Tę niecodzienną historię opisał lokalny serwis ze stolicy warszawawpigulce.pl. Czytelniczka zgłosiła się do nich z prośbą o pomoc. Kobieta korzystała z popularnej aplikacji świadczącej usługi przewozowe w stolicy. W pewnym momencie kierowca, który przewoził ją samochodem, został zatrzymany do kontroli drogowej. Na tym się jednak nie skończyło. Kierowca został ukarany mandatem w wysokości 800 zł.

Czytaj także: Pijany kierowca próbował przekupić policjantów. Kwota łapówki robi wrażenie

Policjant z Warszawy wpadł jej w oko. Teraz go szuka. Chce go zaprosić na kawę

Policjant z warszawskiej drogówki wpadł w oko pasażerce, jednak w tamtym momencie zabrakło jej odwagi, aby zaprosić go na kawę. Teraz postanowiła jednak odnaleźć go. W tym celu wysłała do serwisu warszawawpigulce.pl prośbę o pomoc.

Resztę artykułu znajdziesz pod materiałem wideo:

"Poszukuję pana policjanta, który dzisiaj (24.08) ok. godz. 00.30 przy zbiegu ulic Wolskiej i Kasprzaka zatrzymał czarnego Mercedesa (...), a następnie wlepił kierowcy 800 zł mandatu i sześć punktów karnych za przekroczenie prędkości. Wracałam z koleżanką na Bemowo. Niestety zabrakło odwagi, aby zaprosić cię na kawę… Jeśli czytasz tę wiadomość, to proszę, odezwij się do mnie. Chętnie umówię się z tobą na kawę i ciastko. W celu upewnienia się, że ty to ty, napisz proszę, jakiego koloru miałeś zegarek w dniu służby: hope88@interia.com – wygadana koleżanka siedząca od strony pasażera" — napisała w wiadomości kobieta.

Czytaj także: Na granicę przyjechał Range Rover Evoque. Prawie się udało

Poszukująca policjanta dodała również na koniec, że ma świadomość, że jej poszukiwania mogą zostać różnie odebrane i spotkać się z nieprzychylnymi komentarzami internautów. Ale nie przejmuje się tym.

"Cóż, biorę sprawy w swoje ręce" — podsumowała krótko.

Czytaj także: Wjechał na zamknięty przejazd kolejowy. Nie zauważył istotnego szczegółu [WIDEO]

Źródło: warszawawpigulce.pl

(AG)