Niemiecki BALM (Bundesamt für Logistik und Mobilität), czyli Federalny Urząd ds. Logistyki i Mobilności, wcześniej działający jako BAG, w styczniu br. przeprowadził dwie ogólnokrajowe kontrole. W dniach 11-12 i 24-25 stycznia funkcjonariusze urzędu sprawdzali pojazdy pod kątem zgodności z przepisami dotyczącymi kabotażu.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Cztery dni i ponad 1,5 tys. skontrolowanych pojazdów

Podczas obu akcji miejsca kontroli zostały wybrane na podstawie przewidywanego natężenia ruchu, ale też w oparciu o wyniki poprzednich kontroli i doświadczenia funkcjonariuszy. Dzięki temu w ciągu czterech dni mundurowi sprawdzili łącznie 1518 pojazdów. Oprócz zgodności z przepisami dotyczącymi kabotażu służby weryfikowały również stan techniczny pojazdów oraz czas pracy kierowców.

Wyniki obu akcji zaskakują z dwóch powodów. Pierwszym jest stosunkowo niewielka liczba wykroczeń. W trakcie pierwszej akcji złamanie przepisów dotyczących kabotażu potwierdzono w zaledwie 14 przypadkach. Co ciekawe, funkcjonariusze nie stwierdzili żadnych naruszeń związanych z zakazem spędzania w pojeździe regularnego tygodniowego odpoczynku. Mniej optymistycznie wyglądało to w odniesieniu do usterek technicznych, bo na 36 sprawdzonych pojazdów w 15 wykryto niedociągnięcia, m.in. związane z oświetleniem, systemem oczyszczania spalin, czy działaniem tachografu.

Kilkadziesiąt wykroczeń i niemal 110 tys. euro kar

W trakcie drugiej akcji naruszenie przepisów dotyczących kabotażu stwierdzono w 43 kontrolowanych pojazdach. Więcej było także przypadków usterek technicznych, bo już 49. Co prawda także i tym razem żaden kierowca nie złamał zasad związanych z tygodniowym odpoczynkiem, ale za to funkcjonariusze stwierdzili 58 innych naruszeń z zakresu prawa kadrowego kierowców.

Drugim zaskoczeniem jest wysokość nałożonych kar. BALM przekazał, że w styczniu br. zebrano łącznie 109 797 euro z tytułu płatności zabezpieczających. Być może to właśnie ten czynnik sprawia, że niewielu przewoźników ryzykuje i łamie obowiązujące przepisy. Jest to prawdopodobne, zważywszy na fakt, że BALM zapowiada kontynuację ogólnokrajowych działań kontrolnych.