Auto Świat Wiadomości Aktualności Kierowca został skazany za jazdę po pijanemu. RPO uważa, że to "rażąca niesprawiedliwość"

Kierowca został skazany za jazdę po pijanemu. RPO uważa, że to "rażąca niesprawiedliwość"

Pijany kierowca uderzył w płot sąsiada. Sąd II instancji podtrzymał wyrok, który skazał kierującego na karę więzienia w zawieszeniu i czasowo zakazał mu prowadzenia pojazdów. Teraz za skazanym wstawił się Rzecznik Praw Obywatelskich (RPO), bo w jego ocenie sąd nie zwrócił uwagi na okoliczności tej sprawy — do zdarzenia doszło na prywatnej posesji, a nie w rzeczywistym ruchu lądowym.

W ocenie zastępcy RPO sąd niesłusznie skazał pijanego kierowcę (zdj. ilustracyjne)
W ocenie zastępcy RPO sąd niesłusznie skazał pijanego kierowcę (zdj. ilustracyjne)Komputer Świat
  • Pijany kierowca chciał wyjechać z prywatnego podwórka na drogę publiczną, ale zanim zdołał to zrobić, uderzył w ogrodzenie sąsiedniej posesji
  • Sąd I instancji skazał kierowcę, a po wniesieniu przez obrońcę apelacji, wyrok skazujący podtrzymał sąd II instancji
  • Zastępca RPO uważa, że mamy do czynienia z rażącą niesprawiedliwością i złożył kasację na korzyść skazanego do Sądu Najwyższego

Historia sięga 2021 r. Wtedy to pewien mężczyzna, będąc w stanie nietrzeźwości, poruszał się samochodem po swoim podwórku. Kierowca co prawda usiłował wyjechać na drogę publiczną, ale zanim mu się to udało, uderzył w ogrodzenie sąsiedniej posesji. Wtedy na miejsce została wezwana policja, a kierujący już dalej nie próbował jechać i ostatecznie nie wyjechał poza podwórko.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Kierowca miał ponad 3 promile, ale poruszał się po prywatnym podwórku

Opisywany przebieg zdarzenia potwierdziła przybyła na miejsce policja. Mundurowi zbadali kierowcę alkomatem i okazało się, że mężczyzna ma 1,48 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu, czyli ponad 3 promile. Biorąc to wszystko pod uwagę, sąd wymierzył mężczyźnie karę 8 miesięcy więzienia w zawieszeniu, a ponadto orzekł od oskarżonego 5 tys. zł świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej i zakazał mu prowadzenia pojazdów mechanicznych w ruchu lądowym na 3 lata.

Obrońca oskarżonego odwołał się od wyroku, ale jak informuje Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich (BRPO) w 2024 r. Sąd Okręgowy podtrzymał zaskarżony wyrok. Punktem wyjścia, jak informuje PAP, miał być przepis Kodeksu karnego, który stanowi, że "kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3".

Zastępca RPO: wyrok sądu jest przejawem "rażącej niesprawiedliwości"

Do sprawy włączył się Rzecznik Praw Obywatelskich. Stanisław Trociuk, zastępca RPO, zaskarżył wyrok Sądu Okręgowego i zarzucił orzeczeniu rażące naruszenie przepisów prawa procesowego. W ocenie rzecznika sąd nie uwzględnił całokształtu potwierdzonych okoliczności zdarzenia, a konkretnie faktu, że skazany "prowadził pojazd mechaniczny na terenie prywatnej posesji, na podwórku, na którym nie odbywał się ruch lądowy w rozumieniu art. 178 a § 1 k.k." W efekcie wydany został wyrok, który zdaniem RPO jest przejawem rażącej niesprawiedliwości.

Z materiału dowodowego, informuje BRPO, jasno wynika, że skazany poruszał się wyłącznie na terenie podwórka na tyłach prywatnej posesji. Wynika to z notatki urzędowej policjantów oraz zeznań jednego z nich, a także zeznać samego zawiadamiającego. Kolejnym potwierdzeniem jest protokół eksperymentu procesowego. Mimo tego materiału dowodowego sąd I instancji uznał, że podwórko na zapleczu budynku za obszar należący do ruchu lądowego.

Prawo o ruchu drogowym nie obowiązuje na prywatnych podwórkach

Odmiennego zdania jest RPO, który przyznaje, że pojęcie ruchu lądowego nie ma legalnej definicji, ale na ten temat wykształciła się linia orzecznicza pozwalająca na jego interpretację. "Jak wynika zwłaszcza z orzecznictwa SN, są to obszary, które muszą być ogólnodostępne i wykorzystywane przez nieograniczoną liczbę osób" — wyjaśnia RPO i dodaje: "Prawo o ruchu drogowym nie stosuje się więc do ruchu na podwórkach prywatnych domów, ponieważ przez miejsce, w którym "odbywa się ruch pojazdów ogólny czy lokalny" należy rozumieć wyłącznie drogi, tj. wydzielone, przystosowane do komunikacji pasy ziemi łączące poszczególne miejscowości lub punkty terenowe".

RPO stoi na stanowisku, że sąd II instancji, który rozpatrywał apelację złożoną przez obrońcę oskarżonego, nie dokonał właściwie kontroli orzeczenia, bo nie dostrzegł uchybień Sądu Rejonowego. W efekcie orzeczenie II instancji należy uznać za rażąco niesprawiedliwe. W związku z tym zastępca RPO wnosi do Sądu Najwyższego o uchylenie prawomocnego wyroku i zwrot sprawy sądowi II instancji do ponownego rozpoznania.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków