- Jesienne warunki wymagają od nas poważnego podejścia do stanu samochodu. Aby uniknąć mandatów, trzeba go regularnie myć (a właściwie jego konkretne elementy)
- Zaparowane szyby czy brak płynu do spryskiwaczy mogą skutkować mandatem w wysokości nawet 500 zł
- Oprócz konkretnych wykroczeń w "mandatowniku" policjanci mają do dyspozycji ogólne przepisy o karaniu kierowców. Grzywna sądowa może wynieść do 5000 zł
- Jesienią warto wychodzić z domu trochę wcześniej, by dać sobie szansę na ocenę stanu pojazdu i właściwe przygotowanie go do jazdy
Jesienna aura nie sprzyja utrzymywaniu naszych samochodów w czystości. A musimy to robić, bo... tego wymaga od nas prawo. Częste deszcze i zabłocone drogi tworzą wszechobecny brud, który nie tylko ogranicza nam widoczność, ale też utrudnia służbom identyfikacje pojazdów. A to może nas słono kosztować – 100 zł to jedynie próg wejścia do puli kosztownych jesiennych mandatów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoJesienne mandaty nie są oczywiste. Policjanci mają dużo narzędzi
Część jesiennych wykroczeń jest ujęta wprost w taryfikatorze, ale niektóre podlegają pod ogólne przepisy o karaniu kierowców. A te są niezwykle pojemne i można je dopasować właściwie do każdego niebezpiecznego zachowania na drodze.
Przykładem niech będzie taki zapis: "Używanie pojazdu w sposób zagrażający bezpieczeństwu osoby znajdującej się w pojeździe lub poza nim" – 200 zł. Jest też: "Spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym" karane grzywną uzależnioną od stopnia i skutków naszego zachowania.
Podstawowa zasada mówi, żeby korzystać z samochodu tak, by nikomu nie zagrażać. Auto powinno być nie tylko sprawne i bezpieczne, ale też w miarę możliwości czyste, bo to ochroni nas przed mandatami za zaniedbanie pojazdu.
Jesienne mandaty za brudne tablice rejestracyjne i światła
Nieczytelne tablice rejestracyjne to problem, który może nas kosztować więcej, niż się wydaje. Przepisy mówią jasno: numery na "blachach" mają być zawsze dobrze widoczne. Jazda z brudnymi tablicami uszczupli nasze portfele o co najmniej 100 zł.
Gorzej, jeśli policjant uzna, że celowo uniemożliwiliśmy odczytanie numerów rejestracyjnych (np. zakrywając je dużym liściem) – wówczas mandat rośnie do 500 zł. W przypadku nadmiernie ubrudzonych reflektorów lub lamp policjanci często korzystają z pasującego tu nie wprost zapisu z taryfikatora o zakrywaniu świateł – 300 zł.
Jesienne mandaty za brudne szyby
Kolejnym wyzwaniem, z którym kierowcy mierzą się szczególnie jesienią, są zaparowane szyby. To nie tylko kwestia komfortu, ale przede wszystkim bezpieczeństwa – para wodna znacząco ogranicza widoczność. Ten sam efekt powoduje szron albo rozmazane wycieraczkami błoto.
Aby nie dostać mandatu w wysokości 500 zł, warto chociażby sprawdzić, czy nie trzeba dolać płynu do spryskiwaczy (z powodu porannych przymrozków jesienią warto "przesiąść" się już na zimowy). Konsekwencje będą gorsze, jeśli policjant uzna, że spowodowaliśmy kolizję właśnie przez nasze zaniedbanie obowiązku zapewnienia sobie dobrej widoczności. Na wniosek funkcjonariusza sąd może ukarać kierowcę grzywną w wysokości do 5000 zł.
- Przeczytaj też: Kierowcy masowo dostają wezwania od UFG. Kara to nawet 9250 zł
Jesienne mandaty za skrobanie szyb przy włączonym silniku
Na pierwsze jesienne przymrozki nigdy nie jesteśmy dobrze przygotowani – zmrożone szyby zawsze nas zaskakują. W poprzednim akapicie wyjaśniliśmy, dlaczego jazda ze szronem jest wykluczona. Szyby trzeba oczyścić, ale nie wolno robić tego z włączonym silnikiem – za to grozi nam od 100 do 300 zł mandatu. Wyższa kwota wynika z zapisu o "używaniu pojazdu na obszarze zabudowanym w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem".
Co jeszcze pozwoli nam uniknąć mandatu? Poważne podejście do jesiennej pogody i wyzwań, które ze sobą niesie. Warto wychodzić z domu trochę wcześniej, by dać sobie szansę na ocenę stanu pojazdu i właściwe przygotowanie go do jazdy. Trzeba też pamiętać, że to dopiero... rozgrzewka przed zimą, w trakcie której czyhają na nas kolejne obowiązki i mandaty.