Inspektorzy ITD z oddziału w Końskich ustawili się w Radoszycach i przeprowadzali standardową kontrolę pojazdów dostawczych i ciężarowych. W pewnym momencie na ich radarze pojawiła się cysterna wioząca niebezpieczny ładunek. Stan techniczny pojazdu wołał o pomstę do nieba – przewożony w ten sposób ładunek stwarzał jeszcze większe zagrożenie niż normalnie.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Inspektorzy ITD zatrzymali nieszczelną cysternę. Mieli więcej uwag
Już początek kontroli drogowej był fatalny. Podczas inspekcji stanu pojazdu ciężarowego funkcjonariusze dostrzegli nieszczelność urządzenia (pistoletu) służącego do rozładunku przewożonego towaru niebezpiecznego o oznaczeniu UN 1202. W wyniku tej usterki olej napędowy wydobywał się poza zbiornik. Kapał na asfalt, co stwarzało zagrożenie nie tylko dla innych uczestników ruchu, ale też środowiska naturalnego.
Kierowca cysterny miał na sumieniu coś jeszcze. Coś, czego inspektorzy ITD już dawno nie widzieli – z opon trzeciej osi pojazdu, zarówno po prawej, jak i lewej stronie, wystawały już druty. Starta i sparciała guma zdyskwalifikowała pojazd z dalszej jazdy.
Inspektorzy ITD nałożyli karę i na kierowcę, i na jego firmę
W wyniku ujawnionych naruszeń, kierowcy zakazano dalszej jazdy i zatrzymano mu dowód rejestracyjny pojazdu. Ujawnione naruszenia stały się podstawą do wszczęcia postępowań administracyjnych wobec przedsiębiorcy i osoby zarządzającej transportem w firmie. Grożą im teraz poważne kary finansowe. Sam kierowca został zaś ukarany wysokim mandatem karnym.
Zaskakujące odkrycie z Radoszyc pokazuje, jak istotne są regularne kontrole techniczne pojazdów przewożących towary niebezpieczne. Strach pomyśleć, że takich cystern może być na naszych drogach dużo więcej. Inspektorzy ITD przypominają, że dbałość o stan techniczny pojazdów to kluczowy element zapewnienia bezpieczeństwa na drogach.