To już drugie podejście japońskiej marki do nazwijmy to niekonwencjonalnych urządzeń do strzyżenia trawy. W pierwszym, 8 marca 2014 roku, model Mean Mower zdobył tytuł najszybszej kosiarki na świecie, rozpędzając się do oszałamiającej prędkości 188,08 km/h!
W najnowszym zespół inżynierów Hondy i Team Dynamics (partner British Touring Car Championship) postawił sobie jeszcze bardziej ambitne cele. W procesie projektowym wykorzystano unikalne podzespoły i materiały, a nawet technologię druku 3D.
Za bazę nowego Mean Mowera V2 posłużył traktor-kosiarka Honda HF 2622, z którego pochodzą m.in. przednia pokrywa, pojemnik na trawę i boczne panele. Źródło napędu stanowi czterocylindrowy silnik z motocykla CBR 1000RR Fireblade SP o pojemności 999 cm3 i mocy 200 KM osiąganej przy 13 tys. obr./min. To blisko dwa razy więcej niż pierwsza wersja wyścigowej kosiarki. Co ciekawe, przy masie silnika wynoszącej zaledwie 69,1 kg i lekkiej ramie – cała kosiarka waży około 140 kg – stosunek mocy do masy jest lepszy niż w Bugatti Chironie!
Tego potwora dosiadła na torze Lausitzring pod Dreznem Jess Hawkins, doświadczona kaskaderka prowadząca także karty i auta wyścigowe. Udało się jej rozpędzić Mean Mowera V2 do 160 km/h w oszałamiającym czasie 6,29 s, czym ustanowiła Światowy Rekord Guinnessa dla prototypowych kosiarek. Co więcej, maksymalna prędkość osiągnięta na torze wyniosła 150,99 mph, czyli 242,99 km/h!
Honda Mean Mower V2 przy całym swoim wyczynowym charakterze pozostaje „zwykłą” kosiarką do trawy, ma bowiem karbonowe ostrza do cięcia napędzane elektrycznymi silnikami. Kosilibyście?