Legenda polskiej motoryzacji, a może amerykański klasyk albo prawdziwa terenówka? Polskie firmy carsharingowe udowadniają, że auto na minuty nie musi być nudnym miejskim toczydłem – choć w większości przypadków właśnie takie auta można znaleźć w ofertach. Miło jednak, że ktoś pomyślał także o fanach motoryzacji.
Coraz cześciej na ulicach polskich miast można upolować bardzo ciekawe egzemplarze. Co ważne, przejażdżka za ich kierownicą to wydatek kilkunastu, a co najwyżej kilkudziesięciu złotych. W tym momencie największy wybór wśród tego typu „oryginałów” mają klienci firmy Panek Carsharing. Mogą oni wybrać jeden z klasyków polskiej motoryzacji lub np. legendarną terenówkę.
U innych operatorów coraz cześciej można znaleźć auta elektryczne – Innogy Go ma wyłącznie takie auta w ofercie. Tu mamy BMW i3, ale z kolei w Trafficarze pojawił się dziwaczny mikrosamochód z Chin z napędem elektrycznym.