Auto Świat Wiadomości Aktualności Kierowca uciekał przed policją, bo myślał, że jest pijany. Nie był

Kierowca uciekał przed policją, bo myślał, że jest pijany. Nie był

Autor Monika Tatara
Monika Tatara

Policjanci z Płocka prowadzili kontrolę stanu trzeźwości kierowców. Jeden nie zatrzymał się mimo wyraźnego polecenia i pojechał dalej. Jakie musiało być zdziwienie funkcjonariuszy, gdy później tłumaczył im powody swojego zachowania.

Kontrola policyjna
DarSzach / Shutterstock
Kontrola policyjna

Policjanci z płockiej komendy w niedzielę nad ranem kontrolowali kierowców na krajówce w Popłacinie. W pewnym momencie nakazali kierującemu fordem, by się zatrzymał, ale on nie zastosował się do tego polecenia i uciekł. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Po przejechaniu prawie dwóch km kierowca najwyraźniej nie widział już szans na dalszą ucieczkę, w związku z tym zatrzymał pojazd.

Nie zatrzymał się do kontroli trzeźwości. Teraz stanie przed sądem

Za kółkiem siedział 47-letni mieszkaniec powiatu płockiego. Mężczyzna w rozmowie z policjantami zdradził powód swojego zachowania. Otóż bał się, że jest nietrzeźwy. Przyznał, że spożywał wcześniej niewielkie ilości alkoholu.

Badanie policyjnym alkomatem wykazało, że mieszkaniec powiatu płockiego miał w organizmie dopuszczalną ilość alkoholu nieprzekraczającą 0,2 promila

podaje w policyjnym komunikacie podkom. Marta Lewandowska.

Zobacz też: Stracił prawo jazdy, bo... spieszył się na grzyby. Ten sam patrol zatrzymał go dwa razy

47-latek i tak może zostać ukarany. Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli odpowie bowiem przed sądem. Za to przestępstwo grozi mu kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności — podkreślają policjanci.

Autor Monika Tatara
Monika Tatara
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków