- Skoda Karoq to idealny towarzysz codziennych podróży
- Trochę przeszkadza nieprecyzyjny system start-stop
- Widoczność z kabiny jest więcej niż zadowalająca
Skoda Karoq 1.0 TSI - wnętrze, widoczność i skrzynia DSG
Owszem, może nie wywołuje skrajnych uczuć, ale właśnie tego oczekuje się od Skody. W Karoqu przemyślane rozwiązania i zaskakująco dynamiczny układ napędowy z silnikiem 1.0 TSI sprawiają, że można na nim polegać w większości sytuacji, jakie spotykają przeciętnego kierowcę na co dzień. Osobiście cenię ten model za przestronne, funkcjonalne i dobrze wyposażone wnętrze, dobrą widoczność we wszystkich kierunkach oraz świetną pracę dwusprzęgłowej skrzyni DSG, która spisuje się doskonale zwłaszcza w warunkach miejskich.
Skoda Karoq 1.0 TSI - kamera cofania i system start-stop
Tu znowu muszę się powtórzyć, ale moje negatywne uwagi w zasadzie ograniczają się tylko do umiejscowienia kamery wstecznej, która przy jesienno-zimowej aurze często ulega zabrudzeniom, przez co obraz na pokładowym ekranie multimediów bywa niewyraźny. To jednak pospolita bolączka wielu innych modeli, w których obiektyw kamery nie jest niczym osłonięty. Na szczęście w naszej Skodzie Karoq 1.0 TSI czujniki cofania działają bezbłędnie więc z parkowaniem nie ma problemów.