabat większy. O to, czy warto kupić A4 B9, zapytaliśmy mechaników. Z jakimi problemami będą borykać się ci, którzy dziś zdecydują się na A4 po obniżonej cenie? A może żadne problemy ich nie czekają?

Audi A4 B9
Audi A4 B9Źródło: Auto Świat / Archiwum

Audi A4, jakie znamy, odchodzi w zapomnienie. Audi zastąpi je modelem A5, o czym Niemcy poinformowali w lipcu i o czym wówczas pisaliśmy na łamach Auto Świata. Obecne w salonach Audi A4 zdecydowanie zasługuje już na motoryzacyjną emeryturę - debiutowało w 2015 r., co oznacza, że już od 9 lat można je kupić w salonach. Najlepszy moment, by to zrobić, jest właśnie teraz - wieść o nadchodzącym A5 musiała wpłynąć na ceny A4. I wpłynęła. Rabaty są duże, co udowadnia poniższy przykład:

Audi A4 Final Edition
Audi A4 Final EditionŹródło: Audi

Na zdjęciu powyżej przecenione o 30 tys. zł Audi A4 w wersji 35 TFSI Final Edition. 2-litrowy silnik benzynowy o mocy 150 KM sprzęgnięto tu z automatyczną skrzynią S tronic. Cena tego auta to 135 874 zł. Obecnie to pułap cenowy zarezerwowany dla aut kompaktowych marek niepremium - bez dwóch zdań oferta na Audi A4 jest teraz bardzo atrakcyjna. Warunek: dotyczy to egzemplarzy już wyprodukowanych.