Kiedy pod koniec 2011 r. w redakcji pojawił się Seat Alhambra 2.0 TDI, już po kilku chwilach byliśmy gotowi nadać mu tytuł najlepszego auta świata. Może trochę na wyrost, ale pierwsze wrażenie po zetknięciu z hiszpańskim vanem było naprawdę dobre.
Seat Alhambra 2.0 TDI — 7 miejsc i oszczędny diesel
Wybraliśmy najmocniejszy wówczas silnik Diesla 2.0 TDI Ecomotive o mocy 170 KM, a na liście dodatków zaznaczyliśmy m.in.: dwusprzęgłową skrzynię, automatyczną klimatyzację (obecnie standard w Style), trzeci rząd siedzeń, elektrycznie sterowane tylne drzwi i klapę bagażnika. Całość kosztowała ponad 150 000 zł. Szybko miało się jednak okazać, że były to dobrze zainwestowane pieniądze.
Jeden z testujących otrzymał do zrealizowania materiał we Włoszech. Po powrocie zanotował w dzienniku testowym, że właśnie przejechał 1400 km i nawet nie czuje się specjalnie zmęczony. Pochwały zebrały też wygodne siedzenia i pomysłowo zaprojektowane wnętrze w Seacie Alhambra 2.0 TDI.
Ten sam kierowca przy okazji sprawdził warunki noclegowe w Seacie: po złożeniu tylnych rzędów foteli Alhambra zmienia się w wóz kempingowy. Leżąc w kufrze, doceniliśmy pomysłowo zaprojektowane schowki i panoramiczny szklany dach.
Alhambrą lubiły podróżować dzieci, gdyż duże boczne okna zapewniały im doskonałą widoczność. Dorośli dzięki temu nie mieli problemów z parkowaniem, ale niektórzy przebąkiwali, że w aucie o długości 4,85 m przydałaby się kamera cofania.
Testujących podzieliła ocena elektrycznie sterowanych drzwi Seata Alhambra 2.0 TDI. Opinie były różne: od superwygodne po zbędne. Warto podkreślić, że podczas testu ani razu nie dała plamy elektronika. Tempomat i asystent pasa spisały się bez zarzutu, a prosta nawigacja poprawnie radziła sobie nawet w gąszczu wąskich uliczek w południowych Włoszech.
Seat Alhambra 2.0 TDI — układ napędowy
Podczas etapów autostradowych doceniliśmy komfortowo zestrojone zawieszenie (w Seatach nie jest to wcale takie oczywiste!) i poprawne wygłuszenie kabiny Seata Alhambra 2.0 TDI.
Zasilany common railem motor 2.0 TDI dawał o sobie znać tylko wówczas, gdy domagał się uzupełnienia AdBlue (substancja pomagająca redukować tlenki azotu). Sęk w tym, że pojemnik na dodatek ma pojemność aż 17 l, a kontrolka informująca o jego zbyt niskim poziomie zapaliła się już po… 13 tys. km.
Jeszcze bardziej byliśmy zdziwieni, gdy okazało się, że zgasła ona po dolaniu 0,9 l dodatku. Nie do końca przekonała nas też praca dwusprzęgłowej skrzyni DSG (6b). Zazwyczaj "automat" nie dawał powodów do narzekania, miał jednak momenty słabości, np. nerwowo reagował przy ruszaniu. Sytuacja pogarszała się po podczepieniu przyczepy – szkoda, bo to niezły "koń pociągowy".
Seat Alhambra 2.0 TDI musiał zadowolić się... szóstką z minusem. Po przejechaniu 78 153 km regulacji wymagały reflektory. Rzeczoznawca po przebiegu 100 tys. km nie stwierdził niemal żadnych uchybień, ale powierzchniowa korozja na elementach tylnej osi nie stanowi powodu do dumy dla Seata.
Seat Alhambra 2.0 TDI — dane techniczne
Silnik – typ/cylindry/zawory | t.diesel R4/16 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1968 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 170/4200 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 350/1750 |
Zasilanie | common rail |
Skrzynia biegów | aut. 6 (DSG) |
Hamulce: przód/tył | tw/t |
Napęd | przedni |
Rozstaw osi (mm) | 2919 |
Dł./szer./wys. (mm) | 4854/1904/1720 |
Ogumienie | 225/50 R 17 |
Masa własna/ładowność (kg) | 1893/647 |
Przyczepa ham./bez ham. (kg) | 2200/750 |
Bagażnik (l) | 267/809/2430 |
Poj. zbiornika paliwa (l) | 70 |
Seat Alhambra 2.0 TDi — osiągi
Prędkość maksymalna (km/h) | 204 |
Przyspieszenie (s) 0-100 km/h | 9,8 |
Spalanie (l/100 km) trasa | 5,4 |
Spalanie (l/100 km) miasto | 6,7 |
Spalanie (l/100 km) średnie | 5,9 |
Seat Alhambra 2.0 TDI — nasza opinia
Seat Alhambra 2.0 TDI okazał się wiernym towarzyszem podróży. To drugie auto hiszpańskiej marki, które po 100 tys. km dostało ocenę celującą. Minus przy szóstce jest jednak zasłużony: rdza na podwoziu, szarpiący "automat" i nie do końca dopracowane dopalanie tlenków azotu (AdBlue) – inżynierowie mają nad czym pracować. Za to w kwestii funkcjonalności odwalili kawał dobrej roboty.