O przedstawionej na nagraniu sytuacji pisaliśmy niedawno, jednocześnie kierując zapytanie do policji z prośbą o komentarz. Samo wideo pokazuje kontrolę gruzińskiego kierowcy przez warszawskiego policjanta. W trakcie rozmowy z ust funkcjonariusza pada wiele niecenzuralnych słów, wśród których część obraża również kontrolowanego. Powodem kłótni jest prawo jazdy, które posiadał Gruzin, i które pochodziło z jego ojczystego kraju. Policjant zakładał, że jest ono sfałszowane i do niczego się nie nadaje.

Mamy komentarz policji

W związku z całym zajściem wystosowaliśmy zapytanie do Komendy Rejonowej Policji Warszawa I na Śródmieściu. Rzecznik prasowy komendy podinsp. Robert Szumiaty odpowiedział, że "w związku z tą interwencją przełożony funkcjonariusza polecił wszcząć postępowanie dyscyplinarne wobec niego. Czynności są w toku". Miejmy nadzieję, że wobec agresywnego funkcjonariusza zostaną wyciągnięte konsekwencje.