- Fotoradary na Moście Poniatowskiego pozostaną do połowy 2025 r.
- Zapadła decyzja konserwatora zabytków o przedłużeniu ich działania
- Decyzja ma dać czas na poszukiwania nowej lokalizacji
Konserwator zaznacza, że czas do czerwca 2025 r. powinien pozwolić na znalezienie nowej lokalizacji dla dwóch kolidujących z elementami dekoracji mostu urządzeń. Władze miasta zaproszono do dialogu w celu znalezienia rozwiązania, które pogodzi potrzeby ochrony dziedzictwa kulturowego z koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa użytkownikom mostu.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Uwaga kierowcy. Nadchodzi rewolucja tablicowa. Koniec tradycyjnych tablic rejestracyjnych
Fotoradary zostaną na moście Poniatowskiego do 2025 r.
Urządzenia te zostały umieszczone na moście w odpowiedzi na tragiczny wypadek z 2018 r., kiedy to na moście, zginęła rowerzystka. Fotoradary mają za zadanie ograniczyć prędkość pojazdów, co ma zwiększyć bezpieczeństwo.
Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie, reprezentowany przez rzecznika Jakuba Dybalskiego, wskazuje, że trwają poszukiwania nowej lokalizacji dla dwóch urządzeń. Jest nadzieja, że zmiana miejsca może przynieść jeszcze lepsze efekty w kwestii bezpieczeństwa.
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, wyraził swoje niezadowolenie z planów usunięcia fotoradarów, podkreślając ich znaczenie dla bezpieczeństwa na moście. Również stowarzyszenie Miasto Jest Nasze stanowczo sprzeciwia się demontażowi, wskazując na konieczność utrzymania kontroli prędkości w tym newralgicznym punkcie.
Most Poniatowskiego, będący ważnym połączeniem między dzielnicami, posiada ograniczone udogodnienia dla pieszych i rowerzystów. Wąski chodnik i brak wydzielonej ścieżki rowerowej to wyzwania, z którymi borykają się codziennie użytkownicy tej przeprawy.