Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Pokonałem Poniedziałkowy Dół, jechałem Na Ostatnim Groszu. Najdziwniejsze nazwy ulic w Polsce

Pokonałem Poniedziałkowy Dół, jechałem Na Ostatnim Groszu. Najdziwniejsze nazwy ulic w Polsce

Jeśli powiesz, że mieszkasz przy ulicy noszącej taką nazwę, wzbudzisz uśmiech, niedowierzanie, albo wręcz posądzą cię o kpiny. Gdy jednak wpiszesz ją do nawigacji, apka od razu poprowadzi cię do domu. Bo takie ulice jak Kociego Wąsa, Beznazwy lub Poniedziałkowego Dołu naprawdę istnieją. Oto 24 najdziwniejszych ulic w Polsce: kiedy poznasz ich historię, ekscentryczna nazwa nagle okaże się w pełni uzasadniona.

Ulica Kociego Wąsa w Warszawie
Ulica Kociego Wąsa w WarszawieŹródło: Auto Świat / Krzysztof Wojciechowicz
  • Żeby przejść wzdłuż całej najdziwniej nazwanej ulicy w Warszawie, wystarczy zaledwie 78 kroków
  • Jedna z ulic nosi pierwszą nazwę handlową słynnego producenta polskich traktorów
  • Nazwa ulicy Pamiętajcie o Ogrodach ma podwójny sens
  • Pewna łódzka ulica była bezimienna przez całe 22 lata, ale kiedy już dostała nazwę...

Koci wąs, zwany poprawnie wibrysem, może mieć nawet 19 cm długości. Przeważnie zależy to od szerokości samego kota: wibrysy pozwalają zwierzęciu ocenić, przez co da radę przepchnąć nie tylko łepek, ale i resztę kota. Pewien warszawski koci wąs ma ok. 80 m długości, ale nigdy nie trafi do Księgi Rekordów Guinnessa. Z jednego powodu: jest ulicą.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Ulica Kociego Wąsa leży w warszawskiej dzielnicy Włochy. Nie jest przesadnie okazała ani długa: by pokonać chodnik wzdłuż całego Kociego Wąsa, wystarczyło mi zaledwie 78 kroków.

Wibrysy nie tylko wspomagają koci wzrok. Po ułożeniu wibrysów można też poznać nastrój czworonoga: mój na widok tabliczki z napisem "ulica Kociego Wąsa" zdecydowanie się poprawił. A kolejne nazwy będą jeszcze bardziej ekscentryczne — i wszystkie są w Polsce.

Ulica Kociego Wąsa w Warszawie
Ulica Kociego Wąsa w WarszawieŹródło: Auto Świat / Krzysztof Wojciechowicz

Nazwy ulic w Polsce: ze Szlacheckiej w Proletariacką

Każde z tych imion jest jedyne w swoim rodzaju. Żadna z nich Leśna lub Polna, które — jak się okazuje — są najpopularniejszymi nazwami ulic w Polsce. Żadna nie ma też szans zostania najdłuższą nazwą ulicy w naszym kraju: ten tytuł należy do położonej w Działdowie (województwo warmińsko-mazurskie), ulicy — uwaga — Organizacji Młodzieży Towarzystwa Uniwersytetów Robotniczych. To aż 61 znaków (ze spacjami). Naprawdę nie chciałbym wypełniać urzędowych dokumentów i siłować się ze wciśnięciem tych 61 znaków w nieprzystosowaną do tego rubrykę. Jak na ironię, ta działdowska ulica ma zaledwie ok. 200 m długości.

Bywa, że z pozoru nazwa może brzmieć nawet dość zwyczajnie, ale dopiero kiedy pozna się szerszy kontekst, robi się dziwnie. Np. w Hajnówce (województwo podlaskie) trafiłem kiedyś na 100-metrową ulicę... Oceaniczną. Ekscentryczna nazwa dla miejsca, które za progiem ma największy las pierwotny w Europie Środkowej (czyli Puszczę Białowieską), a od najbliższego morza dzieli je ok. 450 km. Że o oceanie nie wspomnę.

Sam się wychowałem w Białymstoku przy ul. Proletariackiej, która przed nastaniem w Polsce PRL-u i komunizmu nazywała się... Szlachecka — lepszego podsumowania zmiany ustroju nie można sobie wyobrazić. Nie powinny mnie więc dziwić niecodzienne nazwy ulic w innych miastach, ale wciąż zaskakują — mam nadzieję, że Ciebie również. Bo trochę tego jest.

Ulice w Polsce: Poniedziałkowy Dół potraktuj dosłownie

Ul. Poniedziałkowy Dół w Krakowie
Ul. Poniedziałkowy Dół w KrakowieŹródło: Mapy Google

Na pozór krakowska ulica Poniedziałkowy Dół brzmi równie metaforycznie, jak warszawski Koci Wąs. Tyle że ten dół trzeba brać dosłownie. Ulica biegnie bowiem nie tylko dolinką w krakowskim Lesie Wolskim (dzielnica Wola Justowska, nieopodal Kopca Kościuszki), ale też w miejscu, w którym kiedyś naprawdę leżała miejscowość o nazwie Dół. Sam wąwóz swego czasu był własnością Józefa Poniedziałka — stąd "Poniedziałkowy Dół" dla tej ok. 300-metrowej ulicy jest jak najbardziej na miejscu i nie należy go kojarzyć z poweekendowym spadkiem nastawienia do otoczenia.

Swoją historię ma też wrocławska ulica Na Ostatnim Groszu. Dawno temu w pobliskiej karczmie ostatni grosz wydawali rolnicy tuż po nagłym wzbogaceniu się związanym z udaną sprzedażą płodów rolnych na okolicznym targu.

Ul. Na Ostatnim Groszu we Wrocławiu
Ul. Na Ostatnim Groszu we WrocławiuŹródło: Mapy Google

We Wrocławiu czeka kolejna atrakcja, czyli ulica Psie Budy. Oprócz dziwnej nazwy ma też imponującą historię, liczącą ok. 650 lat. Ta mało wykwintne określenie pochodzi od równie nieokazałych wąziutkich budynków, które w średniowieczu w wątpliwy sposób ozdabiały tę ok. 120-metrową uliczkę. Jak na ironię wówczas Psie Budy leżały na peryferiach Wrocławia — czyli między zewnętrzną stroną pierwszych murów a fosą. Dziś to samo serce tamtejszej starówki.

Równie niesamowite jest to, że w dzisiejszym ścisłym centrum Warszawy jeszcze pod koniec XVIII w. znajdowały się tereny podmokłe. Biegnący tuż obok fragment traktu z Ujazdowa do Grzybowa w 1770 r. nazwano więc Bagno. Ulica Bagno dziś ma ok. 150 m długości. Zaledwie pół kilometra dalej pyszni się Pałac Kultury i Nauki.

Ulice w Polsce: ku czci marki motoryzacyjnej

Jedna z warszawskich ulic nosi nazwę marki motoryzacyjnej. Jeśli dodam, że leży w Ursusie, to od razu będziesz wiedzieć, o którą chodzi.

Ul. Posag 7 Panien w Ursusie
Ul. Posag 7 Panien w UrsusieŹródło: Mapy Google

Sęk w tym, że nazwa Ursus pojawiła się w 1907 r., czyli dopiero 14 lat po założeniu spółki, która swój pierwszy traktor wyprodukuje w 1922 r. Pierwotna nazwa handlowa powołanego w 1893 r. Przemysłowego Towarzystwa Udziałowego (PTU) brzmiała... Posag 7 Panien. Fundamentem finansowym firmy stało się bowiem siedem posagów siedmiu córek siedmiu założycieli PTU. Do dziś panny Aniela, Eliza, Hanna, Helena, Jadwiga, Stanisława i Wanda mają w Ursusie ok. 300-metrową ulicę Posag 7 Panien.

