Logo

Lamborghini nie narzeka na kryzys. Na samochód trzeba czekać nawet dwa lata

Od stycznia do września br. Lamborghini dostarczyło klientom w sumie 8 411 samochodów (+8,6 proc. w porównaniu z tym samym okresem 2023 r.), generując przychody w wysokości 2 mld 434 mln euro (+20,1 proc.) oraz osiągając zysk operacyjny w wysokości 678 mln euro (+9,8 proc.).

Klienci muszą uzbroić się w cierpliwość

Supersamochody z Sant'Agata Bolognese cieszą się stale rosnącą popularnością. Producent poinformował, że czas oczekiwania na Revuelto, czyli hybrydowego następcę Aventadora, wynosi obecnie dwa lata.

SUV Lamborghini również sprzedaje się wyśmienicie. Na hybrydową wersję SE odświeżonego niedawno Urusa złożone zamówienia przekroczyły już zdolności produkcyjne na cały 2025 r.

Najnowsze Lamborghini Temerario, które zastąpi w gamie Huracana, również cieszy się dużą popularnością. Przedstawiciele marki poinformowali, że są zadowoleni z napływających zamówień — sprzedaż rozpoczęto we wrześniu br.

Niezwykle pozytywne wyniki, które obserwujemy, są wynikiem bezprecedensowego rozdziału dla Automobili Lamborghini, naznaczonego wprowadzeniem trzech nowych samochodów w ciągu zaledwie 18 miesięcy i kulminacją pełnej hybrydyzacji naszej gamy oraz prezentacji Lamborghini Temerario. Jest to kluczowy moment dla firmy, podkreślający znaczenie i wpływ transformacji, której doświadczamy

- powiedział Stephan Winkelmann, prezes i dyrektor generalny Lamborghini.

Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu