Jak policja kontroluje kierowców na skrzyżowaniach? Pokazali film
W Miliczu policjanci ruchu drogowego zdecydowali się na nietypowy sposób monitorowania przestrzegania przepisów ruchu drogowego. W piątek, 28 marca, z pomocą drona wyposażonego w kamerę wnikliwie obserwowali, jak kierowcy reagują na znak STOP. Wyniki tej akcji mogą być przestrogą dla wszystkich użytkowników dróg.
Przeczytaj także: Policjanci liczą. Kto stanął przed STOP-em tylko raz, dostanie mandat
W ramach działań profilaktycznych i kontrolnych, mających na celu poprawę bezpieczeństwa na drogach, miliccy policjanci wraz z wrocławskim oddziałem ruchu drogowego przeprowadzili szczegółową inspekcję zachowania kierowców przy znakach STOP. W trakcie jednego dnia skontrolowano 37 pojazdów, z czego aż 22 kierowców zostało ukaranych za niezastosowanie się do wymogów drogowych. Policja pokazała nagranie z akcji.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoMandat za ignorowanie znaku STOP. Punkty karne zabolą
Wykorzystanie drona w działaniach kontrolnych okazało się skutecznym narzędziem. Kierowcy, którzy początkowo zaprzeczali zarzutom o wykroczenia, po obejrzeniu nagrania zmieniali swoje stanowisko i akceptowali nałożone mandaty. Przypomnijmy, że ignorowanie znaku STOP wiąże się z mandatem w wysokości 300 zł oraz osiem punktami karnymi. Kierowcy muszą się zatrzymać przed grubą linią, której nie da się przeoczyć. To poziomy znak P-12. Jeśli takiej linii nie ma, to należy zatrzymać się w miejscu, z którego mamy dobrą widoczność na całe skrzyżowanie, przed którym stoi znak B-20 STOP.
Policja nie ustaje w apelach o zachowanie ostrożności i respektowanie znaków drogowych. Zapowiedziano, że podobne akcje z wykorzystaniem dronów będą kontynuowane, by jeszcze bardziej zwiększyć poziom bezpieczeństwa na drogach. W całej Polsce.