Z techniką może się też kojarzyć inna warszawska ulica, czyli Na Bateryjce. Ale jeśli już, to z techniką wojskową — bo nie jest to hołd dla samochodów elektrycznych.

Ul. Na Bateryjce w Warszawie
Ul. Na Bateryjce w WarszawieŹródło: Mapy Google

Położona niedaleko dworca Warszawa Zachodnia ulica Na Bateryjce pochodzi bowiem od baterii artyleryjskiej na legendarnej Reducie 54 dowodzonej przez Juliana Konstantego Ordona, która podczas powstania listopadowego broniła stolicy przed rosyjskim wojskiem. To właśnie o tej reducie i o tym Ordonie pisał Adam Mickiewicz. Początkowo ulica nosiła nazwę Bateryjna — Na Bateryjce stała się w 1919 r.

Znacznie młodszą nazwą, i to aż o 96 lat, jest Pamiętajcie o Ogrodach. Co ciekawe, ma ona podwójne znaczenie.

Ulice w Polsce: Beznazwy jednak ma nazwę

Ulica Pamiętajcie o Ogrodach styka się z Rondem Jonasza Kofty. Logiczne, to w końcu Kofta napisał słowa do piosenki "Pamiętajcie o Ogrodach". Położona w Warszawie ulica powstała w 2003 r., kiedy budowano potężne centrum handlowe Westfield Arkadia. Co ciekawe, przez 12 lat pozostawała bezimienna, ale nadana jej w 2015 r. nazwa w postaci tytułu utworu ma drugie dno. Wcześniej w tym miejscu znajdowały się bowiem ogródki działkowe (część jeszcze istnieje), więc Pamiętajcie o Ogrodach jest jak najbardziej trafne.

Ul. Pamiętajcie o Ogrodach w Warszawie
Ul. Pamiętajcie o Ogrodach w WarszawieŹródło: Mapy Google

15 km na północ, na warszawskiej Białołęce znajdziesz inną poetycką ulicę: to Cudne Manowce, nazwane na cześć zbioru utworów Edwarda Stachury. Co ciekawe, nazwę wybrali mieszkańcy ulicy, a radni ją zatwierdzili.

Czasem wiersze lub piosenki noszą nazwę "Bez tytułu". W Polsce mamy podobną ulicę: w Koninie ok. 700-metrowy odcinek nazywa się ul. Beznazwy.

Bez nazwy przez aż 22 lata pozostawała ulica w łódzkiej dzielnicy Teofilów. Zbudowana w 1972 r., dopiero w 1994 r. otrzymała imię Alei Urody Życia.

Ul. Obi Wana-Kenobiego w Grabowcu
Ul. Obi Wana-Kenobiego w GrabowcuŹródło: Mapy Google

W Polsce nie brakuje też ulic noszących imiona bohaterów literackich i filmowych. W Grabowcu (województwo kujawsko-pomorskie) mamy ul. Obi-Wana Kenobiego, zaś w Olsztynie — całe osiedle z ulicami m.in. Smerfów, Calineczki, Kopciuszka, Królewny Śnieżki, Kubusia Puchatka, Pszczółki Mai oraz Bolka i Lolka.

Ciekawą drogę przeszła łódzka ulica, którą wytyczono w pobliżu karczowisk. W 1946 r. logicznie nazwaną ją Karczoki, ale po drodze coś się stało i teraz ten blisko 2-kilometrowy trakt nazywa się... ul. Kurczaki

Nie wiadomo też, dlaczego w warszawskich Starych Włochach mamy ulicę Akurat. Skąd akurat taka nazwa? Akurat ją tak nazwali?

To może tutaj zakończę temat dziwnych nazw ulic. Akurat tutaj.

Krzysztof Wojciechowicz
Krzysztof Wojciechowicz
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków