- Deklarację PCC-3 trzeba składać nie tylko przy kupnie używanego samochodu. W tym roku kary za niezłożenie deklaracji w terminie wzrosły do aż 86 tys. zł
- Oczywiście nie każdy jest karany taką kwotą, ale i przy mniejszych transakcjach kary są dotkliwe
- Podatek od czynności cywilnoprawnych obejmuje nie tylko umowy kupna. To bardzo ważny zapis
- Maksymalna wartość przedmiotu, który nie podlega opodatkowaniu to... 1000 zł
- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie znajdującej się pod artykułem
- Podatek od czynności cywilnoprawnych
- PCC - ile jest czasu na zapłacenie podatku
- Jaka kara za niezapłacenie podatku w terminie
- Podatek od czynności cywilnoprawnych – o czym państwo zapomniało
- Kupiłem używany rower. Muszę złożyć deklarację PCC-3?
- Jaka kara za brak złożenia deklaracji PCC-3 w terminie
- Wzięła auto zastępcze, zaczęły ją zalewać faktury
Obowiązkowy podatek dla kupujących obejmuje wiele przedmiotów codziennego użytku, które kupujemy m.in. na portalach ogłoszeniowych. Niewiedza o obowiązku złożenia odpowiedniej deklaracji może dużo kosztować, bo kary mocno wzrosły wraz ze wzrostem płacy minimalnej. Od 1 lipca tego roku to być nawet 86 tys. zł., a od nowego roku kwota znów poszybuje.
Choć z podniesienia płacy minimalnej bezpośrednią korzyść w praktyce odnosi niewielki odsetek osób, to skutki mogą dotyczyć każdego. Otóż państwo dba o stałą waloryzację różnych kar i opłat w ten sposób, że uzależnia je właśnie od minimalnego wynagrodzenia o pracę. Do opłat uzależnionych od wysokości płacy minimalnej należą m.in. kary za brak oc czy kara za nieterminowe złożenie deklaracji PCC-3. Niestety, państwo od dawna nie bierze pod uwagę inflacji, która wpływa na wartość przedmiotów codziennego użytku, które kupujemy i sprzedajemy np. na portalach ogłoszeniowych. W praktyce: podatek dotyczy rzeczy o coraz niższej wartości. Zupełnie nieświadomie możemy więc kupić jakiś przedmiot, zapłacić i zapomnieć, a następnie... dostać wielotysięczną karę nałożoną przez urząd skarbowy.
Podatek od czynności cywilnoprawnych
Podatek od czynności cywilnoprawnych obejmuje różne czynności cywilnoprawne, m.in. umowy kupna, zamiany czy pożyczki. Nie płaci się podatku od czynności cywilnoprawnych, jeśli transakcja objęta jest podatkiem VAT – czyli gdy kupujemy jakiś przedmiot i dostajemy paragon czy fakturę uwzględniającą VAT. Jeśli jednak taki sam przedmiot – np. samochód – kupujemy od osoby prywatnej, to wówczas podatek trzeba zapłacić. W przypadku umów kupna podatek wynosi 2 proc. wartości przedmiotu. Maksymalna wartość przedmiotu, który nie podlega opodatkowaniu, to 1000 zł.
PCC - ile jest czasu na zapłacenie podatku
Aby dopełnić obowiązku, należy po pierwsze, wypełnić deklarację podatkową PCC-3 - należy to zrobić w ciągu 14 dni od zawarcia umowy, można to zrobić drogą elektroniczną. Po drugie, w tym samym terminie należy zapłacić podatek, wpłacając stosowną kwotę na konto urzędu skarbowego. W przypadku umów kupna np. samochodu obowiązek podatkowy dotyczy kupującego albo kupujących.
Jaka kara za niezapłacenie podatku w terminie
Kara za nieterminowe złożenie deklaracji PCC-3 (nie należy jej mylić z nieterminowym zapłaceniem podatku) to od jednej dziesiątej minimalnego wynagrodzenia za pracę do 20-krotności minimalnej płacy. Oznacza to, że najniższa kara od 1 lipca 2024 r. to 430 zł, a najwyższa... 86 tys. zł. Z początkiem przyszłego roku ma nastąpić kolejna podwyżka płacy minimalnej, co oznacza również wzrost kar za nieterminowe złożenie deklaracji PCC-3.
Podatek od czynności cywilnoprawnych – o czym państwo zapomniało
Rządzący pamiętają o podwyższaniu różnych opłat i kar, i tak jest w przypadku kar za niezłożenie PCC-3. Zapominają jednak o waloryzacji minimalnej kwoty podlegającej opodatkowaniu. Co to oznacza w praktyce?
Kupiłem używany rower. Muszę złożyć deklarację PCC-3?
Podatek od czynności cywilnoprawnych nie dotyczy przedmiotów o wartości nieprzekraczającej 1000 zł. Ta wartość jest niezmieniana od bardzo wielu lat. W praktyce, gdy powstawały te przepisy, ich założenie było takie, iż PCC-3 nie dotyczy najtańszych samochodów używanych, wielu motorowerów, motocykli itd. Nie trzeba było – poza wyjątkowymi sytuacjami – składać deklaracji PCC-3. Obecnie właściwie nie ma już jeżdżących samochodów o wartości nieprzekraczającej 1000 zł, to samo dotyczy motocykli i motorowerów. To samo dotyczy... wielu używanych przedmiotów codziennego użytku, które znajdują się "w obrocie" na różnych portalach ogłoszeniowych.
Więcej niż 1000 zł w wielu wypadkach kosztuje nawet używany rower dla dziecka. Tymczasem przepisy są bezlitosne: kupując jakikolwiek przedmiot o wartości powyżej 1000 zł od osoby prywatnej, mamy obowiązek złożyć deklarację PCC-3 i zapłacić podatek w wysokości 2 proc. jego wartości. Taki podatek trzeba zapłacić, kupując chociażby... stół. To samo, jeśli kupujemy od osoby prywatnej jakąś drogą część zamienną do samochodu, telefon komórkowy, aparat i inne przedmioty, o których nawet byśmy nie pomyśleli, że trzeba od nich opłacać podatek. W praktyce o PCC-3 pamięta się właśnie przy okazji pojazdu.
Wyjaśnienie zamieszczone na stronach rządowych (podatki.gov.pl) nie pozostawia wątpliwości:
WAŻNE: Umowa sprzedaży rzeczy ruchomej, której wartość rynkowa nie przekracza 1000 zł, jest zwolniona od PCC (np. kupujesz używany rower za 500 zł). Jeśli cena roweru odpowiada jego wartości rynkowej, nie musisz składać deklaracji PCC‑3 i płacić podatku. Gdyby jednak okazało się, że wartość rynkowa tego roweru przekracza 1000 zł, powinieneś złożyć deklarację PCC‑3 i zapłacić podatek.
Nie ma znaczenia przy tym, czy umowa zawierana jest pisemnie, czy ustnie, czy też za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Kupione – zapłacone – należy się podatek!
Jaka kara za brak złożenia deklaracji PCC-3 w terminie
Odpowiedź brzmi: to zależy. Od odpowiedzialności za nieterminowe złożenie deklaracji PCC-3 można się uwolnić, korzystając z tzw. czynnego żalu. Chodzi o to, żeby poinformować urząd skarbowy o tym, że nie dopełniło się obowiązku w określonym terminie. Takie "doniesienie na siebie" jest skuteczne i zwalnia z kary, jeśli przy okazji złożono też deklarację PCC-3, nawet po upływie 14 dni i opłacono podatek. Jednak jest jedno "ale".
Instytucja czynnego żalu nie ma zastosowania, jeśli wcześniej urząd skarbowy odkrył, że nie zapłaciliśmy podatku. Przykładowo, jeśli ktoś dostał list od "skarbówki" o tym, że musi zapłacić karę za nieodprowadzenie podatku, to już nie ma odwrotu i żaden czynny żal nie pomoże.
Na czynny żal nie ma wzorów urzędowych, zatem może on być złożony w dowolnej formie pisemnej. Co ważne, uzasadnienie nie ma znaczenia dla skuteczności takiego dokumentu. Wystarczy zatem go złożyć, a podatnik nie odpowie za czyn zabroniony.
Nie należy jednak zwlekać i liczyć na to, że urząd nie zauważy braku naszej deklaracji. Coraz częściej do US trafiają anonimowe donosy od "życzliwych", które mają na celu ściągnięcie kontroli na osobę, która np. właśnie zmieniła samochód.
Wzięła auto zastępcze, zaczęły ją zalewać faktury
Uważnym należy być nie tylko podczas dokonywania zakupów w internecie, ale również podejmowania decyzji związanych z obsługą powypadkową, co najlepiej pokazuje przykład opisany przez nas na łamach "Auto Świata". Pani Teresa odjechała z miejsca wypadku w karetce, ale była spokojna: na miejscu został jej dorosły syn, była policja i niezwykle pomocny kierowca pomocy drogowej. Rozbite auto miało zostać zawiezione do warsztatu, a wszelkie koszty miały być rozliczone bezgotówkowo. Zakres usług zaoferowanych przez przedstawiciela pomocy drogowej był imponujący. Podobnie jak koszty, które z tego wynikły. Artykuł można przeczytać poniżej: