Przede wszystkim 12-zaworowy motor Fiata sprawia kłopoty w układzie rozrządu. Szybko zużywa się wałek, nietrwałe są też dźwigienki i popychacze zaworowe. Sfatygowany rozrząd można łatwo rozpoznać po charakterystycznych stukach i klekotaniu dochodzących spod pokrywy zaworów.

Fiat Brava 1.4 - bardzo nieudany eksperyment

Powodem tych usterek jest kiepska wydajność układu smarowania - zawodzi magistrala olejowa. Popularny "pająk" zatyka się zanieczyszczeniami z oleju. Dlatego należy używać środka smarnego dobrej jakości i wymieniać go co 10 tys. km. Nie zaszkodzi także wymieniać co 60 tys. km magistralę olejową, tym bardziej, że koszt nie jest wysoki - ok. 140-160 zł. Niedopracowany od początku do końca okazał się również jednopunktowy wtrysk paliwa. Tym razem Bosch się nie popisał. Użytkownicy uskarżają się na nierówną pracę silnika na wolnych obrotach bądź szarpanie podczas jazdy. Usunięcie usterki nie jest proste. Wymaga od mechanika doświadczenia oraz odpowiedniego sprzętu. Kolejną negatywną cechą silnika jest nietrwały pasek rozrządu.