Jak to możliwe, żeby samochód tego typu samochód w tak krótkim czasie przejechał taki dystans? To bardzo proste. Czerwony Huracan LP610-4 jest samochodem do wynajęcia w amerykańskiej wypożyczalni Royalty Exotic Cars z Las Vegas.
Auto musiało być w ciągłym użyciu, bo nie ma innego wytłumaczenia na tak duży przebieg. Na liczniku jest 190 tys. mil, a to w przeliczeniu oznacza około 305 775 km. Zatem rocznie przejeżdżano 61 tys. km.
Taki przebieg nie jest oczywiście wielkim osiągnięciem dla zwykłego samochodu, ale w przypadku takiego bolidu, napędzanego 5,2-litrowym V10 o mocy 610 KM, robi wrażenie.
Przy cenie wynajmu na poziomie 1235 dolarów za 24 godziny lub 685 dolarów za 4 godziny, koszt zakupu pojazdu zwrócił się z pewnością już dawno. Wysoki przebieg tego Huracana wyjaśnia jeszcze jeden czynnik. W przeciwieństwie do innych firm użyczających samochody w Royalty Exotic Cars przy podpisywaniu umowy nie ma limitu kilometrów.
Sprzedający określają stan samochodu jako idealny, pojazd nie miał żadnego wypadku i nie wymagał żadnych poważnych napraw (skąd my znamy takie opisy…). Nie myślcie jednak, że w związku z dużym przebiegiem można liczyć na okazyjną cenę. Prezentowane Lamborghini Huracan zostało wystawione za 118 tys. euro. Ciekawe, czy będą płakać, jak już sprzedadzą…